Cheerlead/Nowy rok, redukcja, w pogoni za ideałem

To dobrze, że czujesz się już lepiej. To teraz lecisz z redukcją kochana...

Wymiary od ostatniego mierzenia niewiele się zmieniły. Tzn waga wzrosła o 1 kg z tego co schudłam a łydka zwiększyła się o 2 cm i biust też o 2 cm. Temoeratura 36,5.

Tak, im mniej do zrzucenia tym gorzej, ale nie bój się węgli aż tak bardzo, później je będziesz obcinała.
I jedz więcej, bo jak się je za mało, to też odporność się obniża i łatwo o wszelkiego rodzaju infekcje.
Dbaj o to, aby w Twoim jadłospisie były też źródła kwasów omega-3, bo one bardzo dobrze zwiększają odporność. Czosnek też ma takie zalety

Pozdrawiam i powodzenia.

Dzięki. Jem tran jak na razie i oczywiście odporność się poprawiła. Bardzo chciałabym zacząc biegać, ale jak na razie przy mojej odporności i stanie pogody to niemożliwe. Może od wiosny;)
Od jutra jedziemy z redukcją. Czyli węgle tylko z warzyw i owoców, jutro interwały ,175 g białka i 95 g tłuszczy, i nie trzymam zasady okołotreningowych . Macie jakiś pomysł na trening?

To zależy jakie ćwiczenia lubisz wykonywać
niech Ci bardziej obeznani w tym temacie doradzają, ja osobiście się nie znam. Powiem tylko tyle, że ciężki trening siłowy i aeroby zdziałają cuda a wraz ze wzrostem kondycji dobrze dodać jeszcze HIIT

A odnośnie odporności, to jak będziesz jadła za mało to Ci ona spadnie.
Ja dodatkowo biorę omega-3, czosnek w kapsach, wit C i glutaminę i moja odporność jest żelazna

Zmieniony przez - Asariah w dniu 2010-02-07 19:54:25

Cheer zajrzyj może do dzienników innych dziewczyn, np. akneraj. Ona chyba na początku tez robiła ATC, a później miała inne, więc możesz zaczerpnąć od niej. Albo ten mój z początku, chociaż nie wiem czy to nadal nie za trudny na początku.

Właśnie...przeglądam i przeglądam. Dużo osób ćwiczy 4 dni w tygodniu. Mi zależy na 3, maksymalnie na 4. Przy Twoim chyba bym nie dała rady już po 2 dniach a co dopiero cały czas tak, przy moim ostatnim nie dość że mi się znudził to jeszcze się tak nie meczyłam. Jak zmieniałam obciążenie to tylko czułam na następny dzień, ale spektakularnych efektów nie było. A interwały lubię:)

Zapomniałam dodać od 3 dni mam okropny ból brzucha, okolice jelita. Bardzo mnie boli:( mam biegunkę, gazy i ledwo co jem.Myślicie iść do lekarza?

wiesz, skoro to nie przeszło to znaczy, że to powazniejsza sprawa. Idź do lekarza.

Znalazłam coś takiego u Zyrafki
Dzien1.
A. przysiad przedni 4x 6 - 8 2 min przerwy
B. MC sumo 4 x 6 - 8 2min przerwy
C1. Suwnica 3x 8 - 10 1min przerwy
C2. Wypady dalekie 3x 8- 10 1 min przerwy powrot do C1
D1. przywodziciele 3x 10-12 bez przerwy przytrzymaj scisniecie przez 2sek
D2. odwodziciele 3x10-12 1min przerwy wolno 3sek odwodzisz i 3sek wracasz

Dzien2.
A. wyciskanie sztangi 4x 6- 8 2 min
B. wioslowanie na T-Bar z oparciem klatki (lub na laweczce sztangielkami) 4x 6 -8 2 min w szczycie ruchu przytrzymaj 2sek
C1. wyciskanie sztangielke skos gora 4x 8 - 10 bez przerwy, lokcie trzymaj na boki i obnizaj do gory klatki
C2. przyciaganie wyciagu dolnego do mostka 4x 8 - 10 1 min 2 sec przytrzymaj w przyciagnieciu
D1. Francuz siedzac 3x 8 - 10 bez przerwy wolno
D2. ugiannie rak na modlitewniku 3x 8- 10 1 min tez wolno tak 3sek w gore i 3 sek w dol


Przynajmniej dwa 3 dni przerwy miedzy tymi dniami, uloz sobie jak ci wygodni, w pozostale dni oczywiscie mozesz aeroby robic no I brzuszek w domu

Dzien3.
A.Wyciskanie sztangi skos gora (ok 60stopni skos) 4 6 - 8 2min przerwy, nie blokuj lokci
B. Sciganie drazka gornego do klatki 4x 6 - 8 2 min 2sek przytrzymac w sciagnieciu (lub co polecam, to co robila akneraj, kup sobie tasme gumowa i cwicz podciaganie wtedy wykonuj w formie clusters 5x5 podciagniec - bedziemy zwiekszac ich ilosc)
C1. wyciskanie sztangielke siedzac chwytem neutralnym 4x 8- 10 bez przerwy
C2. podciaganie sztangielek wzdluz tulowani 4x 8 -10 1 min przytrzymaj 2sek we wznosie
D1 wznosy bokiem 3x 12-15 bez przerwy
D2. wznosy bokiem w opadzie tulowia 3x 12 - 15 1 min
E1. prostowanie ramion na wyciagu gornym. 3x 10- 12 bez przerwy
E2. uginanie ramion ze skretem 3x 10- 12 1 min

Ułożone przez Obli.
Tamta pani chyba ćwiczy w domu , ja nie posiadam modlitewnika ani suwnicy, dysponuję tylko ławką i handlami o zmiennym obciążeniu. Myślicie ,że da się to u mnie robić? jakoś to zastąpić? Czy ten trening jest odpowiedni do mojej sylwetki?
Prosze o poradę w tej sprawie bo już nic nie wiem;-(