Trenujemy na silowni.. Wkrecamy sie w to co raz bardziej.. Co raz bardziej sie z nia utozsamiamy.. Co raz bardziej chcemy by NAS z nią utożsamiano! Co wtedy sie dzieje?
Jedno z powszechnych praw psychologicznych mawia, ze czlowiek uwazany sie za osobe atrakcyjna - nawet nia nie bedac - ma duze szanse, zeby byc za taka uwazany. Latwo jest to przeniesc na pole kulturystyki i naszej checi bycia odbieranym jako PAKERA.
Jak to jest z Wami? Czy jestescie na tyle "zrobieni", że ludzie stygmatyzują Was jako "koksów", czy Wy używacie metod autoprezentacji by wywrzeć porządan efekt, jakim jest uznanie społeczne nas za "koksa".
Żeby bardziej zrozumieć, przedstawie dwie możliwości bardziej po ludzku.
1. Jesteś na tyle do***any dzik, ze w kazdej bluzie jestes pudło i nie musisz golic paly na lyso i nosic czarnych koszulek o rozmiar za malych, zeby uslyszec za plecow "ale koks"
2. Starasz się i robisz wszystko co w Twojej mocy, zeby wygladac solidnie, ale np. genetyka Ci nie pozwala, i mimo X lat treningow, diet, wyrzeczen, odżywek itp. nie wygladacie w każej dowolnej formie - oświetlenie, ubiór, - na byka i sięgacie po środki w stylu: golenie głowy na łyso, noszenie obcisłych koszulek czarnych o rozmiar za małych, chodzenie specyficznym krokiem, umieszczaniem na gadu opisów w stylu "siłka", chętne informowanie znajomych o tym, że idzie na trening, obnoszenie się podczas imprez z trenowaniem w postaci " nie pije! przecież JA TRENUJE", co w rezultacie spowoduje, że w/w środki mogą doprowadzić do postrzegania nas za "byków". Co prawda na wyrost, bo gdy odrosną wlosy, dadzą nam nasz odpowiedni rodzaj koszulki i zastaną nas bez napinki nie będziemy już mieli miana "byka", tylko zawiedziony wzrok kumpla "EJ MIALES BYC BYKIEM!"
Nie musisz się koniecznie klasyfikować albo do 1, albo 2 grupy. Mozesz napisac swoje odczucia, jak to Ciebie wyglada i Twoich znajomych.
Od siebie moge dodać: na krotko sie obcinam, ale tez przed silka, ale tez racja jest, ze przez silke zmienilem troche styl ubierania, co by aby pokazac troche ze mam cos z zelastwem wspolnego.