Szacuny
8
Napisanych postów
448
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3043
Witam przeczytałem kilkanaście postów na temat utwardzania kości w nie których piszą że można w nie których że to niszczenie kości i skóry. Gdzieś czytałem na zagranicznym forum że utwardzanie jest prawdziwe ale liczę sobie zdanie doświadczonych zawodników i tp.
Druga sprawa jak wzmocnić mięśnie ud i Brzucha ponieważ zadodnicy Muay thai mają bardzo odporne te mięśnie tak samo jak piszczele.
Za wszelkie odpowiedzi będę bardzo wdzięczny.
Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwycieżają w walkach życia codziennego.
Szacuny
1
Napisanych postów
325
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1214
Na tyle ile wiedzy posiadałem wyraziłem swoja opinie.
Więcej pisać nie chce bo nie lubie przypuszczeń .
W szkole inaczej mnie uczono i na studiach też, no ale cóż. Tu sie moja wiedza kończy:)
Szacuny
68
Napisanych postów
19441
Wiek
38 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
94708
nie ma czegoś takiego, jak utwardzanie po prostu, kopiąc i kopiąc z czasem niszczysz nerwy i dlatego nie odczuwasz bólu.
jak wzmacniać uda i brzuch? ćwiczyć
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
Szacuny
8
Napisanych postów
448
Wiek
29 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3043
2 miesiące ale karate i 2 miesiące siłownia. a o tym utwardzaniu bym zaczol jesli by sie okazalo u was ze to dobry pomysl a jeśli się okazało że to tylko kości psuje to nie skorzystam ;}
Prawdziwymi zwycięzcami są ci, którzy zwycieżają w walkach życia codziennego.
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
79876
Karanol nie ma czegoś takiego jak utwardzanie! Wybij sobie tą durnotę z głowy!
Trenuj zamiast szukać jakiś cud metod. Dopiero zaczynasz więc naucz się najpierw poprawnie wykonywać techniki.
Zmieniony przez - 4rScorpion w dniu 2010-01-20 20:42:52
Szacuny
1
Napisanych postów
1170
Wiek
31 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
15480
Jest coś takiego jak utwardzanie. Jeden napisał artykuł o tym, że utwardzanie jest be i całe SFD poszło za tym- głupota! Zacznijmy choćby od przykładu wałka, niektórzy oczywiście by mnie wyśmiali na forum, ze popieram ta metode ale pewnie 95% odpowiedzi była by bez żadnego sensownego argumentu poza "niszczenie kości" ROTFL.
Faktem jest, że utwardzanie takie jak wałek to strata czasu, bo można to inaczej wyrobić, ale ja to stosowałem i żadnych negatywnych skutków nie ma, wręcz przeciwnie, wreszcie piszczele przestały tak boleć podczas kopania i blokowania.
Kolejny wariant- utwardzanie mięśni. Gdy usłyszałem, że jedyne "utwardzanie" na KB to lekkie uderzanie w partnera przy brzuszkach w rękawicach, to się za głowe złapałem, nie jedno K.O. widziałem przez body-shot'a, widac efekty olewania utwardzania :). Jakoś w Karate są tradycyjne metody utwardzania, szczególnie w kata Sanchin, jakoś ludzie praktykujący to w wieku 70+ czują sie o wiele lepiej niż zawodnicy MMA w tym wieku.
Btw: Trzeba wiedzieć też jak wałkować piszczel, nikomu nie radze tego robić bez wcześniejszego skonsultowania się z kimś. kto wytłumaczy i powie co i jak.
Zmieniony przez - Dzejno w dniu 2010-01-20 22:38:44
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
jakim cudem chcesz utwardzic kosc walac w np. sciane czy jezdzac walkiem po pisczelu??? czy jak zlamiesz sobie reke to tez po zrosnieciu ci sie twardsza zrobi?
tu chodzi o unerwienie a nie utwardzenie kosci