PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdźa co sądze o pracy w AT? Przenigdy. Musiałbym naprawde nie miec wyboru żeby pracować w AT,a dlaczego?
Bo nie chciałbym żeby moja żona(dziecko) za ileś tam lat dostała info że zginąłem na służbie.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."
doradca C/S ze wskazaniem na combat
chętnie zobaczyłbym te statystyki
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
"Nawet jeśli już wszyscy w ciebie zwątpili, pokaż im, że się mylili"
Zgadza się że słuzba w AT niesie ze sobą ryzyko ale od czasu Magdalenki procedury bezpieczeństwa zostały zaostrzone na maxa.Pamiętam program typu "Uwaga" o interwencji AT w domu dziadka rzekomo posiadającego broń,okazało się że miał ledwie wiatrowke a 20 kominiarzy wpadło na chatę każdym możliwym otworem w domu i zglebowali schorowanego emeryta,po tym wielka wrzawa że jak to tak itp, wypowiadał się Dziewulski :"działanie AT wzorowe po Magdalence nie ma zmiłuj".
Nie dajmy się zwariować idąc tym tropem to żadnej pracy nie podejmiemy bo coś się może wydarzyć :jako budowlaniec spadniemy z rusztowania,jako kierowca zginiemy w wypadku,jako sprzedawca zostaniemy napadnięci itp., gdybym tak myślal to bym nawet na siłke nie chodził aby mnie sztanga nie zadusiła
Dla mnie rodzina była ,jest i będzie najważniejsza i pomimo to zdecydowałem się na kolejną misje ,ten chłopak co zgiął w piątek był w bazie "4 Kąty" do której lece na początku przyszłego miesiąca .Wszystko co robie, robie dla rodziny i nie chowam głowy w piasek tylko stawiam czoła przeciwnością.
Najlepiej podsumować to słowami jednego z instruktorów c56 które usłyszałem na jednym ze staży :"każdy wie co w spodniach nosi"
PS.ciekaw jestem opinii Artiego na ten temat
..."Gdy wzywa Thor bym poszedł z nim w bój moim honorem zwycięstwo jest
więc nie liczy się nic prócz przelanej krwi i dumy mych braci walczących by żyć..."
doradca C/S ze wskazaniem na combat
Jedni wolą spędzić całe życie na budowie inni za biurkiem, a jeszcze inni nic nie robiąc. Ale są ludzie którzy gdzieś tam od dziecka chcieli latać z bronią, być w Policji lub Wojsku. I dążą do tego. Dla nich nie jest ważne że to "niewdzięczna praca", że rodzina czasami z tego powodu cierpi. Dokonali takiego, a nie innego wyboru i są z tego zadowoleni. Spełnili swoje zamiary i to jest najważniejsze. Oni lubią to co robią, nie budzą się co rano i marudzą że muszą iść do pracy, później 8h w pracy jacy to oni są nie zadowoleni ze wszystkiego.
Dokonali wyboru i są z niego dumni.
Co do możliwości zejścia z tego świata, to wszędzie gdzieś może się coś zdażyć.
Niebo woła, ziemia przyciąga.
Oglądam wiadomosci,często i rzadko słysze by zawodowy kierowca zginął gdzies w wypadku,a jeśli już to nie w pracy a raczej swoim prywatnym samochodem...
a bynajmniej znacznie rzadziej niż w/w żołnierz na misji.
Co do procedur w AT...wydaje się ze na obecne warunki zostały zaostrzone na maxa. Do czasu Magdalenki też tak myślano.
Wcześniej też nie wiedziano jak walczyć z terroryzmem,teraz wiedzą ale nie jest powiedziane ze za X lat nie pojawi się jakaś kompletnie nowa forma przestępczosci na której obecne procedury AT boleśnie się przejadą...
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"