Rozklad posilkow cie nie interesuje jesz bialko+ tluszcz+ warzywa i nie zaluj sobie szczegolnie zielonych
...
Napisał(a)
podciagniej tluszcz do 85g i wtedy nie musisz liczyc warzyw. Udajesz ze nie ma tych wegli i tyle. Masz duzo zapasu. 1x w tygodniu zrob sobie normalne posilki takie jakie chcesz nie liczac kalorii to bedzie takie male ladowanie (oczywiscie zjadanie ciasta i innych wysokocukrowych produktow niewskazane) Ale nalesnika czy kanapke sobiemozesz zjesc.
Rozklad posilkow cie nie interesuje jesz bialko+ tluszcz+ warzywa i nie zaluj sobie szczegolnie zielonych
Rozklad posilkow cie nie interesuje jesz bialko+ tluszcz+ warzywa i nie zaluj sobie szczegolnie zielonych
...
Napisał(a)
Ok. Czyli 6 posiłków i w każdym białko+węgle(warzywa)+tłuszcz, warzywa po i przed treningiem, tłuszcze nie w okołotreningowych i cheat meal w sobotę np.? jako jeden posiłek ten cheat meal a reszte 5 w sob normalne, czy cały dzień cheat?
Nie bardzo rozumiem jak powiedziałaś ''rozkład posiłków nie interesuje''
Nie bardzo rozumiem jak powiedziałaś ''rozkład posiłków nie interesuje''
http://www.sfd.pl/Cheerlead/Nowy_rok,_redukcja,_w_pogoni_za_ideałem-t559829.html
dziennik treningowy
...
Napisał(a)
jestem po interwałach
5 min rozgrzewka
40/30 * 5
5 min cool down
jak robię sprint na rowerku to mam podciągać opór do góry?
5 min rozgrzewka
40/30 * 5
5 min cool down
jak robię sprint na rowerku to mam podciągać opór do góry?
http://www.sfd.pl/Cheerlead/Nowy_rok,_redukcja,_w_pogoni_za_ideałem-t559829.html
dziennik treningowy
...
Napisał(a)
wlasnie chodzilo mi o to ze nie musisz uwazac na pojecie posilku okolotreningowego. To akurat nie jest istotne z punktu widzenia twoich potrzeb, wiec jezli przy tej ilosci tluszczu jest ci trudno rozlozyc go na 4 posilki to smialo dawaj rowniez do potreningowego.
Tylko jedz warzywa , nie zaluj sobie
W ta "sobote" jesz caly dzien inne wegle taki cheat day (to nie przymus ale mozliwosc)ale koniecznie dbaj by w ten dzien przekroczyc 2000kcal To wazne by twoj metabolizm nie usnal
Jak lubisz nizsza wage to waz i mierz sie przed tym dniem, jak ci nie przeszkadza wyzsza to po nim, to nie jest istotne bo interesuje nas spadek
Przy interwalach mozesz, ale nie musisz podkrecac oporu, wazne by tetno skoczylo, jak msz za duzy opor to moze byc ci ciezej wykrecic tetno wyzej niz 90%
Tylko jedz warzywa , nie zaluj sobie
W ta "sobote" jesz caly dzien inne wegle taki cheat day (to nie przymus ale mozliwosc)ale koniecznie dbaj by w ten dzien przekroczyc 2000kcal To wazne by twoj metabolizm nie usnal
Jak lubisz nizsza wage to waz i mierz sie przed tym dniem, jak ci nie przeszkadza wyzsza to po nim, to nie jest istotne bo interesuje nas spadek
Przy interwalach mozesz, ale nie musisz podkrecac oporu, wazne by tetno skoczylo, jak msz za duzy opor to moze byc ci ciezej wykrecic tetno wyzej niz 90%
...
Napisał(a)
Na zdjęciach widać potencjał. Szczególnie nogi się prezentują dobrze przy takim poziomie tkanki tłuszczowej.
A Wy znowu z tymi HIITami . Kiedy będzie pierwszy krzyk, że postępy się zatrzymały?
A Wy znowu z tymi HIITami . Kiedy będzie pierwszy krzyk, że postępy się zatrzymały?
Półmaraton w 1:57:11! :)
...
Napisał(a)
Dzięki Obli-tak zrobię.
No nogi ładne, tylko brzuch;/ i uda i ogólnie górna część ciała.
Węglowodany mi szkodzą. Owoce np. po treningu mogę?:)
No nogi ładne, tylko brzuch;/ i uda i ogólnie górna część ciała.
Węglowodany mi szkodzą. Owoce np. po treningu mogę?:)
http://www.sfd.pl/Cheerlead/Nowy_rok,_redukcja,_w_pogoni_za_ideałem-t559829.html
dziennik treningowy
...
Napisał(a)
Jutro już według nowych ustaleń dzięki Obli:)
a dziś po staremu:
śn:
jajka
białka
jabłko
II śn:
orzechy
jajka
Przed tr:
kurak
owsiane miód
po tr:
tuna
pomidor
posiłek:
ryba
warzywa
oliwa
kolacja:twaróg ,orzechy
mało dziś piłam, ale zamierzam jeszcze troszkę:)
No i z ćwiczeń były dziś interwały i spacer:)
a dziś po staremu:
śn:
jajka
białka
jabłko
II śn:
orzechy
jajka
Przed tr:
kurak
owsiane miód
po tr:
tuna
pomidor
posiłek:
ryba
warzywa
oliwa
kolacja:twaróg ,orzechy
mało dziś piłam, ale zamierzam jeszcze troszkę:)
No i z ćwiczeń były dziś interwały i spacer:)
http://www.sfd.pl/Cheerlead/Nowy_rok,_redukcja,_w_pogoni_za_ideałem-t559829.html
dziennik treningowy
...
Napisał(a)
No, nogi mnie tez się Twoje Podobają Cheer.
Też bym chciała cały jeden dzień mieć "chitowy", a nie tylko kolację. No i nie chodzi mi o to, żeby się objadać byle czym, ale żeby makaron razowy móc zjeść albo dużo innych warzyw, a nie tylkozielone. Korzystaj Cheer.
Też bym chciała cały jeden dzień mieć "chitowy", a nie tylko kolację. No i nie chodzi mi o to, żeby się objadać byle czym, ale żeby makaron razowy móc zjeść albo dużo innych warzyw, a nie tylkozielone. Korzystaj Cheer.
...
Napisał(a)
Jutro zamierzam jechać do miasta, więc pewnie wstąpię do jakiegoś fast foodu ale nie będe przesadzać skoro to mój cheat day;)
z resztą jeżdżę tam BAAAARDZO sporadycznie więc raz mogę sobie pozwolić na coś cheatowego.
I tak musze przekroczyć 2000 kcal. Wyszło mi na jutro ok. 2300 kcal.
Ułożyłam rozpiskę na jutro (nie bedzie mnie cały dzień)''cheatowy''
śn: jajka,owsianka na mleku,miód,orzechy,jabłko
Obiad( w fastofoodzie) : tortilla+mcflurry
Posiłek: jabłko, chleb orkiszowy
posiłek: kanapka z kurakiem
kolacja: twaróg+ orzechy
Anitan222- czekam na Twój dziennik z niecierpiwością;) jak już założysz to podaj link
Jestem po treningu siłowym. Wieczorem rozpiska. Teraz idę zjeść kuraka i warzywka:)
z resztą jeżdżę tam BAAAARDZO sporadycznie więc raz mogę sobie pozwolić na coś cheatowego.
I tak musze przekroczyć 2000 kcal. Wyszło mi na jutro ok. 2300 kcal.
Ułożyłam rozpiskę na jutro (nie bedzie mnie cały dzień)''cheatowy''
śn: jajka,owsianka na mleku,miód,orzechy,jabłko
Obiad( w fastofoodzie) : tortilla+mcflurry
Posiłek: jabłko, chleb orkiszowy
posiłek: kanapka z kurakiem
kolacja: twaróg+ orzechy
Anitan222- czekam na Twój dziennik z niecierpiwością;) jak już założysz to podaj link
Jestem po treningu siłowym. Wieczorem rozpiska. Teraz idę zjeść kuraka i warzywka:)
http://www.sfd.pl/Cheerlead/Nowy_rok,_redukcja,_w_pogoni_za_ideałem-t559829.html
dziennik treningowy
...
Napisał(a)
14 stycznia "po staremu", 15 stycznia dzień "cheatowy"... nie bardzo ogarniam tę redukcję. Na razie to jest jedna wielka katastrofa.
Półmaraton w 1:57:11! :)
Polecane artykuły