omen

Witam.Mam 21 lat,1,84wzrostu,waga 81kg.Cwiczylem na sucho 3miesiace...Postanowilem szybko przytyc poniewaz bardzo mi zalezy na masie..Zakupilem omena,za plecami mam 22strzaly,przytylem takze nie jest zle.tylko zle zrobilem poniewz na sam poczatek zaczalem od takiego koksu Na cykl chce wziac 60 strzalow,bynajmniej tak mysle..Ale wiem ze po omce sa duze spadki,a tego nie chce;/ Nie wiem co wziac po zakonczeniu tego cyklu,nie chce sie jeszcze odblokowac bo za maly jestem...;/ Jak mozecie doradzcie mi co pozniej moge zapodac,do***alem na maxa...Przynajmniej zeby do marca jakos rosnac...Pozdro..

prowokacja czy nie...mi to lotto...

nie mowcie panowie, ze w waszych srodowiskach nie ma takich przypałów jak ten wyżej?
u mnie jest cała masa takich agentów, kilka historyjek z mojego otoczenia:
- koles 15lat na start 20 omy + 200 mety, zero odbloku, wiedzy, niczego...kolejny cykl 30omy plus meta, kupil 20 na poczatku ale go nie pokopało jak pierwszym razem to dokupil jeszcze 10 strzałow, potem lecial juz antek, oma, prop itd itp, to co mu doradzili koledzy koksy w wieku 25-30 lat on tez bil, z 40kg na klate w gimnazjum i wagi hmm nie pamietam skoczyl w 1 technikum na wage 96kg w szczycie i 140kg na klate...cykl za cyklem lecial, potem byla przerwa na chlanie i scierwo i tak jak mi gadal potrafil przez weekend nawet 5-10kg gubic bez towaru i zarcia, jak dla mnie w 100% mozliwe...teraz juz nie cwiczy ma 18 albo 19 lat...
-koles co od poczatku do konca bral tylko ome bo tania, z dodatkiem anadrolicu jak stał sie modny w tamtych czasach...na cykle lecialo srednio od 50 do 70omy, waga 125kg, na klate bral zaledwie 135kg, procz rozstepow od kostek po uszy i ginekomastii ktorej nie spotyka sie czesto to nic rewelacyjnego, obecnie 22lata, nie cwiczy juz od 2 lat, wszystko to taki szał szkoły sredniej, chce bycia wiekszym od kolegow
-inny to 50dni rowna sie 50omy codziennie szot, w polowie cyklu wypil jedno czy dwa piwa, to jak mowili kumple twarzal z zieleniala, stracil przytomnosc, kumple bez mozgow nie wezwali karetki, ale jakos odzyskal przytomnosc...
-inny na cyklu od poltora roku, bije omke 2 strzaly na tydzien w pon i piatek, zaraz bedzie 2 rok jak tak wali, ale to to chociaż byk jest
-inny zwolennik antka 3 tabsy antka przed treningiem na sile i 2 tabsy po treningu na regeneracje, do tego piwko codziennie na wieczor bo dobrze wchodzi, przy weekendzie woda idt itp, efekt tak poryty beret ze klepnie kogos w tylek i idzie do pudla na minimum 5 lat, tyle zawiasow juz zebral w swojej karierze...

oj sie troche rozpisalem, ale to tylko czesc tych bardziej komicznych opowiesci, ktore sa polskimi realiami tego sportu...

te prowokacje kiedyś chociaż były jakieś oryginalne i można się nawet było trochę pośmiać, teraz to już niestety są poniżej poziomu........

Juz nawet prowokacje marne,ehhh co z tym forum sie dzieje

a jezeli to nie prowokacja to wspolczuje glupoty

****a pisze powazne nie wiem co zrobic...

Ja wiem,zacznij uzywac mózgu

No dobra widze ze tylko filozofowac potraficie a nie doradzic..Chociaz napisz co zrobic tym teraz jak juz popelnilem blad...

rozpisz swoją dietę

5posilkow dziennie platki,kakao,jajka zalezy,jogurt,kubus,ryze,makaron,kurczak ogolnie mieso,ryby,owoce,surowe jajka,warzywa,3 razy odzywka wpc80 bialkowa dziennie jak trening 4 razy..

dokup żyletki i sie potnij