corleone / DZIENNIK / redukcja-->masa / na przekór przeciwnościom

No bo w 1 posiłku walnąłem ok. 100 g białka (albo i więcej) i później rewolucje w żołądku :(

No to nic dziwnego

Ciepłe posiłki są ważne ze względu na termoregulację organizmu (->ważne pod kątem zdrowia org).233333333333

Tak, wiem, tylko że mam taką pracę że ciężko mi latać podgrzewać

***Dzień 14***
(18.10.2009)

*Trening*
Klatka
-wyciskanie sztangi na lekkim skosie 10x65kg, 8x70kg, 6x75kg
-wyciskanie hantle skos 12x20kg, 10x22,5kg, 8x22,5kg
-pompki poręcze 3x12powt. (jeszcze bez ciężąru)
-rozpiętki na bramie 2x12powt. (+1,25kg)

Biceps
-uginanie ramion sztanga łamana 12x17,5kg, 10x20kg, 8x22,5kg (waga samego obciążenia)
-uginanie ramion z hantlami (supinacja) 12x10kg, 10x10kg, 10x12,5kg
-modlitewnik 15x7,5kg, 12x10kg (samo obciążenie)

Komentarz.
-Kilogramy ciągle do przodu, zapas jest, ale powoli robi się mniejszy, więc zmniejsze progresje - co trening będzie +2,5kg, lub mniej w niektórych cw.
-Problem jest przy pompkach na poręczach - nie wiem jak prowadzić łokcie Zawsze prowadziłem równolegle do tułowia, ale zauwazylem ostatnio że klatka fajnie pracuje, gdy łokcie prowadzę "na boki" - prostopadle do tułowia. Jednak wczoraj robiąc tak, poczułem lekkie kłucie/ból w łokciu :-/ Ale potem jak w ost. serii wróciłem do tego prowadzenia, było niby ok.. Wiec sam nie wiem.
-A tak generalnie, to wczoraj pompa okrutna, świetny trening, a dziś zakwasy na klatce i bicepsie - wyśmienite


*Dieta*
-Wszystko wg założeń, jednak wczoraj gratisowo pojawiły się 2 kawałki piccy mniam.

Dobrze, że idzie do przodu wszystko, oby tak dalej,dieta trzymana a pizza nie zaszkodzi raz na jakiś czas w szczególności na masie.

Za mną dziś pizza chodzi ;D;D;D

***Dzień 16***
(20.10.2009)

Więc tak, po krotce - jest dobrze! Generalnie jestem w połowie trzeciego tygodnia cyklu. Kreatynka się rozkręca Wagowo jakieś 2-2,5kg na plus, więc jest ok, po ubraniach czuję że przybyło tu i tam. Waga dziś - 79,5-80kg.


*Trening*

wytłuszczone - progresja w porównaniu do ostatniego treningu.

Plecy
-podciąganie szeroko nachwyt (do czoła): 12powt (+0), 10powt (+2,5kg), 8powt +2,5kg (+0), 6powt + 5kg (+0), 6powt + 5kg (+0)
-wiosło półsztangą jednorącz: 12x42,5kg (+2,5), 10x50kg (+5), 8x55kg (+5), 6x57,5kg (+2,5)
-Yates Rows: 15x52,5kg (+2,5), 12x57,5kg (+2,5), 10x62,5kg (+2,5), 10x70kg (+5)

Triceps
-wąskie wyciskanie: 12x50kg (+5), 10x55kg (+5), 8x57,5kg (+2,5)
-francuz w leżeniu do czoła: 12x17,5kg (+2,5), 10x20kg (+2,5), 8x20kg (+0) (samo obciążenie)
-prostowanie ramienia w opadzie: 15x5kg (+0), 15x5kg (+0), 12x7,5kg

Przedramię
-uginanie podchwytem przedramion: 25x10kg, 20x10kg (samo obciąż.) (+0)
-uginanie nachwytem przedramion + uginanie ramion nachwyt w staniu: 20x2,5kg + max powt., 15x2,5kg + max powt. (+0)

Komentarz.
-trening wyszedł świetnie, świetne skupienie, duża moc i pompa. Ciężary zaczynają robić się większe, zapasu mam jeszcze na ok.2 skoki (względem maxów z początku, przynajmniej w teorii - czuje, że w niektórych ćw. zapasu jest sporo więcej - więc robie czasem nieco większą progresje.)
-w Yates Rows z ciężarem nie szaleje, chce najpier wyuczyć się techniki i poczuć dobrze prace mięśni. Ale czuje że bede musiał sporo dołożyć
-w prostowaniu ramienia w opadzie odiąłem ciężaru w drugiej serii. Stwierdziłem, że lepiej czuje to ćw. jak bardzo spowalniam ruch i skupiam się na maks spięciu.
-a dziś.. plecy mam wręcz zmasakrowane Jest dobrze!


Jutro bary + nogi, nie moge się doczekać

Zmieniony przez - .corleone. w dniu 2009-10-21 20:49:12

Dobrze że pozytywnie trening wypadł, no i waga obciążenia już też coraz większe konktety.
W prostowaniu ramion ma takie same odczucia.

Za mną też chodziła pizza :) I wczoraj się zamówiło dwie 45cm :)... Corleone za***iście się zredukowałeś w lipcu, aż żałuję że tu wcześniej nie zajrzałem.

Jedziesz !