żywienie się powietrzem

wracajac do homeopatii i ogolnie do niekonwencjonalnego leczenia. W europie niekonwencjonalne leczenie nie jest zbyt modne i dlatego mysle ze ludzie nie wierza w jego dzialanie. a co powiedzie w takim razie o innych metodach wyleczen?O hipnozie czy akupunkturze? Też działają. Albo :

Bioenergoterapia - kontrowersyjna, sprzeczna z wiedzą medyczną metoda terapeutyczna, w której środkiem leczniczym ma być oddziaływanie bliżej nieokreśloną "bioenergią" przez terapeutę na pacjenta.

Jakoś na ludzi działa. Na mnie np. podczas gdy bylem malym dzieckiem nie działały żadne tabletki a miałem wtedy zapalenie płuc i nic nie pomagało, a pomogła mi wlasnie homeopatia.

Pytales czemu nie pomaga w naglym przypadku. Widocznie nie jest tak silna, ale za to leki silne mają skutki uboczne

Nie moge sie za bardzo wypowiadac, nie mam zadnej wiedzy medycznej, tylko mowie z wlasnego doswiadczenia i z opowiadan osob na ktore działały niekonwencjonalne metody. Kto wie - może za 10-20 lat medycyna bardziej się rozwinie i niekonwencjonalne metody staną się codziennością... Medycyna i astronomia rozwijają się w zabójczym tempie więc nie wiadomo czym nas będą leczyć za parenaście lat

Zapewne wielu ludzi to wszystko dziwi, mnie tez zawsze dziwili szarlatani, czy inni 'magicy'. Jednak żaden lekarz z początku nie umiał wykryć choroby mojego wujka, nie wiedzieli pod jakim kontem go leczyć i badać. Przeszedł się do tzw. 'szarlatana' a raczej 'szarlatanki' bo była to kobieta. Popatrzyła chwile w oczy(podobno da się wyczytać choroby z oczu), podotykała i powiedziała mu jaka to choroba. Wujek nie wierzył, ale poszedł do szpitala żeby go przebadali właśnie na tą chorobę. Z dużym trudem ale właśnie wykryli tą chorobe. Szarlatanka nie miała ta żadnych przyrządów typu rentgen, a jednak powiedziała co mu dolega. Myśle że wszyscy szarlatani i medycyna niekonwencjonalna ma raczej złą sławę, dlatego, że jest wielu oszustów szarlatanów, którzy szybko zdobywają pieniądze, mówiąc że wyleczą jakąś cudowną maścią kogoś z raka.

pele twoja pani z liceum za długo nie była bolcowana i z nudów jej od***ało

dyskusja -->>

magic_key: to wszystko PLACEBO. myk polega na tym, że nie masz pojęcia czym jest placebo, a przede wszystkim, nie bierzesz pod uwage, ze placebo tak naprawde DZIALA :) jego skutecznosc jest na zadziwiajaco wysokim w niektorych przypadkach poziomie :)

człowieku zastanów sie zanim coś napiszesz, homeopatia to nie jest placebo, pocztaj zanim coś napiszesz

i nie gadaj ze nie wiem czy ze cos mysle, bo skad ty to mozesz wiedziec?
doskonale wiem co to placebo

homeopatia to JEST placebo, tak przyznaje nawet spora częśc szarlatanów zwących się homeopatami

jeżeli czegoś NIE MA (a rozcieńczenie 'leków' homeopatycznych jest takie, że ich po prostu fizycznie i chemicznie NIE MA - ani 1 molekuły!) - to nie może to leczyć (chyba że mówimy np że 'brak trucizny' jest 'leczeniem').

Kiedyś oglądałem reportaż o jednym gościu co twierdził, ze tak się żywi. Na oko na normalnego nie wyglądał.

Jak znam kilku takich, ktorzy sie zywia tylko sloncem i powietrzem, maja nawet rzesze wyznawcow.


Znam tez ich zdjecia jak pokryjomu wychodza z MC Donalda z zestawami, ktore raczej nie wygladaly na "sloneczny pokarm". Chyba, ze zywienie sie sloncem jest przenosnia, po prostu jemy wszystko co uroslo dzieki niemu.

a ja jestem samowystarczalny i zywie sie wlasnym gownem i moczem ,po co marnowac kase na zakupy, jak mozna ladnie kupke usmazyc mocz zagotowac i pic jak swiezy ,dzieki temu mam erekcje jak 4 latek