...
Napisał(a)
Panowie, ja tylko w kwestii czym jest białko serwatkowe. Otóż jest to ściek mleczarski, niebezpieczny dla środowiska, więc przed spuszczeniem odfiltrowuje sie z niego frakcję stałą która potem sprzedawana jest do różnych zakładów w mniej lub bardziej oczyszczonej formie. Tak więc, jakiegokolwiek "markowego" białka byśmy nie kupili zaczęło ono swoje życie w wymionach jakiejś krowy i przeszło przez jakiś zakład mleczarski i prawdopodobnie niezależnie od producenta było podobnej konsystencji, smaku i składu co produkt sprzedawany przez ostrowie.
...
Napisał(a)
ja kupię se 2 paczki - jak będzie sraka, czy jakies inne niepożądane reakcje organizmu to oddam koledze. Bo cena ok, zawartosc białka też, ale jak ze smakiem. Tu pytam się osób, które już miały styczność z tym preparatem: jaki smak polecacie ?
...
Napisał(a)
Prawdziwe białko poznaje się nie po tym jak zaczyna ale jak kończy.
Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!
...
Napisał(a)
jaki smak polecacie ?
Teraz piję owoce leśne z mlekiem i jak poczekasz 5 minut, pobujasz szejkerem, żeby piana opadła to jest ok, przechodzi normalnie przez gardło i nie trzeba nosa zatykać. Czekoladowa ma jako jedyna oprócz dodatku zapachowego dodatek kakao i to najlepszy smak moim zdaniem. Nie próbuj tego pić z wodą, bo wtedy jakiego smaku byś nie wziął to zbiera się na pawia i rozpuszczalność 100razy gorsza niż z mlekiem.
Teraz piję owoce leśne z mlekiem i jak poczekasz 5 minut, pobujasz szejkerem, żeby piana opadła to jest ok, przechodzi normalnie przez gardło i nie trzeba nosa zatykać. Czekoladowa ma jako jedyna oprócz dodatku zapachowego dodatek kakao i to najlepszy smak moim zdaniem. Nie próbuj tego pić z wodą, bo wtedy jakiego smaku byś nie wziął to zbiera się na pawia i rozpuszczalność 100razy gorsza niż z mlekiem.
...
Napisał(a)
ja jadłem wszystke smaki i wszystkie mi odpowiadały. A mieszam z wodą. Tyle ze ja nie zwracam uwagi na smak
...
Napisał(a)
Dla mnie smak okropny. Miałem wanilie jedno opakowanie jakos poszlo ale czekolade nie zmęczyłem. Dla mnie ohyda.
...
Napisał(a)
Ale Panowie, rozwodzenie się nad smakiem białka za 26zł 1kg to juz na prawdę przegięcie. Ja robie osobiście tak: Jeśli jestem w domu, to łyżkę lub dwie kakao łyżeczkę miodu mleko i ostrowie, to przeważnie przed treningiem. Potrafie na tej mieszanc przejechać 2h treningu całkowicie żywy, w czasie dnia stosuje tą samą mieszankę tylko bez miodu, a przed snem robie 1 łyżkę kakao+witaminki+mleko+ostrowia.
Dla mnie rewelacja, jadę w podobnym cyklu 2 worek 15kg i jestem bardzo zadowolony
Dla mnie rewelacja, jadę w podobnym cyklu 2 worek 15kg i jestem bardzo zadowolony
...
Napisał(a)
Pierwszy smak ostrowii jaki miałem to była czekolada-totalna porażka. nie miałem wtedy blendera ani szejkera i mieszałem łyżką w szklance i wtedy miałem problemy z układem trawiennym bo piłem ostrowie w grudach. od tamtej pory dowiedziałem się, że najważniejszym narzędziem w rekach kulturysty jest blender i problemy z trawieniem zniknęły.
mam problem z nietolerancją laktozy i byłem sceptyczny co do białka serwatkowego ratując się sojowym lecz wkońcu skusiłem się na ostrowie i muszę przyznać, że nie mam po niej żadnych problemów z trawieniem/gazami itp.(pomijajać okres gdy mieszałem ja łyżką)
znam mnóstwo ludzi ogłupionych reklamami znanych i cenionych firm którzy uwazają ostrowie za g**** a biorą biała
kilkakotnie droższe ze względu na smak i rozpuszczalność. dla mnie to jest ****a porażka - takie rzeczy można poruszać na forum dla smakoszy a nie kulturystów.jak ktoś ćwiczy tak żeby sie nie zmęczyć, nie spocić a później pije białeczko i boi się skrzywić to powodzenia w tym sporcie.
ostrowii zjadłem z 5 opakowań, polecam truskawkę, owoce leśne i wanilię.
mam problem z nietolerancją laktozy i byłem sceptyczny co do białka serwatkowego ratując się sojowym lecz wkońcu skusiłem się na ostrowie i muszę przyznać, że nie mam po niej żadnych problemów z trawieniem/gazami itp.(pomijajać okres gdy mieszałem ja łyżką)
znam mnóstwo ludzi ogłupionych reklamami znanych i cenionych firm którzy uwazają ostrowie za g**** a biorą biała
kilkakotnie droższe ze względu na smak i rozpuszczalność. dla mnie to jest ****a porażka - takie rzeczy można poruszać na forum dla smakoszy a nie kulturystów.jak ktoś ćwiczy tak żeby sie nie zmęczyć, nie spocić a później pije białeczko i boi się skrzywić to powodzenia w tym sporcie.
ostrowii zjadłem z 5 opakowań, polecam truskawkę, owoce leśne i wanilię.
...
Napisał(a)
zjadłem już parę opakowań ostrowii i ogólnie rzecz ujmując mogę polecić to białko
miałem smak czekoladowy - raczej niedobry, obok czekolady to to nawet nie stało oraz bananowy - dużo lepszy, wręcz smaczny :)
rozpuszczalność w szejkerze OK, co prawda pieni się ale mi piana w ogóle nie przeszkadza, nawet ją lubię, nie ma grudek, nie pachnie brzydko
jedynie co to po dłuższym czasie wcinania ostrowii miałem problemy z żołądkiem - wzdęcia, uczucie nadmiernego wypełnienia, ale poradziłem sobie z tym w taki sposób, że na jakiś czas odstawiłem ostrowię zastępując ją firmowym białkiem, problemy zniknęły i teraz jak wróciłem do ostrowii wszystko jest OK
miałem smak czekoladowy - raczej niedobry, obok czekolady to to nawet nie stało oraz bananowy - dużo lepszy, wręcz smaczny :)
rozpuszczalność w szejkerze OK, co prawda pieni się ale mi piana w ogóle nie przeszkadza, nawet ją lubię, nie ma grudek, nie pachnie brzydko
jedynie co to po dłuższym czasie wcinania ostrowii miałem problemy z żołądkiem - wzdęcia, uczucie nadmiernego wypełnienia, ale poradziłem sobie z tym w taki sposób, że na jakiś czas odstawiłem ostrowię zastępując ją firmowym białkiem, problemy zniknęły i teraz jak wróciłem do ostrowii wszystko jest OK
Poprzedni temat
Bez kreatyny i gainera? :)
Następny temat
TEST UPER LEVEL
Polecane artykuły