czesc, wczoraj sie nie podlaczylam do netu, ale po treningu ledwie dowloklam sie do chalupy i nawet dzieci bez myscia polozylam spac. Tak bardzo sie napracowalam i wkoncu przelamalam sie i spytalam o porade stalych bywalcow silowni. Cholera, trzeba to byo zrobic dawno temu, mialam pelen kurs dzwigania od podstaw. Okazalo sie ze oczywiscie MC robilam zle i pare tam jeszcze innych rzeczy. A dzisiaj, wlasnie wstalam po 11 godzinach snu :) i jestem cala obolala a wydawalo mi sie, ze jak cwicze juz 6 miechow to mam wparawe :O Chyba nie mam.
Wczorajszy trening:
1) MC 3*12powt 10kg+7.5 kg gryf kg
2)
wyciskanie zolnierskie 1 seria 12 2 seria 10 3 seria 9 powt po 20 kg
3) sciaganie drazka gornego z szer nachwyt 3* 15 powt powt po 25 kg
5) wypady z hantlami 3*15 powt po 6kg w kazdej lapie
6) uginanie nog lezac 3*12powt 15 kg
7) wyciskanie na lawce prostej zastapilam maszyna bo byla kolejka a ja juz musialam po dzieci do przedszkola gnac 20 kg zrobilam 19 razy
30 minut cardio
Micha:
1- kurczak+avocado+zielona fasolka+2 kapsulki tranu
2- ryz brazowy+kurczak
trening
3-whey
4- 3 rolki sushi tak okolo 180 gram ryzu + troszke lososia i avocado(wiem to chyba zle z tym bialym ryzem, ale taka bylam glodna na zakupach, ze to juz bylo najbardziej odpowiednie)
5- kurczak pieczony+ salata
Obli, jak to z tym treningiem i weglami? Moj trening to chyba FBW i cwicze wsio, to jak to podzielic?
Powiem tylko, ze tak sie ciesze ze zmiany treningu, dzieki wam straszne za to bo ja bym tak chyba do konca zycia robila w kolko to samo.