...
Napisał(a)
Osobiście trochę się tym bawiłam, ale znudził mi się i przerzuciłam się na tonfę, ale jakieś kata i różne uderzenia, bloki kombinacje i jakieś machanie mi zostało :) Faktycznie dawniej Bo był bardzo popularną bronią, ze względu na łatwy dostęp do niego :)
...
Napisał(a)
Dla mnie machanie długim kijem jest niepraktyczne.Chyba ,ze ktoś lubi robić tradycję dla zdrowia,to o.k. ale nikt z długim kijem nigdzie w tych czasach nie chodzi,chyba,że pani sprzątaczka z mopem,czy miotłą.Co do krótkiego kijka to ma on przełożenie na popularną pałkę teleskopową-"batona".W walce krótkim kijem dominują Filipińskie Sztuki Walki,m.in.:Kali,Ecskrima,Kalaki,Doce Pares.Wystarczy wpisać te nazwy na "jutuba" i jest trochę ciekawych filmików
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
No może Bo nie jest praktyczne i raczej nigdy nie wykorzysta się umiejętności ale można się nauczyć tak dla siebie ;].
Co myślicie o tych tutorialach ?
Co myślicie o tych tutorialach ?
Zobacz i oceń moją siłownię - http://www.sfd.pl/Moja_domowa_siłownia_v2.0-t427777.html
...
Napisał(a)
Wrzucam klip z małym demo kija z Shanxi. To kij typu biangan, czyli trzon od bata. Długi na ok 13 pięści, lub od podłoża do splotu słonecznego. Popularny w różnych wersjach na zachodzie Chin.
Często ćwiczony jako samodzielna sztuka, niebędąca częścią większego systemu.
http://www.56.com/u65/v_MzI1MzY2NDY.html
Często ćwiczony jako samodzielna sztuka, niebędąca częścią większego systemu.
http://www.56.com/u65/v_MzI1MzY2NDY.html
...
Napisał(a)
Gr.-w sumie chyba w szkole cyrkowej w Julinku uczyli podobnych sztuczek
Taaigihk-te techniki z wstawionego przez Ciebie linka z filmikiem da się zaadoptować do batona,czy krótkiej pałki.Podobne elementy zbić i bloków znam.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-07-16 15:09:22
Taaigihk-te techniki z wstawionego przez Ciebie linka z filmikiem da się zaadoptować do batona,czy krótkiej pałki.Podobne elementy zbić i bloków znam.
Zmieniony przez - słaby 56 w dniu 2009-07-16 15:09:22
Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.
...
Napisał(a)
"No może Bo nie jest praktyczne i raczej nigdy nie wykorzysta się umiejętności ale można się nauczyć tak dla siebie ;]."
Ja uprawiam karate oraz kobudo okinawskie, więc mam dość specyficzne spojrzenie, podobne do tego, co napisałeś powyżej, tzn. uczę się dla siebie. I w tym się zgadzamy. ALE... Pytanie brzmi: czego chcesz nauczyć się "dla siebie"? Akrobatyki z kijem, sztuczek do tańca czy... sztuki (systemu) walki? Wg mnie większość filmików, które wrzuciłeś pokazuje właśnie ludzi, którzy ćwiczą akrobatykę, swoistą sztukę "tańca" z kijem. Żeby nie było: szacun dla nich, za to, że coś robią i ruszają się sprzed kompa. Ale wg mnie (zaznaczam - tradycyjnego karateki okinawskiego) nie wygląda mi to na coś usystematyzowanego. No, może poza tym gościem z Irlandii, który wydaje się nastawiać na bardziej realną walkę. Ale trudno coś powiedzieć po jednym, a nawet i wielu filmikach. A na pewno podobał mi się filmik z chińczykami.
I jeszcze jedno: coraz wyraźniej widzę, że dobrze jest ćwiczyć karate i kobudo razem, bo jedno uzupełnia drugie. Nie wspominając o tym, że gdy zacząłem ćwiczyć kobudo (bo, potem tonfa i szczególnie sai) minęły mi problemy z bólem nadgarstków wywołanym pracą przy kompie (źle ustawiona klawiatura i myszka)! So, I love kobudo!!!
"Co myślicie o tych tutorialach ?"
IMHO: te daruj sobie! Zwłaszcza ten drugi to tylko sztuczka, o czym wspomniał już Słaby. Ładna, ale sztuczka i tyle.
I na koniec najważniejsze: ćwicząc kobudo co chwilę napotykam na uwagi mistrza, który poprawia detale i każe nam szlifować, szlifować, szlifować... Zresztą tak jest ze wszystkim, co chce się robić dobrze - trzeba ćwiczyć! I bez trenera będzie naprawdę trudno. Ale osobiście nie mówię, że nie powinieneś nic robić - zacznij od tego, co jest możliwe, co poznasz, dowiesz się, zobaczysz... Ale JAK NAJSZYBCIEJ znajdź kogoś, kto się na tym naprawdę zna i ucz się u niego! Jeżeli będziesz chciał, zapraszam na seminaria, które prowadzi choćby nasz mistrz. Np. najbliższe we wrześniu, jednak z nastawieniem głównie na karate. Gdybyś był zainteresowany - daj znać na privie.
Zmieniony przez - redar-san w dniu 2009-07-17 16:07:22
Ja uprawiam karate oraz kobudo okinawskie, więc mam dość specyficzne spojrzenie, podobne do tego, co napisałeś powyżej, tzn. uczę się dla siebie. I w tym się zgadzamy. ALE... Pytanie brzmi: czego chcesz nauczyć się "dla siebie"? Akrobatyki z kijem, sztuczek do tańca czy... sztuki (systemu) walki? Wg mnie większość filmików, które wrzuciłeś pokazuje właśnie ludzi, którzy ćwiczą akrobatykę, swoistą sztukę "tańca" z kijem. Żeby nie było: szacun dla nich, za to, że coś robią i ruszają się sprzed kompa. Ale wg mnie (zaznaczam - tradycyjnego karateki okinawskiego) nie wygląda mi to na coś usystematyzowanego. No, może poza tym gościem z Irlandii, który wydaje się nastawiać na bardziej realną walkę. Ale trudno coś powiedzieć po jednym, a nawet i wielu filmikach. A na pewno podobał mi się filmik z chińczykami.
I jeszcze jedno: coraz wyraźniej widzę, że dobrze jest ćwiczyć karate i kobudo razem, bo jedno uzupełnia drugie. Nie wspominając o tym, że gdy zacząłem ćwiczyć kobudo (bo, potem tonfa i szczególnie sai) minęły mi problemy z bólem nadgarstków wywołanym pracą przy kompie (źle ustawiona klawiatura i myszka)! So, I love kobudo!!!
"Co myślicie o tych tutorialach ?"
IMHO: te daruj sobie! Zwłaszcza ten drugi to tylko sztuczka, o czym wspomniał już Słaby. Ładna, ale sztuczka i tyle.
I na koniec najważniejsze: ćwicząc kobudo co chwilę napotykam na uwagi mistrza, który poprawia detale i każe nam szlifować, szlifować, szlifować... Zresztą tak jest ze wszystkim, co chce się robić dobrze - trzeba ćwiczyć! I bez trenera będzie naprawdę trudno. Ale osobiście nie mówię, że nie powinieneś nic robić - zacznij od tego, co jest możliwe, co poznasz, dowiesz się, zobaczysz... Ale JAK NAJSZYBCIEJ znajdź kogoś, kto się na tym naprawdę zna i ucz się u niego! Jeżeli będziesz chciał, zapraszam na seminaria, które prowadzi choćby nasz mistrz. Np. najbliższe we wrześniu, jednak z nastawieniem głównie na karate. Gdybyś był zainteresowany - daj znać na privie.
Zmieniony przez - redar-san w dniu 2009-07-17 16:07:22
KYŪDŌ MŪGEN
www.kyudokan-polska.pl
www.uechi-ryu.pl
...
Napisał(a)
Jako że temat o kijach SW dość często się pojawia, postanowiłem udostępnić nasz materiał szkoleniowy z Tang Soo Do - jest to pierwsza forma (kata) z bong (długim kijem, jap. bo). Bardzo prosty i łatwy w nauczeniu układ, występują tu tylko dwie pozycje jap. zenkutus i kokutsu (choć w wersji TSDowej). W TSD znajomość tej formy jest wymagana na egzamin na 7 gup, w sumie jest aż 7 układów, każdy kolejny jest nieco trudniejszy (na moim profilu na YT na niektórych filmikach z zawodów widać fragmenty).
...
Napisał(a)
To nie jest prawda że trzeba mieć instruktora do ćwiczeń walk kijami bo ja na przykład sam ćwiczyłem ponad trzy lata i sąndzę że jestem całkiem niezły tym bardziej że walczyłem na kije z sześcioma starszymi kolegami na raz i ani jeden mnie nie powalił i ani jeden nie ustał na nogach. :D
Polecane artykuły