prosze o sensowne porady

witam. jestem typowym endomorfikiem ze złymi nawykami żywieniowymi. Obecnie waże 78 kilo przy 177cm wzrostu i mam 92cm w pasie. Reszta ciała jest również w pokryta wieksza ilością tłuszczu niz by sie chciało. Oczywiście chce zrzucić tłuszcz i zrobić kilka kilo beztłuszczowej masy. Moje dzienne zapotrzebowanie to 2200kcal. Chce polecieć miesiąc na 1800 kcal a pozniej miesiąc na 1600 kcal. Jedząc kasze gyczaną, piers z kurczaka, białka jajek, chude sery i szynke z kurczaka. Z podwieszonych tematów wyczytalem, ze w diecie b/t/w powinno byc na poziomie procentowym 45/10/45. Diete mam własnie tak ułozoną i rozłożona na 5-6posiłków. Po dwoch miesiącach obcinania chciałem zwiekszyc kaloryczność diety do 2000kcal a pozniej do 2200 kcal po kolejnym miesiącu. Czy dieta dalej ma byc na poziomie 45% białek, 10% tłuszczy i 45% węgli? czy tak jak w podwieszonym 15%tłuszczy, 30% białek i 55%węgli? Prosze utwierdzcie mnie w przekonaniu albo wywroccie moje myslenie do gory nogami i poradzcie calkiem inaczej. Chce po prostu cos z soba zrobic, nie byc zalanym i "napompowac" troche klate i rece. 3 razy silka plus 3 razy HIIT na rowerze stacjonarnym bede robił do tego wszystkiego. Jeśli trzeba więcej informacji to wszystko podam, chce wiedziec jak mam wszystko robić w terminie od stycznia do lipca, poźniej sprawdze efekt i bede walczył dalej:)

Myśle że gdybyś wrzucił foto byłoby prościej bo nie masz nadwagi więc nie wiem skad pomysł zrzucania masy ... myśle regularne ćwicznia na siłowni ukształtują twoja sylwetke a ruch fizyczny spowoduje zaniki tkanki tłuszczowej

nie mam teraz fotki. przeglądałem jakis czas forum i poszukałem taki link: https://www.sfd.pl/Masa_endomorfik,_pytania.-t375087.html i wygladam dosłownie identycznie. zastanawia mnie czy mam dobrze pomyslane, czy najpierw redukcja i poźniej w mase i jak rozlozyć b/t/w czy dalej na takim samym poziomie jak napisalem wyżej czy juz inaczej. na pewno dodam kalorii tak jak pisalem, ale czy b/t/w tez inaczej? trening 3 razy i na rowerku HIIT 3 razy w tygodniu. dziekuje za pierwsza rade i słucham dalej:)