Celtic Glasgow

Na celticpoland.com jest typer rozgrywek ligowych. Przed tą kolejką zajmowałem drugie miejsce, ale spieprzyłem. Rzekłbym przekombinowałem, a gra się toczy o gadżety Celtic'u, więc tu nie ma żartów.

No to powodzenia na przyszłośc życzę

A co do meczu Celticu, to wierzę że dziś wygrają, w końcu jakby dziś nie wygrali, to byłby to chyba piąty mecz z rzędu bez zwycięstwa, a z kim lepiej przełamac złą serię, jak nie z beniaminkiem ligi

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-10-25 11:48:55

Popełniłem błąd. Hamilton ma zaledwie pięć punktów na koncie.

edit.

Skład na mecz:

Załuska; Hinkel, Caldwell, McManus, Naylor; McGeady, Zhi, Robson, Maloney; Samaras, McDonald.

Rezerwa: Cervi, Wilson, Caddis, Crosas, McCourt, McGinn, Thompson.

Boruc najprawdopodobniej doznał kontuzji.

Zmieniony przez - Kinjo w dniu 2009-10-25 13:23:06

Hamilton vs Celtic 1:2

0:1 15' S.Maloney
0:2 29' S.McDonald
1:2 83' M.Antoine-Curier

Tak jak myślałem, Celtic liderem ligi szkockiej

Wynik zupełnie przypadkowy.

Pierwszy gola padł po dośrodkowaniu powracającego do składu Andreasa Hinkela. Shaun Maloney podjął się próby uderzenia z przewrotki, jednak nie trafił w piłkę. Na szczęście tak machnął drugą nogą, że przypadkowo trafił do bramki.

Drugie trafienie należało do Scotta McDonalda. Samaras dryblował w polu karnym, co niezmiernie zdenerwowało pewnego obrońcę Hamilton. Postanowił więc odebrać piłkę wślizgiem. Sam wślizg mu się udał, ale piłka niefortunnie trafiła do McDonalda, który znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Ponadto wykorzystał tę sposobność zdobywając gola .

Jeżeli ktoś jeszcze nie widział gry Celtic'u, to niech nie patrzy. Z tym klubem jednak Guariola by nic nie osiągnął, bo znając jego cierpliwość to prędzej by zszedł na zawał.

Mowbray niepotrzebnie chce zrobic z Celticu "drugą Barcelonę"

Dzisiaj mecz Cis Cup z Hearts. Wiadomo, że nie zagra Boruc, Brown i Fortune. Myślę, że Hearts wygra, chyba że Mowbray wystawi rezerwowy skład, który aktualnie jest lepszy od pierwszego składu.

Co jak co ale Celtowie stracili na jakosci po odjesciu Strachana . Celtic Glasgow prowadzony przez niego byl mozliwie najlepszy . Wyciskal z druzyny max potencjalu . Dowodem na to sa dwa awanse z fazy grupowej LM . To byl absolutny max jesli chodzi o ta druzyne . Celtic za Strachana byl nieobliczalny i dosyc grozny dla wszystkich w Europie no a teraz juz tego raczej powiedziec nie mozna niestety .

Glupia byla rezygnacja z tego trenera bo teraz jest poprostu gorzej Trenerem Celtic-u powinien byc ktos z nazwiskiem , trener z osiagami , trener z renomą w Europie a nie w Championship jak to bylo z Mowbrayem czy jak mu tam leci

Ten zespół trzeba zbudować od nowa. Środkowi obrońcy nie potrafią się skoncentrować w wyniku czego popełniają głupie błędy. Umiejętnościami też nie grzeszą. Boczni pomocnicy: McGeady, który jest niezłym dryblerem. Czasem Mu coś wyjdzie, ale z reguły pieprzy sprawę. Jeżeli Celtic chce grać klepą, to ten zawodnik nie jest wcale potrzebny. Napastnicy bez komentarza. Nie wiem po co to pisze, bo odechciewa mi się już wypowiadać o tym zespole. Mowbray chce, żeby Celtic zagrał ładną piłkę. Przykro mi, ale to nie zawodników dopasowuje się do taktyki, tylko odwrotnie, więc z taką kadrą to się raczej nie uda.

Powtórzę to co wcześniej napisałem: Mowbray niepotrzebnie chce zrobic z Celticu "drugą Barcelonę"

Kinjo dobrze przewidział wynik spotkania Celticu z Hearts, oczywiście porażka...


Celtic vs Kilmarnock 3:0

1:0 13' Mcgeady
2:0 32' Samaras
3:0 78' Mcginn

W końcu zwycięstwo w odpowiednich rozmiarach...

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2009-10-31 20:12:41