Iraschko: Skoki - miłość od pierwszego wejrzenia
Jako piętnastolatka oddała pierwszy skok na nartach i zakochała się w tej dyscyplinie sportu. W styczniu tego roku 19-letnia Austriaczka Daniela Iraschko jako pierwsza kobieta na świecie poszybowała na odległość dwustu metrów.
Iraschko, która urodziła się 21 listopada 1983 roku w Eisenerz, startuje w konkursach skoków od pierwszych oficjalnych zawodów kobiet, kiedy miała niespełna 15 lat.
"Bardzo lubiłam biegać na nartach i tę konkurencję uprawiałam w szkole sportowej do 10 roku życia - wspomniała Daniela Iraschko. - Moich kolegów fascynowały skoki i to oni mnie namówili, abym i ja spróbowała. Spróbowałam i ... zakochałam się od pierwszej próby. Rodzice wpadli w panikę, jak się dowiedzieli, że zmieniam sportowe upodobania, ale niebawem pogodzili się z tym".
Daniela pamięta, że pierwsze skoki oddała już jako dziecko. "Nie mogłam znaleźć żadnej skoczni, więc ... skakałam ze stołu. Kilka razy zdarzyło mi się nie najlepiej wylądować i kończyło się to wizytą w szpitalu. Ale te upadki chyba mnie zahartowały" - wspominała.
Pierwszy konkurs skoków wygrała w 1998 roku, a w klasyfikacji generalnej Pucharu FIS zajęła trzecie miejsce. W roku 2000 była druga, a 12 miesięcy później świętowała pierwszy triumf w Pucharze Świata kobiet.
Jej inne, większe sukcesy to wygrana na olimpiadzie młodzieży w Vuokatti, triumf w Grand Prix Alp (2000 rok), dwa zwycięstwa w letniej Grand Prix, wygrana w Pucharze Alp (2001 rok) i trzy tytuły mistrzyni Austrii.
Przy wzroście 162 cm waży niespełna 50 kg. Jej ulubionymi potrawami są spaghetti i pizza (zastrzega - pizza pozbawiona żółtego sera). Z napojów najczęściej sięga po mrożoną herbatę.
Jej hobby to komputery oraz muzyka - od starych przebojów, przez współczesną po rock, z którego to gatunku gustuje w twórczości zespołu Red Hot Chilli Peppers. Na szklanym ekranie najchętniej podziwia Toma Cruise''a, a jej ulubionym pisarzem jest Stephen King.
Zapytana przez dziennikarzy o najbardziej podziwianego skoczka narciarskiego, bez namysłu odpowiedziała: Adam Małysz.
Pod koniec stycznia Iraschko po raz pierwszy stanęła na rozbiegu skoczni mamuciej. I dokonała historycznego wyczynu - jako pierwsza kobieta uzyskała w skokach narciarskich odległość 200 metrów. Skok wykonała na skoczni Kulm w Bad Mitterndorf.
Iraschko miała wówczas trzy próby. Zaczęła od 157 m, następnie wylądowała na 188. metrze, a w trzeciej próbie uzyskała 200 m. Jej wcześniejszy najlepszy rezultat poprawiła w sumie o 60 metrów.
Nieoficjalny rekord świata w długości skoku oddanego przez kobietę należał wcześniej do innej Austriaczki - Evy Ganste i wynosił 167 m.
Pierwszy kobiecy rekord przypisywany jest hrabini Pauli Lamberg z Kitzbuehel, która regularnie pojawiała się na konkursach dla mężczyzn. W 1911 roku skoczyła w ... spódnicy na odległość 22 metrów.
Po raz pierwszy kobieta osiągnęła granicę stu metrów w latach 80., a wynikiem takim legitymowałą się Finka Tiina Lehtola. Od początku lat 90. kobiety rywalizują w oficjalnych zawodach.
"Mężczyznom zazdroszczę przede wszystkim popularności, jaką wywołuje wśród ludzi ich rywalizacja. Kobiety na skoczni wciąż są traktowane z przymrużeniem oka. Marzę, aby zdobyć medal olimpijski. Póki co skoki narciarskie kobiet nie są w programie igrzysk, ale mam nadzieję, że to się szybko zmieni" - dodała Iraschko.
Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص
"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD