Sposób na tajskiego boksera

Jak masz czas do wakacji to rusz pupkę do mnie to cię nauczę grać w Makao.

Idź na sekcje MT!! MT vs MT i wtedy jakoś może wyrównasz szanse jak się porządnie przyłożysz od początku. Oraz przestaniesz srać po gaciach, może nie całkiem ale chociaż już nie rzadkim.

Zmieniony przez - Prymasek w dniu 2009-11-22 22:55:00

idź na tajskii, poobijacie się za sparingach, potem się zakumplujecie.


a co do szczegułów - trzeba się urodzić po***em.

pzdr/

Zmieniony przez - Koniu151 w dniu 2009-11-22 22:56:40

jakbym mogl isc na MT to juz bym dawno poszedl,ale moge tylko na JJ ;/ opłaca się ?

Bjj to bardzo dobry styl. Koleś był by zapewne bardzo zaskoczony gdyby walka toczyła się w parterze.

Jak nie masz nic innego do wyboru to w czym problem?
Idź i trenuj, każda sztuka walki ma swoje uroki i musi być skuteczna, inaczej by jej nie było
Idź na trening, zobacz czy Ci się spodoba, a dopiero męcz ludzi na forum

No jak boisz się kolesia z MT to pewnie jest z twojego miasta, więc i powinieneś mieć MT w mieście.
Choć mówisz, że dopiero na wakacje. To co ten koleś mieszka u babci we wsi i tam trenuje MT? A Ty na wakacje tam jedziesz?

Możesz wybrać wszystkie części rockiego przed TV lub treningi tego co masz możliwość. Sam wybierz co jest lepsze!!

Ja w walce MT-Bjj na zasadach MMA większe szanse dawał bym kolesiowi trenującemu Bjj więc sam oceń .

ok ,ale żaden z Was mi nie powiedział jak postęować w walce z wyższym kolesiem?:)

Idź na sekcje jaką tam masz, zapytasz trenera a on Ci powie!!
Co mamy Ci powiedzieć? Idź w klincz i wal kolanami? Wejdź mu w nogi i zrób ground and pound? Przejdź do półdystansu uderz w wątrobę a potem wykończy prawym sierpem lub pod bródkowym?
I tak nie wiesz jak to zrobić więc g**** z tego będzie....