...
Napisał(a)
8 październik 2009
Dzień nietreningowy
Bol miesni nie byl dzis juz tak straszny jak wczoraj i przedwczoraj, najbardziej czulem trica przy roznych czynnosciach rekami, uda tez juz prawie w normie. Jutro jade na zawody w noge i mam nadzieje ze mnie nie poobijaja za mocno i ze bede mial sily na trening. Zarcie dzis nie bylo idealne ale nie jakies zle. Ogolnie dziekuje za wszelkie wpiski i sugestie. Teraz czekam na jutrzejszy trening, postanowilem zarzucic jakis konkretniejszy ciezar na wioslo jak mowil piter
Dzień nietreningowy
Bol miesni nie byl dzis juz tak straszny jak wczoraj i przedwczoraj, najbardziej czulem trica przy roznych czynnosciach rekami, uda tez juz prawie w normie. Jutro jade na zawody w noge i mam nadzieje ze mnie nie poobijaja za mocno i ze bede mial sily na trening. Zarcie dzis nie bylo idealne ale nie jakies zle. Ogolnie dziekuje za wszelkie wpiski i sugestie. Teraz czekam na jutrzejszy trening, postanowilem zarzucic jakis konkretniejszy ciezar na wioslo jak mowil piter
...
Napisał(a)
Ok piter, nie odpuszcze im, zrobie to dla ciebie xd. Dobra do jutra musze sie dobrze wyspac.
...
Napisał(a)
9 październik 2009
Dzień treningowy
Wykonany plan:
1.przysiady z hantelkami - dalej mnie bola uda przy glebszych przysiadach wiec nie bylo najlepiej ;/ 12/12/12 9kg na reke
2.wioslo 8/6/8 27/32/27 tutaj przesadzilem z ciezarem i nie wyszly dzis plecy za dobrze
3.martwy ciag 12/12/12 32/37/37 jak je lubie te cwiczenie ;]
4.wyciskanie sztangi na plaskiej -dalem dzis dla urozmaicenia treningu 8/6/6 27/27/27
5.wyciskanie sztangi w siedzeniu -to zasugerowal piter, spodobalo sie wiec bede wykonywal, 6/8 17
6.uginanie przedramienia ze sztanga -dzis na probe, ale chyba jednak zostane przy hantelkach, 11/8 17kg
7.frncuz krazkiem 2.kg
8.wspiecia na palce ze sztanga 17kg
Ogolne odczucia pozytywne. Nie bylo juz tak ciezko, miesnie nie byly obolale oprocz ud, ktore utrudnili mi trening nog.
Dieta nie byla idealna z powodu zawodw, pokusilem sie o szybkiego kebaba na miescie, no ale za to jaki smaczny byl ;] Przed treningiem dalem same WW, teraz ide szamac cos pozadnego po treningu. Pozdro.
Zmieniony przez - Przemasso w dniu 2009-10-09 21:45:01
Dzień treningowy
Wykonany plan:
1.przysiady z hantelkami - dalej mnie bola uda przy glebszych przysiadach wiec nie bylo najlepiej ;/ 12/12/12 9kg na reke
2.wioslo 8/6/8 27/32/27 tutaj przesadzilem z ciezarem i nie wyszly dzis plecy za dobrze
3.martwy ciag 12/12/12 32/37/37 jak je lubie te cwiczenie ;]
4.wyciskanie sztangi na plaskiej -dalem dzis dla urozmaicenia treningu 8/6/6 27/27/27
5.wyciskanie sztangi w siedzeniu -to zasugerowal piter, spodobalo sie wiec bede wykonywal, 6/8 17
6.uginanie przedramienia ze sztanga -dzis na probe, ale chyba jednak zostane przy hantelkach, 11/8 17kg
7.frncuz krazkiem 2.kg
8.wspiecia na palce ze sztanga 17kg
Ogolne odczucia pozytywne. Nie bylo juz tak ciezko, miesnie nie byly obolale oprocz ud, ktore utrudnili mi trening nog.
Dieta nie byla idealna z powodu zawodw, pokusilem sie o szybkiego kebaba na miescie, no ale za to jaki smaczny byl ;] Przed treningiem dalem same WW, teraz ide szamac cos pozadnego po treningu. Pozdro.
Zmieniony przez - Przemasso w dniu 2009-10-09 21:45:01
...
Napisał(a)
10 październik 2009
Dzień nietreningowy
Dzisiaj zaczal sie weekend. Dwa dni wolne od treningu. Dzisiaj z dieta naprawde kiepsko, no ale czasem trzeba sobie poluzowac. Jedyny pozytyw to uda juz nie bola i w poniedzialek zamierzam dac konkretny trening ;] Pozdro
Dzień nietreningowy
Dzisiaj zaczal sie weekend. Dwa dni wolne od treningu. Dzisiaj z dieta naprawde kiepsko, no ale czasem trzeba sobie poluzowac. Jedyny pozytyw to uda juz nie bola i w poniedzialek zamierzam dac konkretny trening ;] Pozdro
...
Napisał(a)
11 październik 2009
Dzień nietreningowy
Ostatni dzien weekendu. Dieta znowu na slabym poziomem. Zauwazylem ze w tygodniu kiedy mam malo luzu z powodu szkoly, nauki, treningu to mimo to potrafie znalesc czas na dobra diete, a w weekend kiedy mam luuz a jedyne zajecie to wyjscie na dwor, w niedziele do kosciola i sobote pokoj ogarnac to nie moge sie zmobilizowac chociazby do diety ;/ No ale musial bede nad tym popracowac.
Jutro planuje dac konkretny trening bo uda juz jak nowonarodzone.
Pozdrawiam
Dzień nietreningowy
Ostatni dzien weekendu. Dieta znowu na slabym poziomem. Zauwazylem ze w tygodniu kiedy mam malo luzu z powodu szkoly, nauki, treningu to mimo to potrafie znalesc czas na dobra diete, a w weekend kiedy mam luuz a jedyne zajecie to wyjscie na dwor, w niedziele do kosciola i sobote pokoj ogarnac to nie moge sie zmobilizowac chociazby do diety ;/ No ale musial bede nad tym popracowac.
Jutro planuje dac konkretny trening bo uda juz jak nowonarodzone.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
12 pażdziernik 2009
Dzień treningowy
Dziś wykonałem nastepujacy trening:
1.przysiady ze sztanga 12/12/12 powt. 20/22.5/22.5 kg
2.wioslo sztanga 12/12/12 22.5/25/30
3.MC 12/12/12 37/42/42
4.wyciskanie sztangi na lawce 10/8/6 27/27/27
5.wyciskanie sztangi zza glowy 7/6 17/17
6.uginanie ramion ze sztanga 12/6 15/20
7.wyciskanie francuskie hantli 10/8 4/4
Trening poszedl ladnie. Poczulem po pierwszym tygodniu zwiekszenie sily, robie wiecej powt np. na klate z tym samym ciezarem. Triceps tez zwiekszyl sile. Ogolnie po treningu pompa, dzis juz normalnie cwiczylem uda bo nie byly obolale. Tak sobie mysle ze jeszcze troche to do MC zelastwa mi zabraknie ;] Diete na eleganckim poziomie, wlasnie szamie potreningowego tunczyka ;]
Pod koniec drugiego tygodnia cwiczen zwarze sie na czco i zobacze ile przytylem. Licze ze na czczo dobije do 60, ale nie wiem czy sie uda. Pozdrawiam.
Dzień treningowy
Dziś wykonałem nastepujacy trening:
1.przysiady ze sztanga 12/12/12 powt. 20/22.5/22.5 kg
2.wioslo sztanga 12/12/12 22.5/25/30
3.MC 12/12/12 37/42/42
4.wyciskanie sztangi na lawce 10/8/6 27/27/27
5.wyciskanie sztangi zza glowy 7/6 17/17
6.uginanie ramion ze sztanga 12/6 15/20
7.wyciskanie francuskie hantli 10/8 4/4
Trening poszedl ladnie. Poczulem po pierwszym tygodniu zwiekszenie sily, robie wiecej powt np. na klate z tym samym ciezarem. Triceps tez zwiekszyl sile. Ogolnie po treningu pompa, dzis juz normalnie cwiczylem uda bo nie byly obolale. Tak sobie mysle ze jeszcze troche to do MC zelastwa mi zabraknie ;] Diete na eleganckim poziomie, wlasnie szamie potreningowego tunczyka ;]
Pod koniec drugiego tygodnia cwiczen zwarze sie na czco i zobacze ile przytylem. Licze ze na czczo dobije do 60, ale nie wiem czy sie uda. Pozdrawiam.
...
Napisał(a)
No i jedziesz ;) W MC ładnie ciśniesz , ale wiosło słabo w miare możliwości zwiększaj obciążenie
-
Polecane artykuły