***If You want to get in SPAM, You must let me break your arm@-)***

Chyba ja twarog zjadlem to dluzej tu siedzial nie bede;]

To dobrej nocy i rośnij zdrowo

a mnie sie spać chce, bo wróciłam przed 1 z posiadówki a o 6 musiałam wstać do pracy

Z dedykacją dla Zawodnego

Wpada gościu do sklepu z nabiałem i krzyczy -Poproszę kilo twarogu.Sprzedawca daje mu,gość zwija towar i wychodzi.Wraca po kilku minutach i krzyczy do sprzedawcy,że chce 10 kilo twarogu.Ten mu daje 10 kg i zdziwiony się zastanawia po co mu aż tyle.Gość wraca znowu po pół godzinie i krzyczy już od wejścia-Poproszę cały twaróg jaki jest w sklepie.Sprzedawca mu pakuje ,ale nie wytrzymuje z ciekawości i pyta-Panie,ale na co panu tyle twarogu?Ten odpowiada-To chodź pan ze mną,to coś panu pokażę.Z wielkimi pełnymi torbami wypełnionymi twarogiem udali się na niedaleki most.Klient wyciąga twaróg po kolei i wrzuca do rzeki.Przez chwilę nic się nie dzieje,ale nagle z otmętów rzeki wyłania się wielka paszcza,łapczywie kłapie i zżera pojawiający się twaróg.Wszystko szybko zżera.Sprzedawca przerażony w końcu wydusza z siebie pytanie-Panie,panie.Kurva co to było?Klient ze sklepu mu na to-Nie wiem panie,ale to bardzo lubi twaróg



Prawdopodobnie to był Zawodny


Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2010-01-27 09:38:55

Ale ja nie lubie twarogu

Dobra, to byłem ja Lubię twaróg i jestem spod wodnika

Siemka

Ja byłem sprzedawcą twaroguNie poznałem Ciebie w tej wodzie Rafał

Cześć.

Tez nie wiedzialem kogo ja karmie w tej wodzie

To byłeś Ty?Fakt,że jak sprzedawałem twaróg,to wtedy jeszcze nie siedziałem na forum i Ciebie nie znałem


Swiat jest mały

Zawodny, pamiętasz o mnie? W poniedziałek przeprowadzka

Słaby, Twoje nowe foty na nk wymiatają