...
Napisał(a)
...a odwrocmy kota ogonem
ja nie bede bakal zielska przez 2 dni a ty nie pal fajek!!
.. i co z ta swiadomoscia bylo by wtedy![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/41.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
ja nie bede bakal zielska przez 2 dni a ty nie pal fajek!!
.. i co z ta swiadomoscia bylo by wtedy
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/41.gif)
...
Napisał(a)
jakby w wiadomosciach w TV powiedzieliby ze to nic zlego, to jutro kolega by zmienil zdanie
krzysiek daruj, bo klawiatury szkoda;)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
...
Napisał(a)
bakanie od rana nie jest najlepszym pomyslem bo czlowiek taki leniwy ie robi ale wiaderko czy dwa wieczorkiem to co innego ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
...
Napisał(a)
Widze, ze ladna dyskusja tutaj...
Zielsko, to jak kazda inna uzywka, ale nie zalegalizowana jeszcze, co jest dziwne dla mnie, ze jeszcze nie nalozyli gigantycznej akcyzy na to i innych oplat. Nie wazne co, wazne zeby zazywac z umiarem, co kto lubi
Zielsko, to jak kazda inna uzywka, ale nie zalegalizowana jeszcze, co jest dziwne dla mnie, ze jeszcze nie nalozyli gigantycznej akcyzy na to i innych oplat. Nie wazne co, wazne zeby zazywac z umiarem, co kto lubi
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
...
Napisał(a)
głupoty gadacie i tyle.
logiczne że palenie papierosów a palenie gandzi to dwie różne sprawy, co z tego, że papierosy uzalezniaja bardziej, jednak nie mają tak niszczącego wpływu na psychikę, w ogóle porównywanie tych dwóch sytuacji jest bez sensu. I lepiej żeby nie ogłosili żadnej legalizacji, bo to już jest kompletna głupota, społeczeństwo by było jeszcze bardziej ogłupiałe niż jest, wystarczy spojrzeć na Holandię, a wszyscy idioci nawołujący o legalizacje i czczący Boba Marleya niczym Boga, nie wiedzą sami o czym mówią bo mają mózgi wajałowione od tego gówna. Tylko odpowiedzcie sobie sami ilu z takich ćpunków jara bo mu się podoba, a ilu, żeby kolegom zaimponować?
logiczne że palenie papierosów a palenie gandzi to dwie różne sprawy, co z tego, że papierosy uzalezniaja bardziej, jednak nie mają tak niszczącego wpływu na psychikę, w ogóle porównywanie tych dwóch sytuacji jest bez sensu. I lepiej żeby nie ogłosili żadnej legalizacji, bo to już jest kompletna głupota, społeczeństwo by było jeszcze bardziej ogłupiałe niż jest, wystarczy spojrzeć na Holandię, a wszyscy idioci nawołujący o legalizacje i czczący Boba Marleya niczym Boga, nie wiedzą sami o czym mówią bo mają mózgi wajałowione od tego gówna. Tylko odpowiedzcie sobie sami ilu z takich ćpunków jara bo mu się podoba, a ilu, żeby kolegom zaimponować?
...
Napisał(a)
krzychu - zdecydowanie, jak ktos jara od rana do nocy to ma duzy problem z ogarnieciem, choc znam i takich, co daja rade, sam osobiscie nie daje rady tak wiec nie praktykuje, wieczorem, kiedy wszystko pozalatwiane jest git!![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/1.gif)
...
Napisał(a)
zaś ćpuny:)
>>No właśnie niech mi ktoś powie czy wgl ktoś umarł od marihuany??
choćby magik który mich schizofrenie paranoidalna po zielonym :)
wgl co to za stack meta + thc = cpunokoks? nieno za***1ste połączenie nie ma co.
"
Dlaczego dzisiejsza marihuana jest inna?
Przeciwnicy legalizacji marihuany często wspominają o jej zdolności do wywoływania stanów psychotycznych. Argument ten zupełnie nie trafia jednak do zwolenników narkotyku, twierdzących, że ich adwersarze wyolbrzymiają niewielki w rzeczywistości problem. Próby udzielenia ostatecznej odpowiedzi podjęło się dwoje brytyjskich badaczy, których zdaniem... obie strony sporu mają trochę racji.
Amanda Feilding z Fundacji Beckleya oraz Paul Morrison z Londyńskiego Instytutu Psychiatrii analizowali skład marihuany dostępnej z nielegalnych źródeł. Jak uważają sami jej użytkownicy, w dzisiejszych czasach jest ona znacznie silniejsza niż np. w latach 60. XX wieku, lecz jednocześnie sprzyja ona nieprzyjemnym doznaniom przypominającym ataki psychozy. Brytyjscy badacze chcieli sprawdzić, jaka zmiana w składzie konopi indyjskiej zadecydowała o odmiennym działaniu wytwarzanego z niej narkotyku.
Dostępna dziś marihuana (mowa tu o narkotyku sprzedawanym nielegalnie) jest efektem wielu lat krzyżowania, chowu wsobnego i selekcji konopi. Celem i efektem modyfikacji roślin było zwiększenie zawartości tetrahydrokanabinolu (THC) - głównego składnika psychoaktywnego tej rośliny. Jak jednak wykazali badacze z Wielkiej Brytanii, proces ten doprowadził także do innej istotnej zmiany, jaką jest znaczne zmniejszenie stężenia innej substancji, zwanej kanabidiolem (CBD), podejrzewanej o posiadanie działania antagonistycznego wobec propsychotycznej aktywności THC.
Aby upewnić się, czy CBD rzeczywiście chroni przed napadami psychozy, przeprowadzono eksperyment, w którym ochotnikom podawano dożylnie mieszankę THC i CBD lub sam THC. Po trzydziestu minutach od iniekcji uczestników doświadczenia poddano obserwacji ze strony psychiatry, który - podobnie jak sami ochotnicy - nie wiedział, jaki środek podano określonym osobom.
Jak wynika z analizy informacji przekazanych przez lekarza, pacjenci otrzymujący CBD i THC przejawiali zdecydowanie słabsze objawy psychotyczne w stosunku do tych, którzy przyjmowali sam THC. Wszystko wskazuje więc na to, że hodowcy współczesnych odmian konopi indyjskiej rzeczywiście dopięli swego i doprowadzili do wzmocnienia działania wytwarzanej z nich marihuany, lecz stało się to kosztem zmniejszenia zawartości związku pozwalającego na zahamowanie niepożądanych efektów jej podania.
Autor: Wojciech Grzeszkowiak
Źródło: New Scientist"
>>No właśnie niech mi ktoś powie czy wgl ktoś umarł od marihuany??
choćby magik który mich schizofrenie paranoidalna po zielonym :)
wgl co to za stack meta + thc = cpunokoks? nieno za***1ste połączenie nie ma co.
"
Dlaczego dzisiejsza marihuana jest inna?
Przeciwnicy legalizacji marihuany często wspominają o jej zdolności do wywoływania stanów psychotycznych. Argument ten zupełnie nie trafia jednak do zwolenników narkotyku, twierdzących, że ich adwersarze wyolbrzymiają niewielki w rzeczywistości problem. Próby udzielenia ostatecznej odpowiedzi podjęło się dwoje brytyjskich badaczy, których zdaniem... obie strony sporu mają trochę racji.
Amanda Feilding z Fundacji Beckleya oraz Paul Morrison z Londyńskiego Instytutu Psychiatrii analizowali skład marihuany dostępnej z nielegalnych źródeł. Jak uważają sami jej użytkownicy, w dzisiejszych czasach jest ona znacznie silniejsza niż np. w latach 60. XX wieku, lecz jednocześnie sprzyja ona nieprzyjemnym doznaniom przypominającym ataki psychozy. Brytyjscy badacze chcieli sprawdzić, jaka zmiana w składzie konopi indyjskiej zadecydowała o odmiennym działaniu wytwarzanego z niej narkotyku.
Dostępna dziś marihuana (mowa tu o narkotyku sprzedawanym nielegalnie) jest efektem wielu lat krzyżowania, chowu wsobnego i selekcji konopi. Celem i efektem modyfikacji roślin było zwiększenie zawartości tetrahydrokanabinolu (THC) - głównego składnika psychoaktywnego tej rośliny. Jak jednak wykazali badacze z Wielkiej Brytanii, proces ten doprowadził także do innej istotnej zmiany, jaką jest znaczne zmniejszenie stężenia innej substancji, zwanej kanabidiolem (CBD), podejrzewanej o posiadanie działania antagonistycznego wobec propsychotycznej aktywności THC.
Aby upewnić się, czy CBD rzeczywiście chroni przed napadami psychozy, przeprowadzono eksperyment, w którym ochotnikom podawano dożylnie mieszankę THC i CBD lub sam THC. Po trzydziestu minutach od iniekcji uczestników doświadczenia poddano obserwacji ze strony psychiatry, który - podobnie jak sami ochotnicy - nie wiedział, jaki środek podano określonym osobom.
Jak wynika z analizy informacji przekazanych przez lekarza, pacjenci otrzymujący CBD i THC przejawiali zdecydowanie słabsze objawy psychotyczne w stosunku do tych, którzy przyjmowali sam THC. Wszystko wskazuje więc na to, że hodowcy współczesnych odmian konopi indyjskiej rzeczywiście dopięli swego i doprowadzili do wzmocnienia działania wytwarzanej z nich marihuany, lecz stało się to kosztem zmniejszenia zawartości związku pozwalającego na zahamowanie niepożądanych efektów jej podania.
Autor: Wojciech Grzeszkowiak
Źródło: New Scientist"
...
Napisał(a)
Dla mnie legalizacja ma sens, choc sam nie pale, nie jestem przeciwnikiem marihuany, wrecz przeciwnie, wodka z rana tez nie zadziala dobrze na umysl xD, Wszystko z umiarem! Inaczej kazde uzywki sa "be"
Polecane artykuły