Widzisz MegaMasa....
Zacznijmy od tego, że są ludzie, którzy ćwicza na siłowni 10 lat tym samym planem, popełniając te same błędy od lat, a są duzi.
Dlaczego? Doping+predyspozycje[albo w odwrotnej kolejności-różnie to bywa].
Czy to świadczy o tym, ze ich wiedza jest duża? Nie, wręcz przeciwnie. I jak jakiś wychudły koles posłucha się takich, to co najwyżej zrobi sobie krzywde-a postepów będzie miał zero...Nawet jeśli na jego"duzi"znajomi jakoś mają te postępy[co czasem i tak jest wątpliwe].
Więc skończ prawić mądrości z cyklu"jak taki mądry jesteś, to
ile bierzesz na klate?", bo to nie jest wyznacznikiem wiedzy w tym sporcie, nie zawsze. Nieraz widzi się nawet jak osoby bardzo znane w tej dziedzinie potrafią tłuc głupoty, najcześciej w ten sposób, ze polecają swoje mordercze treningi osobom poczatkująym...A bez dopingu to można co najwyżej zrobić sobie krzywde w ten sposób, postepów będzie zero.
Teraz co do samego zajeżdżania się-wiele osób trenuje w ten sposób, albowiem robiło to na początku...i miały postępy. A na początku mało czego byś nie robił, byle żebyś jadł cokolwiek-JAKIEŚ postepy będa zawsze. Gdyby jednak takie osoby trzymały się mniej więcej podstawowych zasad, miałyby wieksze postępy. Niestety ludzie czesto powielają swoje błędy z poczatkującego okresu własnie na zasadzie takiej filozofii-kiedys, jak zaczynałem to działało...a to nie tak działa, ze im więcej dowalisz, tym bardziej urośniesz.
Oczywiście-nie nalezy się sztywno trzymac wszystkich zasad typu np. koniecznie 12-16 serii na duże partie, a jak ktoś zrobi na klatkę te 14 serii, a nie 12, to już cały plan treningowy idzie do śmieci...Każdy musi sam rozpatrywac jak reaguje na różne bodźce, bo każdy organizm jest inny. To nie zmienia jednak faktu, że są podstawowe zasady, które są dla nas wyznacznikiem.
A twój plan wyraźnie wskazuje na to, ze popełniasz podstawowe błędy-nie dość, że się zajedziesz tak czy siak, to w dodatku...Na niektórych sesjach prawie połowa ćwiczeń to izolacje-jest to bezsens w wypadku FBW. Ten plan opiera się na podstawowych ćwiczeniach, ciezkich, wielostawowych i jak najmniejszej liczbie ćwiczęń izolacyjnych. Swoją drogą-moze chcesz walczyć z podstawową, naukową wiedzą? Chyba nie zaprzeczysz, że więcej hormonów anabolicznych twój organizm wydzieli po takich ćwiczeniach jak przysiad, cyz martwy ciąg, a nie uginaniu na biceps....Zresztą zastanów się już nad samą budową anatomiczną człowieka-biceps to taki malutki mięsień w porównaniu do nóg, pleców...Jest więc chyba nawet logiczne, że nie wykonasz na niego takiej samej liczby serii co na nogi, czy plecy i nie uznasz ćwiczenia na biceps za tak ciężkie jak na wieksze partie mięśniowe?
Poza tym radzę ci się uspokoić-i nie podgrzewać atmosfery-tutaj ludzie chcą ci przecież pomóc ułożyc sensowną rozpiske treningową, a ty zaczynasz ich wyzywac tylko dlatego, że starają ci się wpoić podstawowe zasady treningu FBW...Słabo się odwdzięczasz szczerze mówiąc.