Na forum jestem pierwszy raz, poczytałem, poszukałem, czas na problem.
Mam 25 lat, 196 cm wzrostu i ważę 80kg, czyli chudzielec typowy.
Mam b.szybką przemianę materii (4-5 razy dziennie jest kupsko) ;)
Klatka 93, biceps 31.
Od roku amatorsko ćwiczyłem w domu, posiadam ławeczkę prostą/skośną i sztangielki, nakładu ok 40kg.
Ćwiczyłem co drugi dzień, na zmianę klatkę i ręce, gdyz na tym najbardziej mi zależy.
Przez ok 3 mies przyjmowałem jabłczan kreatyny. Dieta przez ten rok nie była najlepsza gdyż po pierwsze nie zawsze miałem czas na 4-5 posiłków dziennie,
po drugie mam ograniczone zasoby pieniężne.
Po roku takich cwiczeń klatka +5, biceps +4.
Zastanawiam się czy jest sens dalej to ciągnąć z takimi wynikami, może po prostu mój organizm się nie nadaje...
Dzięki za wyrozumiałość i pomoc.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 25
Waga: 80
Wzrost: 196
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: rok
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): ławka, sztanga, sztangielki
Dieta: brak
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak