A6W A6W A6W A6W A6W

dojechałem do 21 dnia pozniej mi sie odechciało ale efekty były.wydaje mi sie ze mozna fajnie zaznaczyc definicje.wszystko zalezy od ilosci tluszczyku ale po to jest tez ten plan aby go spalic.

A powiedzcie mi taką rzecz:
jak sobie radzicie z ćwiczeniem 2 i 4?
Początkowo błędnie zinterpretowałem to ćwiczenie.
Wydawało mi się, że np w dniu 15 należy wykonać 12 powtórzeń - łącznie (czyli po 6 na nogę).
Szybko zostałem wyprowadzony z błędu i uświadomiony, że chodzi o 12 powtórzeń na każdą nogę, czyli łącznie 24.
Nie wiem, jak Wy, ale ja wymięka po takiej ilości. Długo dochodzę do siebie. A muszę odpocząć, bo inaczej nie ruszę do kolnego ćwiczenia.
Od kilku dni wykonuję te ćwiczenia (2 i 4) według swojej początkowej błędnej interpretacji (czyli właśnie np. 15 dnia - 12 powtórzeń łącznie, czyli po 6 na nogę)
Czy to źle?
Robił ktoś tak?

Powtarzaj tyle razy ile jesteś w stanie - nie jedź na gwałt, z czasem zrobisz więcej powtórzeń. Nie trzeba się tu trzymać ściśle określonych reguł, one są uogólnione, musimy je dopasować pod siebie, tak żeby dawały pozytywne efekty, a nie negatywne. Staraj się, ale z głową.

Ja doszedłem 3 razy do dnia 30-35. Tylko tyle, że robiłem bardzo ciężką wersje, że wysyłek przy dniowi 30 odpowiadał jak temu z 38 np. Efekty się pojawiły, ale przerzucę się na abs, o którym tutaj sporo dobrego się pisze, bo spotkałem się z wieloma opiniami, że lepsze efekty można osiągnąć innymi ćwiczeniami od a6w.

Pozdrawiam.