Silberstorff - czy to prawda ze jest taki skuteczny?

bardzo dobry pomysl, proponuje tytul "najbardziej zabójcze techniki walki"

To już wiadomo, skąd rosyjska systema czerpała inspirację.

Po pierwsze, Ueshiba, podobnie jak Takeda, był trochę nieufny wobec zdjęć i filmowania-brało się to z sięgającego wieki wstecz przekonania, że ktoś może "podpatrzyć" technikę i wymyślić kontrtechnikę. Takeda był aż tak przewrażliwiony, że często pokazywał daną technikę na danym treningu tylko raz-a uczniowie mieli sami dojść do tego, jak ona dziala.
Uczniowie Ueshiby po latach mówili, że to, czego uczył na codzien dosc mocno się rózniło od tego, co robił na pokazach prowadzonych specjalnie dla telewizji.

Po drugie-większość filmow dokumentalnych o Ueshibie nakręcono, gdy miał już grubo po 70tce. I na tych filmach bardziej koncentruje sie na zasadach ruchu niż na walce jako takiej.

Są filmy na ktorych robi rzeczy o wiele bardziej konretne-ale najlepsze rzeczy widzialem na starych VHSach, zaś na Youtube nie udalo mi sie ich znaleźć. Np treningi i pokazy dla US Navy.

Ale wystarczy przejrzeć biografie jego uczniow. 80% z nich posiadało czarny pas w jakimś stylu (np K.Tomiki 6 dan judo...), wyzywało Ueshibę i dostawało łomot, po czym zaczynało u niego trenować. To mowi samo za siebie.

Dobra, koniec offtopa.

Mamy do czynienia z ogólnoświatowym spiskiem dotyczący magicznej mocy chi jednym z głównym oszustów jest tleniony blondyn który skrycie uprawiał czarną magię u niejakiego Xiaowanga.

w sumie nie chodziło mi o samego gościa z filmiku o taiji, lecz o rzecz że takie coś jest możliwe i oczywiste dla taiji (choćby fajing,ect.), pewnych rzeczy nie widać ale można poczuć.

sorki gerro28, ale moim zdaniem /wnioskując z wypowiedzi Twych nie tylko tu/ nie masz zielonego pojęcia o taiji quan i chyba o 'esencji' SW też wiesz średnio.
Na marginesie-przeczytaj sobie kto to jest 'niejaki' Xiaowang.

Na zawodach pchajacych dloni w Chinach Jan,podobniez zajmowal drugie miejsce.Chinczyk nim rzucal,ale lecieli razem
niestety co do filmikow bariera sa''robaczki''.moze ktos kumaty znajdzie,nawet jakies kompromitujace jana.swego czasu byl filmik,gdzie Chen Xiaowang nie dawal rady w pchajacych dloniach,przy czym,bylo to raczej''towarzyskie''spotkanie.xiaowang sie spinal i chcial za wszelka cene cos zrobic,ale sie nie dalo..
mnie ciekawia tui shou zhaobao i huleijia.podobniez daja rade chenowcom z chenjiagou.wioska na wioskeoczywiscie w tui shou(ale to dynamiczne)

p.Bulionus gdzie wyczytałeś/słyszałeś że zhaobao-nowcy dają radę chen-owcą i wogóle takie pojedynki maja miejsce?
tak na marginesie hulei to też zhaobao;
styl zhaobao:
1.tengpen lub hulei (błyskawica)założony przez Li Jingyan (ucznia Chen Qinpinga)
2.daili (reprezentujący wiedzę) lub he założony przez He Zhaoyuan ucznia Chen Qingpinga)
3.Lingluo (odmiana niska) założony przez Niu Fahu (ucznia Chen Qingpinga)
oczywiście te odmiany mają różnice tak jak i np.Taiji Chen, Yang czy Wu

a czy widzieliscie kiedys prawdziwe zastosowanie taiji tzn. jakis mistrz sie bronil a ktos go naprawde atakowal. bo ja szczerze mowiac ani razu. na yt tez nie mozna znalezc.

A widzieliście mistrza czegokolwiek, który bronił się przed prawdziwym atakiem? Rzadkość (z YouTube to kojarzę tylko tureckiego boksera, który bronił się na ulicy), bo prawdziwe ataki, to są w prawdziwej walce, a nie na pokazie.

Poza walkami sportowymi raczej trudno o względnie realistyczne sceny walki. A jeśli chodzi o taijiquan, to był taki Wu Gongyi, o którym przez kilkadziesiąt lat opowiadano jako o wielkim fajterze taiji, który udowodnił swoje umiejętności w "walce stulecia". Od jakiegoś czasu zamiast powtarzać legendę można samemu obejrzeć na YouTube, jak ta "walka stulecia" faktycznie wyglądała:





Powinno dać obraz jak fajne zabawy na czucie siły, prowadzone z współpracującymi uczniami mają się do walki