jak dla mnie jest spora roznica, skoro zywilam sie samymi slodyczami i mieso jadlam raz na tydzien:) hehe :D a jak bylam mala i otyla to glodowki robilam... thnx God, odkrylam,ze jest cos takiego jak silownia! haha Gorzej,ze zmarnowalam na poczatku pol roku na jakies durne fitnessy typu magic bar (o LOL) ... ale juz jest lepiej, poszlam po rozum do glowy. to moj pierwszy sport w zyciu, jaki w ogole uprawiam, wiec co by sie we mnie nie zmienialo, satysfakcjonuje mnie i cieszy jak np. super szybka redukcja - 2 kg w pol roku (efekt zamierzony rzecz jasna:P) czy nawet chocby jedno zeberko kaloryferka :D
a sluchac bede i bede czytac, bo jakbym miala polegac na tych moich komercyjnych trenerach to bym juz dawo albo z glodu umarla albo sobie cos rozwaliła ;/ poki co zajmuje sie mna taka spoko kobitka,trenerka fitneska i dajemy razem rade:) ale wsparcie Wasze zawsze potrzebne. Wiedze macie ogromna, a ja chetnie sie czegos dowiem. no ;]
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
jak dla mnie to nie az 'problem' ale moje stawy nie nadarzaja za miesniami po prostu. np. plecy moga, a nadgarstek juz nie. Chwyt slaby. Raz kostke skrecilam, jakos spacerowalam z hantlami, musialam noge zle postawic, tydzien byl beztreningow. jak robie wiecej przysiadow np. powyzej 40kg to juz dla mnie duzo - to potem biegac nie moge bo mnie bola stawy skokowe. kolana JESZCZE NIE. pobolewaja od swieta, krotko i malointensywnie. chce ZAPOBIEGAC. mam faceta w domu , tenisiste, z bolacym kolanem i widze jak mu smutno jak nie moze grac i jak go boli to nie chce miec tak samo jak on za pare lat. ... bo zamierzam cwiczyc dalej i silniej... pewnie;)
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
A trekowski preparat naprawdę pomaga, oczywiście przy dłuższej suplementacji
Jedynym środkiem jaki pomagał mi na stawy to wspomniany ANIMAL FLEX

Jem również z NUTRENDA FLEXIT - drugą puszkę kończę i niestety żadnej poprawy.
GLUKOZAMINY - to zjadłem z różnych firm a efekt

Knife zachwala nową zabawkę z Fitmaxa:
https://sklep.sfd.pl/Fitmax_Cissus-opis1104.html
nie miałem ale Jego opinia jest niepodważalna ze względu na rodzaj treningu jakim ćwiczy

REASUMUJĄC:
jeśli szukasz czegoś skutecznego na stawy polecam ANIMAL FLEXA mimo, że cena odpycha. Dwie puszki FLEXITA to również równowartość animala także z całą pewnościa teraz bedę opierał się na animalu lub cissus. Będę testował cissusa to dam opinię.
Zmieniony przez - Wuchta34 w dniu 2009-09-16 12:56:24
Powrót do korzeni :)
zapomnialam powiedziec o strzelaniu - oczywiscie ,ze strzelaja mi kolana, powiem dokladniej - strzelaly dlugo, az sie za mna ogladali, ale teraz troche przestaly. nie mam pojecia czamu. ale uwazam,ze w tym temacie nie ma co oszczedzac - bez stawow to ja sobie moge cwiczyc - na rowerze stacjonarnym, bo nawet nie biegac. mysle, ze bede musiala poprobowac, moze nawet tego animal flexa sprobuje od nowego miesiaca jak troche pieniazkow z nieba spadnie:D jakos nie wydaje mi sie,zeby to co jest w aptece, nawet za 70 zl jak ten Flexus moglo byc lepsze od porzadnego suplementu dla kulturysty;P
jak stestujesz, Wuchta, to napisz cos na ten temat, chetnie sie dowiem, czy dzialalo! :)
a Morales, co do diety, to juz zaakceptowana, tak? czy cos mam poprawic jeszcze?
czy olej lniany moze byc taki za 5zl z piotra i pawla czy musi byc kupowany w jakims zielarskim sklepie,zeby mial swoje wlasciwosci? bo slyszalam,ze najlepiej to w Necie kupic, a nie w spozywczaku:D
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
http://www.sfd.pl/AGNES4869/_DZIENNIK_REKOMPOZYCJA_-t557488.html
http://www.sfd.pl/redukcja_w_ok.2_miesiace_z_66kg_na_60kg_/170cm_wzrostu-t654765.html
ZAZNACZAM: z gory dziekuje za oferty matrymonialne na maila;/ nie jestem na forum w tym celu!
sukces = wiara w siebie.
Zmieniony przez - Morales_37 w dniu 2009-09-16 16:32:08
>>> Maszeruj albo giń <<<