Siłownia czy warto w moim przypadku

Witam kumple zapisują sie na siłownie (40zł miesięcznie sama sala ze sprzętem bez trenera samowolka ) (nie byłem tam jeszcze )
Tak mi przyszło na myśl że może i ja bym sprubiwał??
Nigdy nie uprawiałem żadnych sportów

Waga:107kg!!
Wzrost:177cm
Płeć:Mężczyzna
Wiek:16
(mogę podać jeszcze jakieś wymiary może fote jak trzeba)
Więc tak jestem gruby , łapę mam konkretną (mało rękawiczek na mnie wchodzi), posiadam duże męskie piersi w kształcie stożka :(
Czy jest sens chodzić na siłownie czy da sie ze mnie jeszcze coś zrobić?

zawsze jest sens. dorzuć tylko do siłowni ćwiczenia aerobowe i stosuj sie do 10 wskozówek żywieniowych (wyszukiwarka).

j.w Bedziesz chodził regularnie. bedziesz trzymal diete to napewny beda efekty :)

10 wskozówek żywieniowych przesrene z kad ja takie produkty wezme np. takiego łosia nigdzy w życiu nie jadłem ani szpinaku żywię się cały czas kanapkami z szynką/serem/pomidorem itd. czasem jakieś parówki/pierogi z biedronki bo u mnie w domu obiad to żadki okaz.

nikt nie mówił że bedzie łatwo. jak już chcesz sie za to zabrać to na poważnie. nikt ci nie karze ścisłej diety trzymać ale 10 wskazówek da sie spełnić wystarczy chęci. jedz jak najmniej ścierwa typu parówki i pierogi z biedronki. zamiast łososia może być inna ryba... np tunczyk. mniej zachodu. otwierasz puszke i jesz. byle nie w oleju

Zmieniony przez - polok87 w dniu 2009-11-05 16:16:13

Hmm co zrobisz jak pan nic nie zrobisz u mnie w domu nic innego nie ma :(
Ale co np. mugłbym jeść takiego ludzkiego typu np.ziemniaki,kotlety a nie jakieś szpinaki łososie

to za zależy dlaczego nie ma. jak nie ma bo nie masz pieniędzy to nic nie zrobisz. ale jak nie ma bo nikt nie kupił... to już możesz coś zrobić. dobre odżywianie wcale nie musi być drogie

Po prostu mnie nie stać osobiście bo nie mam kieszonkowego ani nic
Ojca stać ale on nie będzie wydawał kasy na takie żarcie więc kupuje parówki z biedronki.

bez racjonalnego żywienia będzie ci dużo ciężej do czegoś dojśc... 70% sukcesu leży w tym jak sie odżywiamy. ja bym porozmawiał z ojcem na twoim miejscu:
puszka tuńczyka (kaufland): 2,69
parówki...nawet nie wiem 3 zł ?
co lepiej zjeść ?