Jak informuje FiveOuncesOfPain.com, były bokserski mistrz świata IBF w kilku kategoriach, James Toney (MMA 0-0, Boks 72-6-3), w chwili obecnej znany głównie dzięki swojemu niewyparzonemu językowi i nabijaniu się z fighterów UFC, podpisał kontrakt z tą właśnie organizacją.
Negocjacje trwały od grudnia zeszłego roku. Amerykanin dwa razy wyśmiewał oferty złożone mu przez Danę i spółkę, w końcu zgadzając się na kolejną już propozycję, która opiewa na kilka walk. W karierze bokserskiej Toney walczył w trzech kategoriach wagowych: średniej (do 72,6 kg), super średniej (do 76,2 kg) i junior ciężkiej (do 90,9 kg). Od paru miesięcy Lights Out regularnie gościł na eventach UFC, niejednokrotnie udzielając wywiadów, w których wprost świecił pewnością siebie i zapowiadał, że jeśli tylko Dana da mu szansę, to skopie tyłki Lesnarowi, Kimbo i innym.
Talentu i osiągnięć w boksie zawodowym odmówić mu nie można, ale jak widać obfita kariera Toneya i spora ilość przyjętych przez niego uderzeń zaczyna dawać o sobie znać.
by fight24.pl
Kto najszybciej rozjedzie Toneya? imo jakiś dobry "kopacz" by się przydał
Business as usual