SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wing Tsun Sifu Dariusz Gradowski

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 48876

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 41 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1207
rudy666. Jak wiadomo z fizyki,

siła = masa x przyspieszenie (w WT wykorzystujesz to przeciwko przeciwnikowi)

moc = praca/czas (ćwiczenia izometryczne i czas jaki temu poświęcasz pozwalają wypracować energię jaką możesz przekazać na przeciwnika wykorzystując 1 wzór)

"Dzięki energii kinetycznej ciało może wykonać pewną pracę równą tej energii, np. wprawić w ruch inne ciało, czy zużyć ją na pokonanie sił tarcia."

Dlatego jeżeli chcesz walczyć z prawami fizyki, nie masz szans. Siła przeciwko sile? hmm, zawsze znajdzie się silniejszy.

Dlatego zanim wypracujesz odpowiednią energię, musisz poświęcić sporo czasu.
Dlatego nie uderzamy 2 godziny w worek treningowy tylko zajmujemy się wypracowywaniem technik, oraz energii jaka temu ma służyć (m.in. chi sau).

Zagadzam się z tobą, że inne sw wzmacniają ale po pewnym czasie następuje odwrotna reakcja i jesteś bardziej podatny na kontuzje w późniejszym wieku. Wystarczy poprzeglądać tematy na różnych forach i poczytać na temat kontuzji.
Dlatego nie rozciągamy się, nie chodzimy na siłownie żeby wyrobić sobie "mega uderzenie - siłę" ponieważ do tego w WT służą inne ćwiczenia i odpowiednia chronologia ćwiczeń. Kto chce niech trenuje, nikt nikogo nie zmusza.
A heretyków w sw jest wielu.



Zmieniony przez - biutze w dniu 2009-08-24 15:44:09
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 10
1.Dzięki za szczegółowe info o kosztach. Teraz wiem ile mozna wybólić za SW.
2.Moim zdaniem każda SW jest dobra tylko zależy jak na to spojżeć
3.Najpierw musze znalezć lepszą prace do tego
THX za odpowiedzi na ten temat ja już nie mam więcej pytań ale jak ktoś znajdzie info jakiego tu nie ma to miło będzie poczytać
Pozdro

Kwadratowa butelka idiotyzm xD

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 115 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1740
No tak ale Moc to
P=W/t
czyli stosunek wykonanej pracy w danym czasie, a składową pracy jest
W = F x S
przesunięcie ciała na drodze "S" przy użyciu siły "F"
to wychodzi że składową mocy jest siła "F" oraz droga "S" oraz czas "t"jaki te dwie składowe dzałają. Można chyba dodać jeszcze przyspieszenie "a" i masę "m" bo
F=m x a.
Tak sobie drążę ten temat bo nasz sansei ma ostatnio jazdę na Kung Fu, i przy okazji dziwnych 5 calowych uderzeń dostałem z***kę że nie potrafię :O
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 41 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1207
1 calowe czy 5 calowe uderzenie. Jeżeli nie wychodzi to znaczy ze musi być błąd w "zadaniu". Trzeba do tego dołożyć energię o której wyżej pisałem i aby ją wypracować potrzebne są 3 lat i wzwyż i specjalne ćwiczenia, których na necie nie znajdziesz. Nikt po roku czasu nie będzie umiał wykonać 1 calowego uderzenia WT.
I nie przejmuj się tym, że teraz nie wychodzi. Przyjdzie taki dzień, że zaskoczysz sam siebie.
Poza tym jednocalowego uderzenia używasz w sytuacjach kiedy masz bardzo mało mejsca na uderzanie i jeszcze możesz zaskoczyć przeciwnika. Nikt nie będzie uderzał w duże partie mięśni "pakera" ponieważ to nic nie da.
Na WT prawie każde uderzenie wyprowadzane jest w gardło i inne wrażliwe części ciała. Teoria teoria, zawsze na początku, później praktyka + teoria. Nigdy na odwrót.
Jaką sw trenujesz rudy666? Sądząc po zwrocie sensei, to domyślam się, że karate.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 115 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1740
Karate okinawskie Shito-ryu, jest to połączenie dwóch stylów z Okinawy oraz stylu chińskiego Biały Żuraw( wydaje mi się że zobaczę to w Kata, tych bardziej zaawansowanych, na razie początkuję)ale jak pisałem nasz Sansei przeżywa teraz fascynację Kung Fu i wprowadza dziwne ćwiczenia :)

Pozdro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 41 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 1207
rudy666, to nie lepiej jest trenować kung fu?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 115 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1740
Blisko mnie jest tylko to:

http://bigheavenlittleheaven.com/wsb4573817601/1.html 

Co o tym myślisz?
Plus gówniane taoistyczne Tai Chi ale tam od razu mówią że to nie sztuka walki,
oraz koleś z pierwszym danem w Shotokan i Kickboxingu uczący San Shou (ale ten Shotokan mnie zniechęca:)

W tym tygodniu zaczynam też KK, 50 km dojazdu ale powoli mam już dosyć "zabójczych technik"

pozdrawiam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 88 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 386
Daj sobie spokoj z KK. Utwardzisz sobie lapki i nozki i bedziesz jeszcze mordowal na ulicy kopnieciem..:)..zniszczysz sobie kosci i stawy i za 15 lat bedziesz wrakiem stary. WT- cwiczysz moc nie sile. faktycznie jak pisala kolezanka MOc=praca/czas- dlatego Leung Ting ma potezna energie mimo swojego wieku. Wieksza nawet niz N.Maday. Oznacza to ze mozesz ja zwiekszac przez lata. Wiecej pracy-wieksza energia i moc. W karate-ile lat mozesz napierdzielac w dechy i robic przysiady i pompki????..w boksie..ile lat bedziesz miec dynamike ciosu i zdrowy biceps i bark???..ile lat mozesz utwardzac swoej kosci (niszczyc w nich nerwy) w MUay Thai..doraznie ok..poczujesz sie mocny..ale idz na trening do sifu Marka..zobacz..poczuj to..

kiajć..ouch..ouch..ouch

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 309 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5248
I wracamy do podstaw fizyki, bo leca bzdury.

Moc = praca/czas

Praca = sila x przesuniecie -> im wieksza sila, tym wieksza wykonana praca, a dzieki temu uzyskana moc.
czas -> im krotszy wiec, tym wieksza moc, tak wiec istotna szybkosc uderzenia.

I teraz 2 zagadnienia:
1. Co powoduje wieksze ryzyko urazu na starosc: szybkie/gwaltowne czy silne uderzenie? Oczywiscie szybkie uderzenie.
2. Co latwiej zachowac na starosc: sile czy szybkosc? Oczywiscie sile.


Zmieniony przez - ziutalek w dniu 2009-08-31 12:34:33
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 88 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 386
A jak to się działo że schorowany G.M. IP MAN na pare dni przed swoja smiercia mial wielka moc uderzenia?? nie istota jest szybkosc tylko moc i wytworzona dzięki niej energia. Po uderzeniu mistrza WIng Tsun odlecisz na 5-10 metrow w tyl..uderzenie pudziana conajwyzej zetnie cie z nog ale nie odrzuci panie profesorze od fizyki..I jak to sie dzieje ze trenujacy specjalna izometrie WT (w zasadzie jest to calkowicie rozne od cwiczen izometrycznych opisywanych w necie i ksiazkach--to wlasciwie cwiczenia przekazywania energii) moga zadawac szybkie i silne ciosy, a nie silowe powolne z miesnia??..Co łatwiej zachowac..oczywiscie ze sile..ale bez przesady..chyba bys musial conajmniej 4 razy w tygodniu cwiczyc na silce..non stop..dopoki bys nie pozrywal miesni....zobacz na bokserow..jak zrywaja bicepsy po 30..:)..w WT zero kontuzji, naet bez rozgrzewek..

kiajć..ouch..ouch..ouch

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

BJJ a trójbój siłowy

Następny temat

4rScorpion, doigrałeś się...

WHEY premium