Liga angielska - Premiership

Gra Arsenalu ładna, ale efekt znowu mizerny.

idiota

ten hamski faul na RvP

Wcześniej wyprostowaną potraktował Fabregasa.

tutaj bedzie jak i wszystkie inne dotyczace tego meczu z nim, jego gra + wszystki podeksty

rozumiem ze Toure zachowywal sie normalnie ?

Toure normalnie , walczyc walczyl ale wszystko fair
swoja droga zagral bardzo dobry mecz
na niego tez kibice przyjezdni nie gwizdali , biczeli jak w przypadku Adebayora
tak wiec widac obie strony sie o wiele lepiej szanowaly

The FA przyjrzy się zachowaniu Adebayora
13.09.2009; 11:40 / Łukasz Klimkiewicz

-Po wczorajszym spotkaniu Arsenalu z Manchesterem City, które zostało rozegrane na Stadionie Miejskim w Manchesterze, władze The Football Association oświadczyły, że przyjrzą się bliżej dwóm kontrowersyjnym sytuacjom z udziałem byłego zawodnika Kanonierów - Emmanuela Adebayora.

Pojedynek z Arsenalem zakończył się na korzyść gospodarzy, co wywołało wielkie szczęście w drużynie oraz wśród fanów The Citizens. Mimo to, jeśli The FA podejmie jakieś decyzje w sprawie reprezentanta Togo, spotkanie to może zostać zapamiętane negatywnie.

W drugiej połowie meczu, gdy Robin van Persie walczył z Adebayorem o piłkę został przewrócony przez Togijczyka, a następnie kopnięty w twarz. Niedługo później, gdy były Kanonier podwyższył wynik meczu na 3:1 dla Manchesteru City, podczas celebracji podbiegł do sektora zajmowanego przez kibiców z Londynu, co wywołało niemałe zamieszanie na trybunie przeznaczonej dla fanów Arsenalu.

25-letni napastnik został za to ukarany żółtą kartką, a na pomeczowej konferencji prasowej błyskawicznie przeprosił za swoje zachowanie. Mimo przeprosin, The FA podjęło decyzję o powołaniu specjalnej komisji, która przyjrzy się tej sprawie.

Sky Sports



i niech Go ukaraja <yes>

w sumie jak narazie strzelal gola w kazdy meczu
az za tydzien derby Manchesteru to nie mialbym nic przeciwko

Martin O'Neill przyznał, że potrzebuje kilku dni, by zdecydować o przyszłości Nigela Reo-Cokera. Zawodnik Aston Villi został wyrzucony z treningu po kłótni ze swoim szkoleniowcem.

Reo-Coker został zawieszony w prawach zawodnika do poniedziałku. Oznacza to, że piłkarz nie wystąpi w najbliższym meczu ligowym z Portsmouth. Jak dowiedziały się media, sprzeczka między O'Neillem, a 25-letnim pomocnikiem zawiązała się po tym, jak zawodnik ostro skrytykował sposób gry Nathana Delfouneso.

Broniący młodego zawodnika O'Neill miał usłyszeć z ust Reo-Cokera - wyp***. Szkoleniowiec "The Villans" nie został mu dłużny, odpowiadając - Sam wyp***.

Były menedżer Celticu postanowił, że o decyzji w sprawie angielskiego zawodnika poinformuje na początku przyszłego tygodnia. O'Neill nie wykluczył, że obie strony mogą zapomnieć o całym zajściu.

- Nikt nie pali za sobą mostów. Nie powiedziałem, że Reo nie założy już więcej koszulki tego klubu - powiedział O'Neill.

- Mam jednak swoje zasady, których piłkarze muszą przestrzegać. Jeśli Reo tego nie zrozumie, dalsza współpraca nie będzie miała sensu.