Szacuny
13
Napisanych postów
1410
Wiek
40 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
13811
Idź do Hi Mountain i kup sobie maskę z windstopera.
Używam na rowerze w zimę :)
Bardzo dobrze się w niej oddycha, przy kontroli oddechu co drugi wydech ustami powietrze jest ciepłe i nic się nie skrapla.
Szacuny
9
Napisanych postów
1921
Wiek
48 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14221
Ja sobie tez nie wyobrażam że biegam w czymś takim.
Zresztą przyzwyczaiłem się do szalika, a to że jest mokry po bieganiu - nie ma znaczenia i nie przeszkadza mi wcale.
Szacuny
9
Napisanych postów
1921
Wiek
48 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
14221
z tak założonym szalikiem biegam w zimie z 15 albo więcej lat i nigdy po tym nie chorowałem - zresztą ćwiczę ponad 18 lat i nie pamiętam żebym chorował na coś więcej niż 2-3 dni - nie mówię o kontuzjach bo ich parę miałem w życiu. Przeziębienie jednodniowe głównie bierze mnie na wiosnę i to jak kilka dni nie trenuję (nap jestem w delegacji i nie ma warunków) i zacznę od nowa - ale wystarczy że się prześpię z 8-9 godzin i przechodzi.
każdy ma inny organizm i każdego organizm ma inna wydolność i tolerancję na temperatury ( szybki czy wolny metabolizm) - to co jednemu nie robi różnicy i nic mu nie jest drugiego wyśle do łózka z gorączką 39 stopni. Trzeba znać swoje ciało i swoje możliwości i nie przekraczać pewnych granic z tym związanych.
Teraz mam 35 lat - były nie tak dawno jeszcze czasy gdy do -5 biegałem w koszulce i trampkach po śniegu bez czapki i nic mi nie było - od kilku lat zacząłem bardziej dbać by się cieplej ubierać - ale bez przesady - przegrzanie podczas biegania jest dużo gorsze niż niedogrzanie - trzeba tak się ubrać by nie było zimno (nie podczas stania - tylko podczas biegu), a jednocześnie nie za ciepło (nadmierne pocenie) - uzyskanie tego jest sukcesem i zdrowiem.
Zmieniony przez - Yang32 w dniu 2009-10-12 23:44:17