Koniu - The road to perfection - wycinka video- odc1. str.40.

he to startujemy widze %)
105 kg minimum :p

No działaj, w jakie maxy byś celował siłowo?

600kg bez sprzętu.

pzdr/

ciezko z 600 raw by bylo zdzialac cos w tych kat wag.

chyba, ze dla wlasnej satyskacji bys startowal, albo wszedl w sprzet i go naprawde dobrze wykorzystal.
powodzenia, bede zagladal.

Zmieniony przez - scigacz_89 w dniu 2010-01-02 00:28:14

"Swingi 22kg x8, 28kg x8, 32,5kg x6, 32,5kg x6, 35kg x4"
co to jest? na jutube znalazłem coś w stylu unoszenia sztangielki przodem z półprzysiadu

będziesz cisnął 4 gram białka ale pełnego?

dałbyś radę napisać dokładnie jaką tabate robisz?

pozdro!!!!!!!!!!!!!!!!!

tak, to to ćwiczenie.

4g zwierzęcego. myślałem, że będzie ciężko, ale ostatnio się zagalopowałem i wciągnąłem pod 5g nawet.

Tabatę robię w domu, zazwyczaj gdy nie chce mi się pobiegać, by mieć czyste sumienie. Zazwyczaj jest to spontan, najczęściej przysiady, thrustersy, przysiad + ciosy proste, ostatnio pompki. przed normalna rozgrzewka, po rozciąganie.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2010-01-02 22:18:32

Powodzenia Koniu będę zaglądać.

o tak
koniu robi tabatę, swingi do tego

będzie masa

To takie cuś te swingi ?

03.01.2010

Dziś powrót do trójmiasta, od rana w biegu – po 11 pociąg, godzina do przesiadki, 4h podróży, w mieszkaniu wypakowałem tylko mięcho do zamrażarki i pojechałem na zakupy, wróciłem dopiero niedawno.

Dieta

Nie było czasu, rano paczka ciastek, w pociągu tabliczka czekolady, dopiero przed chwilą zjadłem normalny posiłek – kanapki z pieczywa pełnoziarnistego z łososiem. Fajny wariant na posiłek na uczelnię – 250g łososia, 4 kromki pieczywa - to którego używam ma w sumie 280g/4 kromki, do tego jakieś warzywko i mamy niezłą porcję makroskładników – 100g węgli, 50g białka i 25g tłuszczów. Niestety cenowo nie jest już tak atrakcyjnie – jeden posiłek ok 20 zł , ale kto zabroni biednemu bogato żyć.

Trochę fotek z ostatnich dni:

Dzienna porcja mięsa, w przybliżeniu 600g cyca, 400g schabu, 600g mielonego i 500g boczku.












Trochę łakoci od Agaty na drogę...z pozdrowieniami dla Radosława .




I dzisiejsze zakupy:
owsiane x10
makarony x5
ryż x3
przyprawy x21
twaróg x7
i wiele, wiele innych.





Trochę ciekawszych produktów:

Mąka orkiszowa i pszenna pełnoziarnista, będę robił z nich naleśniki i pakował w środek mięch z warzywami. Fajna odskocznia od kasz i ryżów, bez straty na jakości posiłku.








Twaróg 3 krotnie mielony/




Przecier pomidorowy, 99,7% pomidorów i sól, bardzo korzystny cenowo – 700g za niecałe 6zł.




Trening:

Szybki marsz z około 20kg obciążeniem w postaci zakupów, jakieś 50 minut.
Spociłem się jak świnia.

pzdr/