orzechy laskowe vs włoskie

Od niedawna zacząłem zdrowo się żywić, więc nie ukrywam że wszelkie Wasze uwagi są dla mnie bardzo cenne. Co do tych orzechów to do tej pory jadałem tylko włoskie. Ale jak przeczytałem te wartości z VITALMAX no to, nabrałem ochoty na te laskowe
Właściwie to moje śniadanie wygląda tak:
Płatki owsiane górskie
Morele
Figi
Śliwki suszone
Pestki dyni
Orzechy włoskie
Orzechy laskowe
Migdały
Zarodki pszenne
Mak
Wszystkiego oczywiście z umiarem.
Od czasu jak wprowadziłem takie śniadanie, czyli od 4 dni schudłem 1,5 kg więc nie tak tragicznie. Łącznie do tej pory schudłem 5,5kg

Brakuje Ci białka w tym śniadaniu. Dodaj chociaż 2 jajka.

Problem w tym, że jak się to wszystko podliczy to tam jednak sporo kalorii już jest, więc boje się dodawać coś jeszcze. Mogę Cię jednak zapewnić, że kolejny posiłek nie jest już węglowodanowy lecz białkowo tłuszczowy. Czyli jem ryby wędzone (makrela, łosoś), kromka pełnoziarnistego i popijam to oliwą z oliwek:)Do tego dorzucam właśnie jedno jajko. Na obiad też mam sporo białka. Ostatni posiłek po treningu też jest czysto białkowy. Tuńczyk, wołowina surowa itd.

Śniadanie może stanowić do 1/3 dziennego zapotrzebowania. W pierwszym posiłku możesz się obżerać praktycznie bezkarnie.
A co do białka, to powinno ono być w każdym posiłku, bez wyjątku.

Ja wloskich uzywam jako przekaske miedzy posilkami.
Pol orzecha sobie wciagne.

A poza tym to uzywam wszelkich nasion i orzechow. Takze ziemnych (super sie panieruje cyca).

Do salatki praktycznie kazdej wsypuje szczypte siemienia lnianego, sezamu, kilka orzechow ziemnych, 1 wloski pokruszony, lyzeczke ziaren slonecznika. Po pierwsze mi to smakuje a po drugie MUSI BYC ZDROWE :) (nie ma jak autosugestia)

Hmmm, ja to jestem trochę nietypowym przypadkiem. Do godziny 18stej to nic męczącego nie robię. Siedzę w domu i się uczę. Dopiero po 18stej wychodzę na trening i kończę o 20stej. Czy w związku z tym nietypowym trybem, miałbyś Morales jakąś sugestię aby coś tu zmieniać? Czy pozostawić bez zmian? Bo gdybym ja po tym śniadaniu normalnie leciał do jakiejś fizycznej pracy, to pewnie ta 1/3 energii na śniadanie byłaby uzasadniona. Tyle że ja do 18stej ciągle leże:) A po 18stej trenuje 2 godziny

Śniadaniem uzupełniasz straty z nocy i ładujesz się na pierwszą część dnia. To dlatego zasadne jest jedzenie obfitego śniadania. Nie musi to być 1/3, może być mniej. Ale białko koniecznie.

Dzięki za radę, SOG dla Ciebie.

Niestety nie jestem pełnoprawnym członkiem, choć żałuje:)

Nadrobiłem zaległości