Szacuny
9
Napisanych postów
2368
Wiek
44 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14133
W ostatnim czasie wśród kilku liderów organizacji SW zrodził się pomysł powołania Federacji, zrzeszającej wiele różnych odmian sztuk i sportów walki. Celem nadrzędnym tej org. będzie zrzeszanie środowiska SW w Polsce i promowanie tolerancji międzystylowej. U podstaw leży założenie, by nie bawić się kółko wzajemnej adoracji w celu nadawaniu sobie 10 danów, tylko faktyczna - sportowa i legislacyjna współpraca oraz przywrócenie normalności w naszym środowisku. Chcemy by w naszej nowej Federacji byli przedstawiciele: kickboxingu, taekwondo, karate (od tradycyjnych japońskich, po tsunami), bjj, mma, tsd, kung fu, JJ i innych. W chwili obecnej, np. bjj i MMA nie ma w PL nie jest mocno skonsolidowane, być może dzięki PFSiSW - będzie to początek nowej ery dla tych dyscyplin. Być może uda się i w Polsce zorganizować rodzimą Olimpiadę Sztuk i Sportów Walki. Na świecie od dawna istnieją takie federacje u nas niestety nie ma.
W miarę postępu organizacyjnego będę pisał, choć w tym momencie wymaga to pewnych uzgodnień i zanim to ruszy minie trochę czasu.
Zmieniony przez - MarKosTSD w dniu 2010-01-30 12:21:47
Szacuny
9
Napisanych postów
2368
Wiek
44 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14133
Sprawa się przeciągnęła, ja trochę też odpuściłem temat, nawet w pewnym momencie zrezygnowałem, ale pojawiły się nowe osoby, które są zainteresowane założeniem takiej organizacji. No więc, wracamy do tematu, oczywiście ku uciesze niektórych będę informował co i jak.
Szacuny
706
Napisanych postów
4378
Wiek
48 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
75795
Jedna taka Federacja już jest. Szef przypomina Voldemorta.
Idee i cele zapisane w statucie ma pewnie równie szczytne i pewnie jest w niej wielu dobrych ludzi, a wszyscy mają ją w dupie.
Szacuny
9
Napisanych postów
2368
Wiek
44 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14133
Taj też jest SP.
Ano jest już jedna, ale zamiast tolerancji sieje .... wielu z ludzi już to nieźle w****ia i szukają czegoś normalnego ... wychodzimy na przeciw oczekiwaniom i zapraszamy do zdrowej współpracy.
Szacuny
77
Napisanych postów
11983
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
79498
Na Googlach udało mi się znaleźć takie organizacje zrzeszające sztuki walki w Polsce:
-Polska Federacja Dalekowschodnich Sztuk i Sportów Walki pod przewodnictwem tego,którego nazwisko jest na SFD wykropkowywane
-Polska Federacja Sztuk Walki i Sportów Obronnych pod przewodnictwem Pawła Handzlika
-Polska Federacja Mieszanych Sztuk Walki Bushido-myślałem co to za cudo,a odesłało mnie do naszego forum
https://www.sfd.pl/Polska_Federacja_MMA_BUSHIDO-t151795.html
Także sądzę,że jest miejsce na kolejną federację,oby nie fabrykę danów i przechowalnię kolesiów(nie będę wymieniał nazwy jednej z trzech podanych wyżej),gdzie każdy uznaje każdemu stopień i gość co kung fu,czy innej SW na oczy nie widział dostaje np. 3 dan(g),bo kumpel jest szefem federacji kung fu i uznał jego stopień w jego sztuce walki,którą trenuje.Wybaczcie,że podałem przykład KF,ale chyba wszyscy wiedzą o co chodzi,że to tylko przykład.Potem okazuje się,że ktoś zaczął ćwiczyć w wieku lat 25, ma 50 lat i 5 "stopni miszczoskich" w róznych SW od 3 dana w górę,a rzeczywistość spowodowała,że dostał oklep od Wicka spod sklepu,bo stopnie mu nie pomogły
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-01-30 16:41:46
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
Szacuny
9
Napisanych postów
2368
Wiek
44 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14133
Oczywiście chodzi też, by pokazać że sztuki walki w Polsce, to nie tylko oszołomy, którzy mają paracie na dwucyfrowe dany - ale i ludzie, którzy umieją rozmawiać z innymi od siebie, rozumieć inność. Doczekaliśmy się czasów gdzie relikty komunizmu czując swoją rychła klęskę i koniec zatruwają środowisko nienawiścią, próbują (nie bez celu pisze w liczbie mnogiej). Po tym jak napisałem posta o nowej organizacji - Polskiej Federacji Sztuk i Sportów Walki, dostałem kilka mailów (na SFD póki co nie chcą pisać), że jest to dobry pomysł i czas w końcu określić się, bo to co się obecnie dzieje, to zwyczajnie dno, 10 dno. Najlepsze jest to, że są to osoby z samego centrum, ale jak same stwierdziły - "muszą jeszcze trochę pograć w szachy z nim"
Szacuny
12
Napisanych postów
1884
Wiek
52 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
21505
Myślę, że jest to fajny pomysł - nie jako czapa nadzorcza z nieomylnymi wodzami, ale metoda na wspieranie wspólnych inicjatyw, może też pomoc dla mniejszych grup, które same nie dają rady z uciągnięciem działalności organizacyjnej i wypłynięciem na szersze wody. Takie organizacje działają w innych krajach i dają radę. Nie raz zresztą mówiłem, że sama idea PFDSziSW mi się bardzo podoba, tylko sposób jej realizacji już mi niezbyt pasuje
Nie wiem, jak gdzie indziej, ale tu, gdzie mieszkam, najlepiej nam wychodzą kontakty w układzie "poziomym", czyli między klubami, a nie "pionowym" typu federacja-związek-klub. Stąd też fenomeny w rodzaju udziału ludzi z kilku stylów na turniejach wg wspólnych przepisów. Moi ludkowie przyzwyczaili się, że jadą na taekwondo, tang soo do czy kickboxing i że obok siebie mają na tych turniejach taekwondoków z WTF, tsunamistów i kickbokserów - i dla nich jest to zupełnie normalne i naturalne.
Szacuny
9
Napisanych postów
2368
Wiek
44 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
14133
Kolejne głosy poparcia od znanych osób w PL, Tobie Gizmo też dziękujemy. Chyba niektórzy czują uciekający grunt spod stóp, bo mocno przebierają kopytkami ... to będzie prawdopodobnie największa organizacja w PL - mam nadzieję, że poprze nas legenda polskiego karate i prekursor stylu - Shihan Drewniak ...
Szacuny
12
Napisanych postów
1884
Wiek
52 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
21505
Osobiście uważam, że wcale nie chodzi o to, aby była to organizacja wielka, większa czy największa. Grunt, żeby byli w niej konkretni ludzie, działali z pomysłem, trzymali poziom. Wbrew pozorom, małe jest piękne i... potrafi zrobić dużo. Molochy to często kolosy na glinianych nogach, a i o wielkie nazwiska nie ma się moim zdaniem co dobijać, fajnie byłoby, żeby to ludzie chcieli się włączać do działań ze swoimi organizacjami, niż żeby trzeba było zabiegać o czyjekolwiek poparcie.