Zacznę od tego że ważyłem 75 kg jeszcze kilka miesięcy temu. Schudłem do do 56 w 3 - 4 miesiące - Prawie nic nie jadłem , jak zjadłem śniadanie to był sukces , Wiem ,wiem w moim wieku to jest strasznie nie rozsądne.
Teraz zacząłem jeść już w miarę normalnie ale dalej nie jem regularnie no i zdarza się zjeść tą pizze i popić puszką Coli lecz to może raz na tydzień ? - Poza tym nie jem Czipsów, żelek i innego syfu. W porównaniu do tego co wtedy jadłem to i tak jest teraz dużo lepiej.
Nie jem regularnie , zdarza się że jem raz dziennie np. tą pizze + Cole lub jakiś normalny posiłek.
Jestem w stanie zacząć się normalnie odżywiać czyli minimum dla mnie 4 posiłki dziennie , Proszę tutaj o pomoc i nie że ułożenie dity bo w moim wieku wiem że to nie rozsądne lecz np. Co mogę jeść a co nie , Jak ma się sprawa z białym chlebem ? , wiem że to nie jest za bardzo zdrowe ale czy da radę go jeść ?,
Jestem w stanie jeść cycki z kurczaka i ryż gdyż bardzo to lubię , jeszcze jedno jak się ma sprawa z Kawą gdyż też bardzo ją lubię i można powiedzieć że jestem troszeczkę od niej uzależniony , oczywiście chodzi mi o kawę słabą rozpuszczalną i do tego mało cukru. Na koniec kwestii odżywiania dodam że nie pale fajek lecz czasami zdarza się coś wypić .
Dlaczego chce trenować ? Mimo że tyle schudłem i nie można powiedzieć że jestem gruby to zostało mi troszkę brzuszka, chodź nie jest tego dużo to jednak jest i nie wiem co to jest skóra czy co ? Dodam że mam duże "cycki" tzn. i ich okolice są tak jak u kobiet można powiedzieć. W bicepsie mam 27cm , Niczego innego nie mierzyłem. Chce stracić ten brzuch i klatę "wyrównać" i przy okazji zrobić rzeźbę chodź nie wiem czy się tak 2 rzeczy na raz zrobić.
Nie wiem od czego to zależy ale nie mogę na drążku ani razu się podciągnąć - po prostu nie umiem!.
Nie wiem ile wyciskam na klatę ( nie mam zamiaru się próbować ) lecz myślę że coś w okolicach 33 kg ponieważ z 2 miesiące temu tyle wyciskałem.
Proszę o plan treningów na cały tydzień , wiem że pewnie większość z was doradzi mi robić brzuszki , pompki i się podciągać na drążku i zapisać się do jakiegoś klubu , te 2 nie wchodzi w grę , pompki i brzuszki mogę robić lecz w miarę rozsądku bardziej mi zależy na żelastwie. Dodam że do planu nie dodawajcie mi ćwiczeń które obciążają kręgosłup i mogą spowodować że nie będę rósł.
Zapomniałbym , mam do dyspozycji jakieś Białko (rozpuszcza się je w mleku czy w wodzie nie pamiętam już ? - Znanej firmy nie pamiętam już jakiej , jest jeszcze Kreatyna , jakieś omegi i HMB, dodam że nic z tego nie biorę (nie mam zamiaru) i też tego nie kupowałem.
Więc pytanie czy opłaca się coś z tych rzeczy wcinać ?
Często łapią mnie skurcze w łydki i uda najczęściej czym to jest spowodowane ? Możliwe że od picia kawy ?.
To już wszystko o co chciałem się was SFD'owicze zapytać .
Proszę was o rozsądne odpowiedzi i POZDRAWIAM.
/Koxior.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 14
Waga: 56 kg
Wzrost: około 170cm.
Cel treningowy: Rzeźba/Siła . Poprawienie Kondycji.
Staż treningowy na słowni: Można powiedzieć że bez stażu.
Uprawiane inne sporty: Czasami biegam, piłka, badmington - Nie regularnie.
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): 3 Sztangi. około 40 kg obciążenia.
Nie mam Hantli.
Mam ławeczke.
Dieta: Unikam słodyczy, raz na tydzień może jakaś puszka coli i jakaś pizza.
Staram się pić dużo wody + nie jem syfu typu cukierki lub czipsy.
Jem nie regularnie czasami nawet nie jem śniadania albo obiadu - po prostu nie chce się jeść, Dodam też że nie jem o tych samych porach.
Przeciwskaznania medyczne: Żadne.
Zażywane suplementy: Nie jem ich.