...
Napisał(a)
Vena ten ciężar na suwnicy to powinnaś wiedzieć od kogo odgapiłam Twoja 150 mnie zmotywowała, ale dalej będzie ciężko.
...
Napisał(a)
Pomiary 25.07
[pomiar dzień dzisiejszy,(różnica od ostatniego majowego pomiaru), (różnica od startu)]
Waga 55,6kg (-0,6) (-2,4)
Łydka 35,0cm ( bz ) (-1,0)
Udo 54,5cm (-0,5) (-2,0)
Biodra 81,5cm (-0,5) (-4,0)
Talia 67,5cm (-0,5) (-3,5)
Biceps 25,5cm (-0,5) (+0,5)
Prawie jak bingo - prawie wszędzie spadek o 0,5 Tylko te łydki odmawiają wspólpracy Musze je jakoś nakłonić do roboty
[pomiar dzień dzisiejszy,(różnica od ostatniego majowego pomiaru), (różnica od startu)]
Waga 55,6kg (-0,6) (-2,4)
Łydka 35,0cm ( bz ) (-1,0)
Udo 54,5cm (-0,5) (-2,0)
Biodra 81,5cm (-0,5) (-4,0)
Talia 67,5cm (-0,5) (-3,5)
Biceps 25,5cm (-0,5) (+0,5)
Prawie jak bingo - prawie wszędzie spadek o 0,5 Tylko te łydki odmawiają wspólpracy Musze je jakoś nakłonić do roboty
...
Napisał(a)
Vena ten ciężar na suwnicy to powinnaś wiedzieć od kogo odgapiłam Twoja 150 mnie zmotywowała, ale dalej będzie ciężko.
to teraz przerzuć się na akne,bo jej styknęło 200kg
u mnie na 150kg się skończyło,bo wszedł nowy plan treningowy,który suwnicy nie uwzględnia,a tak to bym naciskała na kilogramy
no laska jakie spadki lasencja jak ta lala
to teraz przerzuć się na akne,bo jej styknęło 200kg
u mnie na 150kg się skończyło,bo wszedł nowy plan treningowy,który suwnicy nie uwzględnia,a tak to bym naciskała na kilogramy
no laska jakie spadki lasencja jak ta lala
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
Vena dzięki
to teraz przerzuć się na akne ,bo jej styknęło 200kg
To teraz mi znalazłaś zadnaie do wykonania Wow 200kg... chyba cały rok będę potrzebowała zeby dojść do takich cięzarów i szybciej się pięć razy połamię
to teraz przerzuć się na akne ,bo jej styknęło 200kg
To teraz mi znalazłaś zadnaie do wykonania Wow 200kg... chyba cały rok będę potrzebowała zeby dojść do takich cięzarów i szybciej się pięć razy połamię
...
Napisał(a)
oczywiście wszystko z umiarem to nie pogoń robisz wg swoim możliwości,a nie innych
a ja jeszcze 2-3dni i na siłkę
a ja jeszcze 2-3dni i na siłkę
moje serce i umysł będą pchać mnie do walki,gdy ręce i nogi będą zbyt słabe...
http://www.sfd.pl/temat621220
...
Napisał(a)
a ja jeszcze 2-3dni i na siłkę
To super!! Fajnie że ze zdrowiem coraz lepiej i znów będziesz mogła się trochę pomęcvzyć na siłowni. Szybko wrócisz do normy
A ja jescze tydzień i będę myślec o jakiś urlopie Może się to wiązać z dwoma tygodniami przerwy od siłowni...ale najwyżej bedę szukać jakiegoś zamiennika. Wkońcu biegac wszędzie można
To super!! Fajnie że ze zdrowiem coraz lepiej i znów będziesz mogła się trochę pomęcvzyć na siłowni. Szybko wrócisz do normy
A ja jescze tydzień i będę myślec o jakiś urlopie Może się to wiązać z dwoma tygodniami przerwy od siłowni...ale najwyżej bedę szukać jakiegoś zamiennika. Wkońcu biegac wszędzie można
...
Napisał(a)
Dziś zaliczony bieg. Zrobione ok 4,6km w czasie ok 30 min.
Sparwiłam sobie nowe słuchawki, bo stare jakiś czas temu odmówiły posłuszeswa i przetestowąłam je w trakcie biegów. Aż mi się lepiej biegło, choć w pewnym momencie zaczęli w radiu smęcić, to zaczęło wsztytsko dopadać Zaczęła łapac kolka, pośladek zaczął o sobie dawac znać... zaczełam tracić siły Ale powoli pomału dotruchtałam do końca
Dzisiejszy dietetyczny bilans:
170B 75W 55T 1441kcal
+ nieliczony lód
+ cola light
+ czekający mnie ostatni białkowy posiłek
PS Muszę iść mojego kuraka pokroić i zamrozić bo jutro już moze byc za późno
-------
I pięć porcji kurczaka przygotowanych Bedzie jak znalazał na szybkie dania
Errata co do pomiarów Pierwsza róznica jest zmianą od ostanich pomiarów z końca czerwca a nie majowych Tak to bywa jak się kopiuje jako schemat i zapomina zmienić
A tak realnie patrząć to oporne sa te moje spadki ale w sumie wazne że leci w dół, nie wazne w jakim tempie
Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-07-26 00:16:49
Sparwiłam sobie nowe słuchawki, bo stare jakiś czas temu odmówiły posłuszeswa i przetestowąłam je w trakcie biegów. Aż mi się lepiej biegło, choć w pewnym momencie zaczęli w radiu smęcić, to zaczęło wsztytsko dopadać Zaczęła łapac kolka, pośladek zaczął o sobie dawac znać... zaczełam tracić siły Ale powoli pomału dotruchtałam do końca
Dzisiejszy dietetyczny bilans:
170B 75W 55T 1441kcal
+ nieliczony lód
+ cola light
+ czekający mnie ostatni białkowy posiłek
PS Muszę iść mojego kuraka pokroić i zamrozić bo jutro już moze byc za późno
-------
I pięć porcji kurczaka przygotowanych Bedzie jak znalazał na szybkie dania
Errata co do pomiarów Pierwsza róznica jest zmianą od ostanich pomiarów z końca czerwca a nie majowych Tak to bywa jak się kopiuje jako schemat i zapomina zmienić
A tak realnie patrząć to oporne sa te moje spadki ale w sumie wazne że leci w dół, nie wazne w jakim tempie
Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-07-26 00:16:49
...
Napisał(a)
a jeśli chodzi o mnie i suwnicę, to jeszcze nie miałam przyjemności
Fija, spadki masz bardzo ładne, a jak długo chcesz jeszcze ciągnąć redukcję?
Fija, spadki masz bardzo ładne, a jak długo chcesz jeszcze ciągnąć redukcję?
...
Napisał(a)
Ann ty nie tylko na suwnicy masz ładne cięzary
Ember nie wiem ile jeszcze pociągnę Zapewne do momentu uzyskania zadowalających efektów, a z moim tempem może tp jescze trochę potrwać
---------
Jestem ofiara losu. Miał być pyszny obiad. Soczewica, kurczak i warzywa na parze. I kurcze co ja musiałam zrobić - poparzyć się wrzątkiem. Wypadł mi ganek z warzywami na nogę. Siedz teraz jem to co zosytało i trzymam zamrożoy szpinak na udzie Musiałam szpinak poswięcić. Udo całe czerwone - tłumaczę sobie że od zimnego szpinaku. Kurde miałam na urlop jechać a będce cała w bliznach :(
Mialam gdzieś jakieś maści na blizny ale nie moge ich znależć... zaraz jeszcez b ędę lecieć do apteki, a tyle mam dziś roboty. Kurde.
Edit
Musze przyznać że miałam dużo szczęscia. Chwała za to że najpierw sciągnęłam z kuchenki warzywa (chwilę ochłonęły) i że miałam jeansy na sobie... no i że znalazłam odpowiednie specyfiki w domu Z całego czerwonego uda już została tylko 5cm kropa na środku nogi Ale jak całość tak szybko zeszła to mam nadzieję że i to szybko zejdzie
Trening był rano:
1. rozgrzewka 6 min steper
2. Ćwiczenia
3. Areoby 30 min steper
Ćwiczenia:
1. rozpiętki 1x10 10kg; 1x8 10kg 1x5 10kg
2. wiosłowanie sztangielka w opadzie 3x10 12kg
3. sciaganie drązka do karku 1x15 32kg; 1x12 35 kg; 1x5 40kg
4. uginanie rąk siedząc 1x15 8kg, 1x10 8kg, 1x8 8kg
5. wyciskanie francuskie hantli stojąc 1x15 12kg
6. wznosy tułowia ł. rzymska 3x15 5kg
7. spięcia na macie 3x25
8. wznosy nóg do klatki piersiowej 3x15
A na zakończenie wpadła jeszcze łaznia.
Co do diety to nie mam pojęcia ile zjadłam. Ale zaraz postaram się policzyć co by wiedzieć jak jeszcze moge pohulać
A przed chwilą zjadłam ser biały z Gerberkiem (przetartą marchewką i jabkiem przznaczoną dla niemowlaków)
Koniec tych szaleństw trzeba wrócić do normalnego jedzenia Najlepiej nic gotowanego co bym się nie zabiła
Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-07-26 20:31:01
Ember nie wiem ile jeszcze pociągnę Zapewne do momentu uzyskania zadowalających efektów, a z moim tempem może tp jescze trochę potrwać
---------
Jestem ofiara losu. Miał być pyszny obiad. Soczewica, kurczak i warzywa na parze. I kurcze co ja musiałam zrobić - poparzyć się wrzątkiem. Wypadł mi ganek z warzywami na nogę. Siedz teraz jem to co zosytało i trzymam zamrożoy szpinak na udzie Musiałam szpinak poswięcić. Udo całe czerwone - tłumaczę sobie że od zimnego szpinaku. Kurde miałam na urlop jechać a będce cała w bliznach :(
Mialam gdzieś jakieś maści na blizny ale nie moge ich znależć... zaraz jeszcez b ędę lecieć do apteki, a tyle mam dziś roboty. Kurde.
Edit
Musze przyznać że miałam dużo szczęscia. Chwała za to że najpierw sciągnęłam z kuchenki warzywa (chwilę ochłonęły) i że miałam jeansy na sobie... no i że znalazłam odpowiednie specyfiki w domu Z całego czerwonego uda już została tylko 5cm kropa na środku nogi Ale jak całość tak szybko zeszła to mam nadzieję że i to szybko zejdzie
Trening był rano:
1. rozgrzewka 6 min steper
2. Ćwiczenia
3. Areoby 30 min steper
Ćwiczenia:
1. rozpiętki 1x10 10kg; 1x8 10kg 1x5 10kg
2. wiosłowanie sztangielka w opadzie 3x10 12kg
3. sciaganie drązka do karku 1x15 32kg; 1x12 35 kg; 1x5 40kg
4. uginanie rąk siedząc 1x15 8kg, 1x10 8kg, 1x8 8kg
5. wyciskanie francuskie hantli stojąc 1x15 12kg
6. wznosy tułowia ł. rzymska 3x15 5kg
7. spięcia na macie 3x25
8. wznosy nóg do klatki piersiowej 3x15
A na zakończenie wpadła jeszcze łaznia.
Co do diety to nie mam pojęcia ile zjadłam. Ale zaraz postaram się policzyć co by wiedzieć jak jeszcze moge pohulać
A przed chwilą zjadłam ser biały z Gerberkiem (przetartą marchewką i jabkiem przznaczoną dla niemowlaków)
Koniec tych szaleństw trzeba wrócić do normalnego jedzenia Najlepiej nic gotowanego co bym się nie zabiła
Zmieniony przez - Fija w dniu 2009-07-26 20:31:01
Poprzedni temat
Mało obeznany :/ Trening na sześciopak.
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- ...
- 41
Następny temat
PLAN NA MASE, doo poprawki
Polecane artykuły