SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Walka o złapanie formy, przygotowania do boksu..

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2250

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
W marcu będę miał 15 lat,
Zawsze lubiłem trenować choć dużo rzeczy mi się nie udaje.
Chce nabrać formy przed treningiem boksu, od prawie roku marzę o boksie to chyba jeden z nie-licznych sportów w którym czuje się pewnie. Moją motywacją jest to że chcę coś osiągnąć, i przezwyciężyć samego siebie, poprostu trenować żeby nie siedzieć bezruchu, i nie stać się leszczykiem.

Trenowałem od tego 29 listopada 4 * aeroby ( siatka jakieś SKS ) i 1* siłownia pod okiem trenera tygodniowo.
Będę to kontynuował lecz relacje z treningów będę zamieszczał tutaj. W następnym tygodniu będę biegał z rana ( teraz nie bo czuje coś gardełko lekko a jak zachoruje to przeważnie zapalenie oskrzeli ) raz miałem nawet płuc, ale tak to będę biegał.

Staż treningowy (lata) 29 Listopad
Wzrost (cm) 182cm
Waga (kg) 65kg
Obwód Bicepsa (cm) 29cm
Obwód Klatki (cm) nie mierzyłem
Obwód Pasa (cm) 79,5
Wyciskanie leżąc (kg) 55
Wyciskanie na barki (kg) nie robiłem na maksa, w seriach robię 4x6 * 20kg
Przysiad (kg) nie robiłem na maksa, w seriach robię 2x8 * 15kg i 2x6 * 20kg
Dieta? obliczyłem zapotrzebowanie kaloryczne itd. i będę się starał tak na oko przestrzegać, wcześniej starałem się jeść zdrowo
pożywne posiłki itd.

Postaram się niebawem wrzucić aktualne foty.
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
To nic nie zaszkodziło. W nocy nie mogłem spać rano miałem wysoką temperature 39.9 stopni.
Wieczorem 39.5
Na trzeci dzień z rana 38 a w nocy też tak 39
Na czwarty to samo + okropny ból gardła

Dzisiaj już się czuje lepiej.. Przez te cztery dni nic nie jadłem prawie bo niedobrze było i wogole cały czas w łóżku leżałem.

Teraz jestem na antybiotyku (Agumentin) i nie leże bo niemam temperatury wysokiej (37.7) i chce do kompa. Lekarka mówi że to bardzo ostre zapalenie gardła i w środę powinienem być zdrowy.. Oby nie było przerzutów na oskrzela (co druga moja choroba się tak kończy).

Wiecie może jak można zapobiegać przerzutom na oskrzela?? Może jakieś rady co robić w czasie choroby.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 520 Wiek 32 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 4013
życzę powodzenia;) i będę śledził postępy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
Mam zdjęcia.. nie wiem moim zdaniem tragiczne .. Wy oceńcie na siłce byłem 5 razy






...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
4 Stycznia 2009 Dzien Banana

Dobra dam najpierw co zjadłem :D
Po porannym prysznicu o 7.30 zjadłem sobie 2 jajka i chlebek razowy.
Później o 9.40 zjadłem sobie banana jednego (wiem wiem że węglowodany proste tylko po treningu ale tam jeden nie zaszkodzi).
O 10.30 zjadłem gruby kawał sera na sucho (lubie tak jeść), kanapka z szynką.. o 12.30 kanapke z szynką+kawałek chleba razowego. O 14.30 po Wf zjadłem znowu banana. O 16.30 zjadłem na posiłek przed treningowy Makaron+Piersi z Kurczaka.
O 17.00 wypiłem 2/3 szklanki kawy i biegiem na trening.

Trening
O 17.50 trening. Aeroby.
Trenowało mi się za***iście.. Miałem takiego powera i dobry humor.
Trening ten był nie był wykańczający fizycznie bardziej skupialiśmy się na technice.
O 19.50 skończył się trening, miałem jeszcze dużo sił ale dobra.

Ocena intensywności 9/10
Humor 9/10
Ogółem 9/10

Po treningu zjadłem 2 banany, pieguski markizy :D i gruuuby ser :D


Zmieniony przez - 1929ll w dniu 2010-01-04 22:14:29

Zmieniony przez - 1929ll w dniu 2010-01-04 22:28:44
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 8877 Wiek 3 lata Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 75100
powodzenia

SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
Wtorek [ Siłka ] 5.01.2010
Diety nie będę opisywał bo była podobna do wczorajszej. o 13.30 zjadłem makaron+kurczak a o 15 Burn 0.25 o 15.30 rozpocząłem trening. Zrobiłem bardzo dużo ćwiczeń, nie robiłem nic na nogi bo bolało mnie kolano.
Humor miałem świetny nie taki jak wczoraj ale ćwiczyło też się za***iście.

Intensywność 9/10
Humor 7/10
Ocena ogólna 8/10

Środa [Pilka Nożna] 6.01.2010
Zjadłem to samo co wczoraj przed treningiem.
Na treningu byłem zdezorientowany i rozproszony, humor miałem zrąbany.
Przed treningiem sobie trochę nagrabiłem i miałem problemy z policją, wiecie..
Do tego bolało mnie gardło.
Stres zżarł całą energie na trening. Na treningu myślałem tylko o problemie,
i byłem zestresowany, nie mogłem się skupić.

Intensywność 5/10
Humor 0/10
Ocena ogólna 3/10

Czwartek [Ogolnorozwojowka/SKS] 7.01.2010
Zjadłem o 17 przed treningiem kotleta i ziemniaki i 0.5 l Burn.
O 17.50 wypiłem połowe tego picia. Na treningu ćwiczyło mi się średnio.
W sumie byłem trochę ospały, i miałem mało energii. 1/4 Ćwiczeń sprawiały
mi duży trud. Ogółem zły dzień, śpiący jakiś lecz starałem się starać.
Gardło boli mniej niż wczoraj, kolana troszkę też.

Intensywność 7,5/10
Humor 3/10
Ocena ogólna 6.5/10


Zmieniony przez - 1929ll w dniu 2010-01-08 22:30:06
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
Piatek Aeroby 8.01.09

Przed treningiem o 15 zjadłem rybę+ryż.

Na treningu o 17, ćwiczyło mi się dobrze..
Lecz po godzinie ćwiczeń zostałem rozproszony. Nie mogłem zrobić wymyka bo nie byłem jakiś zdecydowany. Z innymi ćwiczeniami było podobnie.. Jedna głupia rzecz i już z***any cały trening. Nie wychodziło nic, a energii miałem sporo i nie wykorzystałem jej w pełni. Nie potrafiłem się zdecydować. Mogłem siedzieć w domu i lepszy bym miał trening.

Intensywność 7/10
Humor 9/10 ( na początku ), później 0/10
Ocena ogólna 2.7/10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
Sobota [Gimnastyka] 9.01.09
Wstałem dość późno o 14.50 bo pisałem do rana.
Przed treningiem o 15.20 zjadłem trzy jajka+ryż+multiwitamina.

Na treningu byłem o 16.30 . Po mocnej porządnej rozgrzewce, ćwiczenia rozciągające, później robiłem typowe ćwiczenia gimnastyczne, salta, kong jumpy itd.
Nie zabrakło też drążka, wymyków, odmyków, podciągnięć, przebieżek.
Trening skończył się o 19.30. Był to długi i intensywny trening+dobry dzień. Po treningu byłem zadowolony że odwaliłem kawał dobrej roboty.

Intensywność : 9.5/10
Humor : 7.5/10
Ocena ogólna : 9/10

Podsumowanie tygodnia
Średnia intensywność 7.83
Średni humor 5.00
Średnia ocena treningu 6.36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
Poniedziałek [Aeroby] 11.01.09
Przed treningiem zjadłem marchwiankę o 16.
Na treningu bylem o 18.
Graliśmy w siatkówkę trochę sobie pograłem ale bardzo mocno bolała mnie głowa i trening znowu poszedł się ***ać. Po treningu strzykało mi coś w kolanie podczas prostowania nogi w siadzie.

Intensywność : 4/10
Humor : 2/10
Ocena ogólna : 3/10

Jestem zdenerwowany.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
Środa [SKS/Ogólnorozwojówka] 13 stycznia
Przed zjadłem ryż i 2 sandwiche z papryką.
Na SKS gralismy w kosza a później zrobiliśmy pompki na krzesłach 10x4 i podciągnięcia w piramidce (3-5-4-5-4).

Intensywność : 7.5/10
Humor : 7/10
Ocena ogólna : 8/10
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 40 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 434
Sobota [Domowy trening(choroba)]

Dzisiaj trening zrobiłem sobie w domu i słabszy bo coś mnie bierze.. Było to też powodem opuszczenia aerobów w pt. i czwartek.
Jednak Coldrex Max Grip i już czuję się lepiej..
Mam 36.9 zrobiłem sobie taki lekki trening.
------------------------------------------
Pompki na poręczach z nogami na taborecie
7>8>9<8<7 (piramidka)
------------------------------------------
Podciąganie na drążku natchwytem
3>4>5<4<4<3,5
Wycisk zza głowy w siadzie jako obciążenia użyłem plecaka w którym było równo 10kg makulatury :D a jako gryfu użyłem kija od miotły :)
4x10 * 10kg
----------------------------------------------------------------
Biceps zrobiłem na Taboretowym modlitewniku, teraz stwierdziłem że za lepsze obciążenie posłużą mi butelki wypełnione wodą. Kiedy napełniałem butelki czułem i widziałem jak plusuje mi tric ;D

10x4.5 * 14kg

W sumie robiłem 12 powtórzeń ale te ostatnie jakoś kiepsko wychodziły, ostatnia seria to połówka bo też już zmęczony byłem.
A z 29 na pompie zrobiło mi się 30.5 :D
----------------------------------------------------------------
Po treningu nowy nabytek czyli glukoza :D. I humor poprawiony (endorfiny :D:D). Troche droga ta glukoza.. 3.60gr za 200g

Nie wiem czy wypić tego coldrex teraz ;D.. Chyba wypije w razie czego.. W końcu tylko jeden raz dzisiaj go piłem a wczoraj 3 :D
A chce być w poniedziałek całkowicie zdrowy by móc normalnie trenować.

Zmieniony przez - 1929ll w dniu 2010-01-16 22:50:11
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Hantle na Klate

Następny temat

Brzuch - jak z tego zrobic plaski szesciopak? [foto]

WHEY premium