Bieganie i silownia

witam. biegam od pol roku i wciagnelo mnie to na dobre. zaczalem poniewaz postanowilem zmienic swoje zycie, a dokladniej odchudzic sie, nabrac kondycji i zaczac sie zdrowo odzywiac. Zaczelem od planu 10 tygodniowego, ktory zrealizowalem. Dzis jestem na etapie bieganie 6 czasami 7 kilometrow w czasie od 40 do 60 minut co drugi dzien. Waga pokazuje 110 kg(bylo 117). Zalezaloby mi bardzo na utracie cm w obwodach, uda, pas, brzuch!, ramiona. Troche ich juz ubylo i jestem z tego zadowolony. Zastanawiam sie czy moglbym wprowadzic do swojego zycia cwiczenia silowe. Nie chce "przypakowac" bo przy mojej wadze wygladalbym jak pudzian lub podobnie. Poprostu chce dalej tracic wage i "wymodelowac" cialo, uwidocznic miesnie itp. Dysponuje jakims tam obciazeniem, dwona hantelkami, oraz sztanga. Nie chce machac bez sensu dlatego prosze was o jakies rady. Czy wogole w moim przypadku jest sens polaczenia "silowni" i biegania. Moze podsuniecie mi jakies cwiczewnia, dacie jakies rady. Pozdrawiam :oczko:

To że z dużej wagi możesz ostro przypakować jest mitem. Wszystko zależy od jedzenia. Ale poważniejsza sprawa przy takiej nadwadze to bieganie. Nie wiem ile masz wzrostu, najlepiej ankietę wypełnij i wklej jest w regulaminie działu. Ale powiem Ci, że przy dużej nadwadze rozwalisz sobie stawy. Jeśli natomiast upierasz się przy bieganiu to koniecznie obuwie do biegania najwyższej jakości, jak nie będziesz amortyzował uderzenia o ziemię to wszystko przeniesiesz na stawy i szybko się załatwisz. Moja rada to siłownia i marszobiegi jednak. Jeśli będziesz robił marszobiegi to nie narazisz stawów na długotrwałe obciążenie i na pewno dasz radę poredukować trochę. Jednak trening siłowy jest do tego lepszy, uzyskasz w sumie większy wydatek energetyczny i w połączeniu z dobrą dietą efekt będzie na pewno bardzo dobry. Przeczytaj dwa tematy pod moim postem.

dzieki za rady, co do biegania to mam duza wiedze ;] buty i odpowiedni stroj jest. No i jak wspomnialem wiedza tez na bardzo przyzwoitym poziomie. Moze podasz jakis przykladowy dzien treningowy z ciezarami? bylbym wdzieczny :]

aha i czy jest sens cwiczyc nogi w moim przypadku?

Redukowałem się z wagi 102kg przy 176cm wzrostu, nie wziąłem tego z powietrza sam przez to miałem bóle w stawach i musiałem bieganie przerwać. Ale skoro wiesz co robisz to luzik
Przeczytaj te 2 tematy, tam masz i treningi i jedzenie. Powiem Ci tylko, że ogarnięcie michy to podstawa, bez tego nie chudniesz.
Nogi to największy mięsień który najwięcej pali, przysiady ze sztangą i martwy ciąg to podstawa, bez tego nie ma skutecznej redukcji

Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-12-20 22:37:09

no tak wiem, ale jezeli biegam 4x w tygodniu po 6, 7 km to juz automatycznie cwicze miesnie nog. Mam racje?

Nie, nie masz racji. Pracują inne włókna mięśniowe, wolnokurczliwe. A Ty masz na siłowni pracować w innym zakresie, cięższy trening to praca innych włókien

ok dlatego sie pytam ;] a co sadzisz o takim treningu?
1.Unoszenie nóg do pionu w leżeniu na plecach-(brzuch),
2.Prostowanie nóg na maszynie w siadzie-(czworogłowe ud),
3.Uginanie nóg w leżeniu przodem na maszynie-(dwugłowe ud),
4.Wyciskanie sztangielek w leżeniu na skośnej ławce-(klatka),
5.Unoszenie sztangielek bokiem w górę w staniu-(naramienne),
6.Wyciskanie sztangi zza karku w siadzie-(naramienne),
7.Podciąganie drążka wyciągu do klatki w siadzie-(najszersze grzbietu),
8.Martwy ciąg na prostych nogach sztangą położoną na podwyższeniu-(proste grzbietu),
9.Naprzemianstronne uginanie ramion ze sztangielkami w siadzie na skośnej ławce-(bicepsy),
10.Pompki na poręczach-(tricepsy),
11.Uginanie i prostowanie nadgarstków ze sztangą w siadzie-(przedramiona),
12.Wspięcia na palce z obciążeniem na barkach-(łydki).

To jest ACT, jak najbardziej. Potrenujesz 2-3 miesiące i zrobisz sobie FBW.

a jeszcze pytanie, jakim ciezarem operowac?

Tak, byś był w stanie z 3 takie obwody wykonać. Czyli liczę, że gdzieś 50-60% maksów.