to 2gi raz kiedy trafiam na sfd, po raz pierwszy gdy nasza mnie bysl by zrzucic to jesien poprzedniego roku, pamietam jak zbieralem szczeke z podlogi gdy czytalem dziennik perezjusza, ale stwierdzilem ze nie jestem jeszcze tak zdeterminowany i mi sie nie chce :] ostatnio jednak cos peklo ^^ obecny sezon snowboardowy przejezdzilem duzo bardziej intensywniej niz poprzednie, zaczalem cwiczyc skoki zaczely dokuczac mi kolana, kupilem sobie artresan pomoglo, pozniej obilem sobie kosc ogonowa, wypadlem z obiegu na prawie 2 tygodnie, plulem w brode ze gdyby nie 120 kg tak bym tego nie odczul, postanowilem kupic zolwia na tylek okazalo sie ze nie ma rozmiarow :] po takiej kumulacji postawnowilem ponownie odwiedzic sfd przejrzalem kilka tematow i stwierdzam ze juz jestem umotywowany, aczkolwiek zakladam tu temat bo gdyby chwila slabosci nadeszla mam nadzieje uslyszec np "rusz dupe baleronie" ot taka moja historia
aktualne fotki
http://img442.imageshack.us/img442/2671/p1010564w.jpg
http://img59.imageshack.us/img59/3440/p1010565.jpg
przegladnalem te wszystkie linki jednak od razu sie nie odnalazlem ;] dobieranie zarcia to tragedia mam nadzieje ze poratujecie
wyliczylem ze potrzebuje ok 3400 kcl, rozbilem to na 5 posilkow +- 680kcl w zalozeniach kazdy 240g dostarczone w bialkach 180 weglowodanow i 190 tluszcze
I
szklanka mleka
ser topiony 70 g
3x kromka zytniego razowego
ok 690 kcl,
26.1/29.4/80 podaje w kolejnosci bialko/tluszcz/weglowodany
II
slonecznik
bob
ok 590 kcl
34/44/30.6
III
kawalek schabu 150g
brokuly 200g
ok 550kcl
31.6/36.4/25.4
IV
piers z kurczaka
ryz brazowy
ok 600 kcl
50/4.9/81
V
wedzona makrela 200g
chleb razowy
ok 670kcl
48.1/32.8/47
podsumowujac i ciut zaokraglajac wyszlo mi 3100kcl 190/148/264
malo bialka i tluszczu za sporo wegla, to jescze poprzestawiam tylko czy dorzucac te 300kcl i patrzec co bedzie czy od razu ucinac ?
zakladam jakas aktywnosc pomiedzy IV a V posilkiem staralem sie w tluszczu poza ta makrela tam unikac
za wskazowki z gory dzieki ^^
pozdro
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 27
Waga: 120
Wzrost: 186
Obwód klatki: 121
Obwód ramienia: 37
Obwód talii: 102
Obwód uda: 67
Obwód łydki: 43
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: dodam pozniej
Aktywność w ciągu dnia: 8-16 siedzenie przy kompie
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: sezon letni 3x w tygodniu po 2h basen, jak nie basen to druzynowe, teraz 3x w tygodniu po 3h snowboard
Odżywianie: nieregularne, sniadanie cos do bialego pieczywa, obiad ziemniaki + mieso i jakies warzywa, kolacja podobnie jak sniadanie, nie jadam chipsow, slodyczy
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: nie ma
Stan zdrowia: zdrowy jak kon, tyle ze waga zaczyna dokuczac
Preferowane formy aktywności fizycznej: wolalbym uniknac silowni, wszelakie inne jestem za, czas elastyczny znajdzie sie ile bedzie potrzeba 3-4 x w tygodniu
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: wrzesien/pazdziernik 2009 zjadlem opakowanie clenburexinu
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: nie wykluczam ale na chwile obecna nie planuje
Stosowane wcześniej diety: brak