Łosoś zapiekany z kaszą KUS KUS
Witam. Oto moja propozycja pysznego (moim zdaniem) i zdrowego obiadu. Bardzo łatwy w przyrządzeniu, aczkolwiek nieco czasochłonny. To mój pierwszy kulinarny wpis na tym forum, dlatego proszę o wyrozumiałość. Od razu przestrzegam: z sałatką jest trochę zachodu, ale warto, bo rewelacyjnie smakuje i pasuje do ryby.
SKŁADNIKI na 3 porcje:
1. Filet z łososia norweskiego - 600 gram
2. Kasza KUS KUS (błyskawiczna) - 1,5 szklanki
3. Sól morska - w zależności od potrzeb (radzę nie przesadzać, bo jest bardziej intensywna od tej zwykłej, ale zdrowsza i lepsza w smaku)
4. Cytryna - jedna szt. (do dekoracji i pokropienia podczas serwowania)
Sałatka:
1. Kapusta pekińska - ok. 700 gram (może być połowa)
2. Sałata zielona - 1 główka (zwykłej, nie lodowej)
3. Sałata typu Lollo - 1 szt. (zielona)
4. Rzodkiewki - 8 szt.
5. Pomidorki koktajlowe - 6 - 12 szt. (w zależności od potrzeb)
6. Szczypiorek - 0,5 pęczka
Sól morska, ocet ryżowy, oliwa, mieszanka ziół do sałatek.
SPOSÓB PRZYRZĄDZENIA:
Ryba:
Filet z łososia umyć i pokroić w średniej wielkości kawałki. Delikatnie na ok. 30 min. przed smażeniem natrzeć go solą morską. W tym czasie można przygotować sałatkę (opis niżej). Pokrojone kawałki ryby smażyć (przekładając na różne strony) do 10 minut na rozgrzanej oliwie z oliwek - aż ryba delikatnie się zarumieni, a jej mięso nabierze bladoróżowego koloru. Potem przełożyć filety do rozgrzanego (ok. 200 stopni) piekarnika i zapiekać do uzyskania złotego koloru - ok. 8 - 10 minut.
KUS KUS:
Kasza błyskawiczna KUS KUS jest bardzo łatwa w przygotowaniu. Około 1,5 szklanki kaszy wsypać do miski i zalać minimalnie osolonym wrzątkiem. Wrzątku nie powinno być więcej od poziomu kaszy w naczyniu. Odczekać ok. 5 min. Przemieszać widelcem, podawać.
Sałatka:
Warzywa umyć. Kapustę pekińską rozdzielić, twarde środki liści usunąć. oraz pociąć w paski (w zależności od uznania). Najlepiej w cienkie i niezbyt długie (ok. 0,5 cm na ok. 3 cm). Liście pozostałych sałat porwać (nie kroić) na drobne kawałki. Pomidorki koktajlowe pociąć na cztery części. Rzodkiewki na bardzo cienkie plasterki (można je jeszcze potem przekroić na pół). Warstwy poszczególnych składników najlepiej układać w naczyniu na zmianę. Dodać drobno posiekany szczypiorek. Całość posolić solą morską. Następnie - dobrze wymieszać. W małej szklance przygotować sos: łyżka octu ryżowego, łyżka oliwy, mieszanka ziół zadatkowych, odrobina bazylii. Przygotowanym sosem polać sałatkę, wymieszać, znów polać, znów wymieszać.
Ułożyć wszystko ładnie na talerzyku i podać znajomym lub ukochanym. Efekt murowany!!!
Mam nadzieję, że to co napisałem jest zrozumiałe. Hehehe - z gotowaniem wychodzi mi chyba lepiej niż z pisaniem, ale jak to się mówi… trening czyni mistrza prawda?
Bon appetit
...ciało i umysł nie zawsze chodzą w parze...