-czy gdy miałem zwichnięty bark powinny być widoczne jakieś zmiany na zdj. rtg?
-na necie czytałem, że po zwichnięciu zakłada się gips na jakieś 4 tyg. mi kazano zrobić rtg (już po tym jak mi bark z powrotem wskoczył) i nic nie było na zdj. widać to zapisał mnie tylko na prądy diadynamiczne i przepisał tabletki na miesiąc. Czy to normalne?
Po raz pierwszy zwichnołem (prawdopodobnie) sobie bark na początku września br. podczas treningu mma, a konkretnie upadłem na wyprostowaną ręke i coś mi w barku chrupneło. Chwile mnie bolało, ale kontynuowałem trening. Za 2 dni poszedłem do lekarza i stwierdził zbicie, przepisał jakieś tabletki i maść, i powiedział, że za 2-3 dni przestanie bolec i moge dalej trenować. Przestawało boleć i poszedłem na trening. Akurat przez kilka treningów była stójka podczas ćwiczenia której nie odczuwalem żadnych bólów ani dyskomfortu. Parter ćwiczyłem bez sparingów, a podczas ćwiczeń bjj otczuwałem mały ból tylko podczas wyginania ręki w nienaturalny sposób, ale ćwiczyłem nadal. Dodam ,że na siłowni z ciężarami na siłce nie dawałem rady z powodu bólu. Po jakimś miesiącu sparowałem się w parterze i koleś wyciągał mi balache i znowu ten ból w barku. Poszedłem do lekarza ten dał mi skierowanie na rtg i do ortopedy, który właśnie przepisał tylko diadynamike i tabletki.Przestałem ćwiczyć mma, poszedłem na MT bo przy stójce nic mnie nie bolało. Po ok. 2 tyg. już nic mnie nie bolało zaczolem ćwiczyć hantlami (na wszystkie partie mięśni), najwyżej coś zabolało przy szarpnięciu, ale nie bardzo. Po miesiącu od treningów MT miałem zamiar wznowić treningi mma i na dziń przed treningem mma na w-f'ie serwowałem z wyskoku i znowu to samo tym razem tylko bark nie wskoczył od razu i przez jakieś 2 min. nie moglem ręką ruszyć, ale sam sobie nastawiłem Pojechałem na pogotowie i już z nastawionym barkiem poszedłem na zdj. rtg i lekarz powiedział, że nie ma żadnych zmian i przez pięć dni mam bardzo uważać na ręke, ą po 2 tyg. na treningi moge wrócić. Praktycznie po dwóch dniach ręka przestała boleć, teraz po 2 tygodniach mogę ją wyginać jak chce i nie czuje już żadnego dyskomfortu. I moje pytanie brzmi: czy moge już wrócić na treningi, ale się za bardzo nie forsować? Może na treningi zakupić jakiś stabilizator? Stójke będe trenował i tak bo nic nie czuje, tylko chodzi mi o powrót na mma.
Za pomoc Sog.
Do moderatora: naprawde nic podobnego nie znalazłem więc prosze o nieusówanie