Zmieniony przez - Vattras w dniu 2010-03-15 22:03:12
...
Napisał(a)
Witam! Mam pytanie, jakie minusy (pewnie takie tylko będą:) są brania mocniejszych odżywek tj. storm+shock bez wcześniejszego zażywania? Brałem kiedyś mono raz i jakiś gainer i teraz myślę o PODOBNYM zestawie jak shock z stormem. plus jaki mi się narzuca to to, że na "suchy" organizm lepiej podziała, jednak pewnie się mylę i jest dużo czynników przeciw, z góry dzięki za info
Zmieniony przez - Vattras w dniu 2010-03-15 22:03:12
Zmieniony przez - Vattras w dniu 2010-03-15 22:03:12
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
nie ma zadych misusow. chodz mysle ze samo mono by starczylo
co do geinere to traktuj to jako uzupelnienie diety
co do geinere to traktuj to jako uzupelnienie diety
IHS TEAM.
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
Hmm to znaczy tak, jak napisałem WYŻEJ gainer mono brałem kiedyś. Chodzi mi o to czy przy organizmie, który nie jest przyzwyczajony do odżywek tj. stacków kreatynowych będzie taki zestawik jak storm+shock (choć myślę zamiany na xplode) dobry. Nom czytałem art. i dowiedziałem się, że kreatyny nie powinno się brać na organizm nieprzyzwyczajony do treningu, co wiedziałem
...
Napisał(a)
W drugium akapicie z w/w linka jest odpowiedz na Twoje pytanie:
Podobnie z krytyką na forum spotytkaja sie osoby ktore swoją przygodę kreatynową zaczynają od zestawów typu shock+storm, no-xtreme+xtreme stack itp. O ile mogę zrozumiec wrzucenie na pierszy cykl prostych stackow, bez zadnych podbudzajacych bajerow, o tyle sieganie po srodki dosc mocne w swoim doraznym dzialaniu - dziala sie wbrew samemu sobie. Trening , dieta, suplementacja i zwiazane z nimi podstawy - to cos jak kurs prawa jazdy. Bezsensem jest kupowanie sobie porsche, jak sie punto II nie umie wjechac do zatoczki. Trening z uzyciem mocnych przedtreningowych pobudzaczy moze byc fajny, ale jak sie nie ma wyrobinych priorytetow - jest jałowy w kontekscie pozniejszych postępow.
Nagminnym jest pewien paradoks - ze osoby niedosiwadczone (treningowo, ale i suplementacyjnie), zazywają preparat przedtreningowe - idą na trening - i zajeżdzają sie do upadłego, zamiast cwiczyc wg planu. A to dodadzą jeszcze jedną serie, a to jeszcze dwa powt wymuszone, a to dorzuca jeszcze jedno cwiczenie na biceps... Doprowadzając w ten sposób do przetrenowania, przegrzania układu nerwowego. Naprawdę nagminne sa relacje: "w pierwszych dwóch tyg 10 kilo na klate, potem zastój / spadek / choroba". Wynika to z braku periodyzacji i planowania treningow silowych i cwiczeniu "na żywioł"...
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-03-16 13:04:58
Podobnie z krytyką na forum spotytkaja sie osoby ktore swoją przygodę kreatynową zaczynają od zestawów typu shock+storm, no-xtreme+xtreme stack itp. O ile mogę zrozumiec wrzucenie na pierszy cykl prostych stackow, bez zadnych podbudzajacych bajerow, o tyle sieganie po srodki dosc mocne w swoim doraznym dzialaniu - dziala sie wbrew samemu sobie. Trening , dieta, suplementacja i zwiazane z nimi podstawy - to cos jak kurs prawa jazdy. Bezsensem jest kupowanie sobie porsche, jak sie punto II nie umie wjechac do zatoczki. Trening z uzyciem mocnych przedtreningowych pobudzaczy moze byc fajny, ale jak sie nie ma wyrobinych priorytetow - jest jałowy w kontekscie pozniejszych postępow.
Nagminnym jest pewien paradoks - ze osoby niedosiwadczone (treningowo, ale i suplementacyjnie), zazywają preparat przedtreningowe - idą na trening - i zajeżdzają sie do upadłego, zamiast cwiczyc wg planu. A to dodadzą jeszcze jedną serie, a to jeszcze dwa powt wymuszone, a to dorzuca jeszcze jedno cwiczenie na biceps... Doprowadzając w ten sposób do przetrenowania, przegrzania układu nerwowego. Naprawdę nagminne sa relacje: "w pierwszych dwóch tyg 10 kilo na klate, potem zastój / spadek / choroba". Wynika to z braku periodyzacji i planowania treningow silowych i cwiczeniu "na żywioł"...
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2010-03-16 13:04:58
...
Napisał(a)
Ok, rozumiem, nie jestem z typu: dodam seryjke itp. ćwiczę systematycznie wg ułożonego planu i tego się trzymam. Ogólnie ćwiczę ponad 2 lata i systematycznie małymi kroczkami to szło, jednak ostatnio mam zastój, zmiana ćwiczeń, systemu była i nie wiele poszło. Po mono praktycznie słabo, na gainerach zrobiłem ok 2kg masy. Może mam oporny organizm na takie rzeczy, dlatego myślę, nad czymś mocniejszym, co mogłoby mnie wyprowadzić ze stagnacji
Polecane artykuły