Gościu weź się ogarnij! To że masz słomiany zapał do tego sportu to Twoja sprawa i możesz wcinać lizaki, kasztany i inne badziewia a i tak Ci to nie pomoże!!
Chcesz zasuwać na treningach to już Ci napiszę jak to zrobić:
1. Psychika - nie dajesz rady już dłużej kopać w tarcze a i tak jeszcze się zmusisz do 1/2 powtórzeń. Na koniec rundy zawsze jedzie się na maxa aż padasz za każdym razem!(z treningu na trening idzie coraz lepiej)
2. Kondycja? Ok ale od kopiko i odżywek jej nie będziesz miał! Każdy ma taką kondycje jaką sobie wypracuje ciężkim treningiem na sali i
poza salą!!! Trzeba biegać i nie przełajowo między fotelem a lodówką tylko na bieżni i w plenerze! Luźny bieg i
interwały, skakanka i wiele innych!! Ale o tym pewnie też możesz zapomnieć bo słomiany zapał tutaj szybko się wypali!
To czy Twoje kopnięcia i uderzenia będą mocne, i to ile jesteś w stanie wytrzymać zależy tylko od Ciebie i weź to sobie do serca. Żadne odżywki w proszku, tabletkach czy jakieś czopki nie zastąpią ciężkiego treningu!