SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

F1 - Red Bull Racing

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 4063

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Sport.pl sport.pl
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 67 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 170
Rewolucja w F1 to mało powiedziane. Świat stanął na głowie. Powoli chyba musimy zacząć się przyzwyczajać do myśli, że BMW przekombinowało, przeczytajcie o Red Bull. To nie jest jakiś tam Harry Potter:
http://www.sport.pl/F1/1,96297,6516377,Zwykly_samochod_Red_Bull.html

Co myslicie?

Sport.pl - największy portal sportowy w Polsce

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 1692 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5045
Wizulanie widać że bardziej "futurystyczny" jest bolid BedBull'a od reszty dziub niczym z F16 i nie dosyć że lepiej to wyglada to z resztą zważywszy na wyniki to się sprawdza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 2336 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16916
Po prostu b. dobrze skonstruowany bolid

Jeszcze namieszają w tym sezonie..

Zmieniony przez - KAROL_PL w dniu 2009-04-20 12:17:23
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Przed niedzielnym Grand Prix w ekipie BMW Sauber panują optymistyczne nastroje. Zespół Roberta Kubicy na swój "domowy" wyścig przygotował zestaw poprawek, dzięki którym na koncie ekipy Mario Theissena mają pojawić się kolejne punkty. Konkurenci są jednak daleko z przodu - informuje "Przegląd Sportowy".

Problemem zespołu BMW jest jednak tempo rozwoju - podczas gdy inżynierowie i mechanicy z Hinwil wprowadzają kolejne poprawki, konkurencji wciąż są o kilka kroków z przodu. W Niemczech Kubica i Heidfeld będą dysponować poprawioną wersją osławionego dyfuzora. Tylko cóż z tego, skoro konkurencji w każdym wyścigu stosują nowe elementy?

Wszyscy zawodnicy i członkowie ekip są pod wrażeniem dokonań Red Bulla. Ta ekipa już trzy tygodnie temu zastosowała "potrójny" dyfuzor, choć - jak zauważa "PS" - austriacki zespół prace nad nowym elementem zaczynał w tym samym momencie co BMW, Ferrari i Mercedes. Co więcej - ze względu na skomplikowany układ tylnego zawieszenia mówiło się, że montaż większego dyfuzora w bolidzie Red Bull Racing będzie niezwykle trudny. Jak się okazuje - bolid udało się dostosować do wymagań nowego elementu aerodynamicznego i to z powodzeniem.

Jaka jest tajemnica ekipy z Milton Keynes? - Wygląda na to, że mają tu prawie nowy samochód - przyznał na Silverstone Nick Heidfeld. Robert Kubica również wiedział o niezwykłej pracy, jaką wykonali inżynierowie Red Bulla, którzy przed weekendem GP na Silverstone nie spali dwie noce, by złożyć w całość nową konstrukcję. Ale opłacało się. Mark Webber i Sebastian Vettel w GP Wielkiej Brytanii dysponowali całkowicie przebudowanym bolidem. Modyfikacje dotyczyły przedniego nosa, skrzydła, sekcji bocznych, pokrywy silnika, nowego dyfuzora a nawet rozstawu osi - wylicza "Przegląd Sportowy".

Jak to się dzieje, że mała prywatna stajnia pod względem tempa rozwoju bije na głowę wielkie światowe koncerny? Podobne pytanie można zadać w odniesieniu do Brawn GP, w barwach którego startuje lider klasyfikacji generalnej MŚ - Jenson Button. Okazuje się, że potężne nakłady finansowe i ogromne zaplecze technologiczne w tym sezonie przegrywaja z geniuszem głównego konstruktora (Ross Brawn oraz Adrian Newey) oraz zwykłym... zapałem do pracy.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Właściciel Red Bull Racing – Dietrich Mateschitz twierdzi, że nadzieje jego zespołu na mistrzostwo świata nie zostały pogrzebane na Grand Prix Włoch, gdyż jego zdaniem stało się to już wcześniej.

Austriak przybył na tor Monza, by zobaczyć, jak mistrzowskie ambicje jego ekipy zostały zażegnane przez wypadek Marka Webbera na pierwszym okrążeniu i zaledwie jeden punkt Sebastiana Vettela – w porównaniu do pierwszych dwóch miejsc rywali z Brawn GP.

Chociaż Red Bull Racing wciąż ma matematyczne szanse na zdobycie tytułu, to jednak Mateschitz przyznaje, że pewne czynniki zniweczyły jego aspiracje – szczególnie zwraca on uwagę na problemy z silnikami Renault w bolidach teamu z Milton Keynes. Spytany, czy wyścig na Monzy oznaczał koniec marzeń Red Bulla i koronie mistrzowskiej, austriacki miliarder odpowiedział: W rzeczywistości stało się to już wcześniej.

Jest to spowodowane tym, że nasze silniki są mniej wytrzymałe od niektórych konkurentów oraz zasadami, które ograniczają kierowców do ośmiu jednostek napędowych w sezonie, nie licząc testowania czy rozwoju. Odeszły czasy, kiedy jeden zespół mógł zdominować cały sezon. Samochód w dzisiejszych czasach nie może być najszybszy na każdym torze. To jest podobna sytuacja, jak u kierowców, którzy mają swoje wzloty i upadki.

Mateschitz nie spodziewa się zaciętej walki z zespołem Brawn w ostatnich czterech wyścigach, ponieważ obawia się, że Sebastian Vettel będzie musiał w pewnym momencie skorzystać z silnika ponad limit, co oczywiście wiąże się z konsekwencjami w postaci kary. Pierwszą rzeczą, jakiej się spodziewam jest kara przesunięcia o dziesięć miejsc na starcie, gdyż będziemy potrzebować dziewiątego silnika.

Jednakże Austriak nie wyklucza odniesienia przez jego zespół zwycięstwa w pozostałych Grand Prix tego sezonu. Nigdy nie można wykluczyć ponownej wygranej, ale wątpię, by obecnie obaj nasi kierowcy mogli osiągnąć cztery najlepsze rezultaty. Nie możemy nawet odpowiednio się przygotować do wyścigu podczas treningów, ponieważ musimy oszczędzać silniki. Zasadniczo są to bardzo dziwne warunki, w jakich przyszło nam się ścigać.

Właściciel Red Bulla powiedział, że może on jedynie pochwalić swój zespół za pracę wykonaną w tym roku, kolejny raz sugerując, że kłopoty z silnikami zaprzepaściły jego szanse na mistrzostwo świata. Oni wszyscy wykonali świetną robotę i nie można krytykować z powodu wzrostu formy. Jednak ten sezon jasno pokazuje, że najlepszy samochód i najlepsi kierowcy mogą nie wystarczyć.

Ekipa z Milton Keynes obecnie rozważa opcje dotyczące dostawców silników na przyszły rok – planowane przejście na jednostki Mercedes-Benz stanęło w martwym punkcie, ponieważ jak się teraz okazuje, niemiecki producent nie otrzymał zielonego światła od swojego głównego partnera – zespołu McLaren lub FIA. Jeśli zgoda nie zostanie uzyskana, Red Bull Racing równie dobrze może pozostać przy silnikach Renault – w zależności od wyniku rozprawy FIA w sprawie zarzutów wobec francuskiej stajni o umyślne spowodowanie wypadku w zeszłorocznym GP Singapuru.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Sebastian Vettel przyznał, że Red Bull będzie kontynuował ograniczone jazdy podczas piątkowych treningów w celu zwiększenia żywotności silników i nie planuje używania dodatkowego silnika na potencjalnie słabszym torze dla bolidów konstruowanych przez Adriana Neweya.

Niemiec napoczął już swoją ósmą i zarazem ostatnią w tym sezonie jednostkę napędową Renault V8 po serii ostatnich awarii. Przesiedział większą część piątkowych treningów na Monzy w garażu i oczekuje podobnego rozwoju wydarzeń w nadchodzących wyścigach.

Przetrwanie z tymi silnikami, które nam zostały, będzie całkiem proste – wszystkie muszą być od tego czasu perfekcyjne – powiedział Vettel dla oficjalnej strony F1. Piątkowe jazdy, jak mogliśmy to zaobserwować podczas dwóch ostatnich wyścigów, są dla mnie bardzo ograniczone i z pewnością nie możemy mieć następnej awarii. Jeśli jednak się ona przydarzy, będziemy musieli pogodzić się z karą i wziąć jeden silnik ponad limit. Nie chcemy tego, więc aktualny plan wymaga małej ilości jazd w piątek celem uniknięcia kary.

Pojawiły się sugestie, jakoby Red Bull miał użyć świeżego silnika na torze, na którym najprawdopodobniej miałby problemy i bez kary, tak, by uzyskać przewagę większej liczby możliwych do przejechania kilometrów na kolejnych Grand Prix. Vettel przyznał, że to mogłaby być dobra strategia na Monzę, gdzie zakwalifikował się na dziewiątej, a wyścig skończył na ósmej pozycji po mniej konkurencyjnym weekendzie dla zespołu z Milton Keynes, lecz dodał też, że przewidywanie kiedy kara może zostać przyjęta mniejszym kosztem jest zbyt ryzykowne.

Po fakcie, kiedy popatrzymy na rezultat, pewnie wzięlibyśmy karę na Monzy i zmienili silnik, lecz wcześniej nigdy nic nie wiadomo – powiedział. Z kolei właściciel Red Bulla – Dietrich Mateschitz zasugerował na początku tego tygodnia, że brak mocy i zawodność silników Renault mogła być przyczyną, dla której zespół w ostatnich rundach nie radzi sobie najlepiej, lecz Vettel przyznał, że słabe wyniki na Monzy nie są tylko wynikiem słabszej jednostki napędowej.

Myślę, że nasza forma na Monzy nie była spowodowana silnikiem, lecz nie zdradzę sekretu, jeśli powiem, że silniki Mercedesa są bardzo mocne – powiedział. Musimy być jednak fair w stosunku do naszego francuskiego partnera. Próbują wszystkiego co w ich mocy i pracują bardzo ciężko, więc nie sądzę, aby przegrana na Monzy wynikała z problemów z silnikiem.

Porażka Red Bulla na Monzy i dublet Brawn GP oznacza, że Vettel traci teraz 26 punktów do Buttona. Mimo, iż Mateschitz powiedział, że szanse zespołu na tytuł są skończone, to jednak Vettel nie poddaje się. Będę walczył do ostatniej minuty i ostatniego tchu – przyznał. Od teraz naszym celem musi być zwycięstwo. Będziemy analizować każdy wyścig oddzielnie, a na końcu podliczymy punkty i zobaczymy, czy będzie ich wystarczająco, czy też nie. To prawda, że różnica jest dość duża – 26 punktów mówi same za siebie – będzie bardzo ciężko nadgonić, ale bądźcie pewni, że spróbujemy.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Mark Webber będzie od teraz wspierał swojego partnera zespołowego Sebastiana Vettela w walce o tegoroczny tytuł wśród kierowców – wyjawił Christian Horner.

Australijczyk nie ma już nawet matematycznych szans na mistrzostwo świata, podczas gdy młody Niemiec będzie się starał wyrwać trofeum z rąk Jensona Buttona w ostatnich dwóch wyścigach.

Mark jest graczem zespołowym i rozumie, że musi teraz wspierać Sebastiana – powiedział szef Red Bull Racing w wywiadzie dla niemieckiego magazynu "Sport Bild". Webber potwierdził swoją nową rolę: Jeśli zespół poprosi mnie, będę jeździł dla Sebastiana.

Takie posunięcie austriackiej ekipy to zła wiadomość dla Buttona, z którym o jakże ważne punkty będzie walczył zaciekle Rubens Barrichello, zaczynając od jego domowego wyścigu na torze Interlagos w przyszły weekend.

Ich szef – Ross Brawn stwierdził, że jego rolą w decydujących dla mistrzostwa świata 2009 momentach będzie radzenie sobie z napięciami i presją, które mogą się pojawić. Wystarczy się rozejrzeć i upewnić, że nie ma żądnych napięć, mogących mieć negatywny wpływ na pracę zespołu, a jeśli wystąpią one, to wtedy trzeba uporać się z nimi.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Red Bull Racing przez niemal tydzień promował F1 w Mumbaju. Hinduskim fanom zafundowano pokaz montażu samochodu, odpalenie silnika, zaprezentowano Red Bulla w supermarketach. David Coulthard odwiedził uniwersytet i był obecny na meczu krykieta. Kulminację święta F1 stanowił przejazd Coultharda przez Raijiv Ghandi Sea Link - otwarty w lipcu, pierwszy w Indiach most o konstrukcji kablowej budowany na pełnym morzu, łączący Bandrę z Worli. Budowa mostu trwała 10 lat.

Na moście obowiązuje ograniczenie do 50 km/godz. i Coultharda ostrzeżono, żeby nie przekraczał setki, jednak "DC" rozpędził się do 260 km/godz. W odróżnieniu od 50.000 widzów, oficjele z Maharashtra State Road Development Corporation nie byli zachwyceni i postanowili ukarać organizatorów pokazu, zatrzymując depozyt. Organizatorzy zapłacili MSRDC 3,5 mln rupii, z czego 1,4 mln stanowił depozyt.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Zdaniem byłego kierowcy F1, Ralfa Schumachera, Red Bull Racing powinien wprowadzić team orders w tym sezonie, co pomogłoby ekipie zdobyć mistrzostwo świata.

W rozmowie z niemieckim dziennikiem "Bild" Niemiec powiedział, że brak ustalenia pierwszego kierowcy przez Red Bulla był ich błędem, gdyż Sebastien Vettel jest mocniejszy od Marka Webbera i mógł wygrać w mistrzostwach.

Nie było team orders w Red Bullu i to okazało się błędem - uważa Ralf. Sebastian jest mocniejszym kierowcą i powinien był zdobywać każdy możliwy punkt.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 5770 Wiek 44 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 42384
takie tam *******enie jakby mogl to by zdobyl , Mark byl w kilku wyscigach po prostu lepszy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Mistrz brytyjskiej Formuły 3 – Daniel Ricciardo zadebiutuje za kierownicą bolidu Formuły 1 zespołu Red Bull Racing podczas testów dla młodych kierowców w dniach 1-3 grudnia. Kierowca programu rozwojowego Red Bulla zdominował brytyjskie mistrzostwa w swoim debiutanckim sezonie, a wcześniej rywalizował w Formule Renault 2.0 Eurocup.

Siostrzany zespół Red Bulla – Toro Rosso wystawi innego kierowcę z Formuły 3 – Brendona Hartleya, który jeszcze do niedawna walczył z Jaime Alguersuarim o posadę w STR po zwolnieniu Sebastiena Bourdaisa.

Możliwe także, że na testach pojawią się inni kierowcy z juniorskiego programu producenta napojów energetyzujących. Będziemy testowali z Brendonem Hartleyem i zobaczymy, czy nie dołączy do nas drugi kierowca z programu Red Bulla – powiedział szef STR – Franz Tost.

W Jerez większość zespołów będzie testowała kierowców, którzy wygrali tytuły mistrzowskie poza F1. Ferrari podobnie jak poprzedniej zimy zaprosi na testy najlepszą trójkę włoskiej Formuły 3, Williams zgodnie z umową z Formułą 2 da szansę Andy'emu Souckowi, a później bolid przejmie kierowca wyścigowy stajni – Nico Hulkenberg.

Na testach pojawi się również wycofujący się z rywalizacji w F1 zespół BMW Sauber, który udostępni swój bolid Alexandrowi Rossiemu i Estabanowi Gutierrezowi, jako nagrodę za wygranie ubiegłorocznego Światowego Finału Formuły BMW oraz za zdobycie tytułu mistrzowskiego w Europie.

Przy okazji warto wspomnieć, że tegoroczny Światowy Finał Formuły BMW został odwołany. Organizatorzy jako oficjalny powód odwołania podali niemożliwość zapewnienia pełnej obsady zawodników.

-----------------------------------------------------------------

Zespół Red Bull Racing poinformował dzisiaj, że nie ma jeszcze podpisanego kontraktu na sezon 2010 z dostawcą silników. W tym roku bolidy stajni z Milton Keynes były napędzane silnikami Renault i wydaje się, że w sezonie 2010 też tak będzie.

W rzeczy samej, wczoraj na liście startowej opublikowanej przez FIA, przy Red Bull Racing pojawiło się Renault jako dostawca silników. Szef zespołu Christian Horner tłumaczy te zawiłości: To była tylko formalność. Po prostu musieliśmy podać jakiegoś dostawcę silników, ale nic jeszcze nie zostało jeszcze zadecydowane.

FIA wymagała od każdego zespołu, aby podał nazwę dostawcy silników, a że w tym momencie korzystamy nadal z jednostek Renault, to podaliśmy właśnie tego producenta. Nie oznacza to jednak, że Renault musi być z nami w sezonie 2010. W tej sprawie nie zapadła jeszcze wiążąca decyzja. W 2005 roku zespół Red Bull Racing korzystał z silników Cosworth, w 2006 z Ferrari, zaś od 2007 roku do teraz jego samochody napędzają jednostki Renault.

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-12-02 02:35:44

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Kierowca rajdowy

Następny temat

Rozgrywający szuka team'u!!! Trójmiasto

WHEY premium