Sprzęt KB.

Witam! Mam pare pytań odnośnie sprzętu do KB.
1. Czy kupić ochraniacze piszczeli takie za 30zł czy od razu porządniejsze? Bo czytałem że przy tych za 30zł czuć ból ale to może pomóc i można kopać bardziej asekuracyjnie.(chodzi mi o te -



2. Chcę kupić te rękawice :
http://www.allegro.pl/item734418221_mistrz_swiata_poleca_rekawice_masters_hit_gratis.html

Czytam że są dobre.

A pomoc SOG.

Zmieniony przez - Serce21 w dniu 2009-09-17 19:18:39

dołóż dyche i weź te: http://www.sportmasters.pl/index.php/ida/3/?idp=553&oldp=1
podobne do moich, tylko mają stope odpinaną ;->

rękawice są takie sobie, nawet już by mogły być, ale dorzucając ze 30 pln będziesz miał stosunek ceny do jakości dużo dużo lepszy
ochraniacze... no ja w podobnych na początku ćwiczyłem, raczej one dużo nie pomagają... może lepiej poczekaj jeszcze z miesiąc/dwa i kup porządniejsze (60-70pln)

co do ochraniaczy na golenie osobiście polecam sztywne, a co do rękawic to kup ze skóry naturalnej najlepiej ;)

A jakie polecacie ze skóry naturalnej? Nie chcę kupować takich za 150zł :/

Sam mam takie ochraniacze już rok... Nie mam zamiaru kupować innych. Po co? - te ochraniacze na sparingi wystarczają w zupełności. Jeśli chcesz chodzić na treningi i nie czuć bólu to zapisz się na kółko szachowe, golenie powinieneś obić.. stopniowo ale powinieneś. Co Ci z tego że będziesz kozak na treningach w ochraniaczach jak zblokujesz lowa np na ulicy i posrasz się z bólu?
Wybór należy do Ciebie ja od początku bez ochraniaczy jechałem tylko gdy już mocno piszczel był rozbity wtedy ubierałem i na spary czasami.

Zmieniony przez - Attila3 w dniu 2009-09-17 21:42:54

no tak Atilla, bo każdy kto trenuje jakieś sw trenuje pod ulice...i zawsze jak ktos cie napadnie to zasypuje cie lowami...poza tym nie posrasz się z bólu bo adrenalina cie w pewnym stopniu znieczuli... wez sie zastanow. wiele razy byly poruszane tematy ktore lepsze ochraniacze a ktore gorsze, trzeba tylko poszukac. poza tym "pancerne" ochraniacze nie są po to żeby nie czuć bólu tylko żeby zmniejszyć ryzyko kontuzji

serce: z rekawic np. gorąco polecam te mastersy, sam mam i się spisują

http://www.sportmasters.pl/index.php/ida/3/?idp=472&oldp=5

Zmieniony przez - korczan w dniu 2009-09-17 22:34:57

Ja w takich jak są na zdjęciu ćwiczę i mi wystarczają. Nogi obija się na tarczach i na workach a nie na sparingach. Dopłać te parę złotych i kup inne.

Im lepsza ochrona tym zdrowiej.

ja przez ponad rok miałam szmaciaki - dzięki kilku nadzianiom sie na łokcie na moich goleniach mam teraz "fale Dunaju" plus po trafieniu w kolano położyłam sobie większą część przygotowań do tegorocznych MP, bo moja noga nadawała sie do kopania ziemniaków, a nie innych ludzi
dlatego ja zawsze będe zwolenniczką ochraniaczy pancernych - a nerwy na goleniach tępi sie na workach

Zmieniony przez - Lady M w dniu 2009-09-17 23:32:56

Moje piszczele to też przekrój przez Himalaje, czasem czuć halny jak śnieg spadnie.
Nie warto.

Nie lepiej kupić te zwykłe a po pół roku pancerne? Żeby tak jak korczan mówi nie zesrać się z bólu kiedy będę musiał się obronić...?
A dlaczego nie polecacie Mastersów ze syntetycznej skóry(pozatym z naturalnej nie ma czarnych na allegro)? Syntetyczna jest zła?

Zmieniony przez - Serce21 w dniu 2009-09-18 13:47:47