Arturo Gatti nie żyje!

37 letni Kanadyjczyk, były mistrz świata Arturo Gatti nie żyje! Został zamordowany w Brazylii w wynajętym przez siebie mieszkaniu. Zwłoki boksera znalazła Amanda, żona Arturo. Policja bada sprawę, jednak wszystko wskazuje na to, że został zamordowany (świadczą o tym rany z tyłu głowy i na szyi.

Żal wielkiego boksera. Na zawsze w mojej pamięci zostanie jego obraz, jako świetnego wojownika.

Nie wiem czy ona czy nie ona, jednak dla mnie Arturo nie był człowiekiem który poddaje się w jakiejkolwiek sytuacji. Był wzorem do naśladowania. Potrafił stawiać czoła wielu przeciwnościom, więc dlaczego miałby obierać sobie życie?

wielka szkoda miał dopiero 37lat

SAO PAULO (AP) - Officials say former world boxing champion Arturo Gatti has been found dead in a hotel room in northeastern Brazil.

A spokeswoman for the public safety department of Pernambuco state says the body of the former junior welterweight champ was discovered on Saturday morning in the posh seaside resort of Porto de Galinhas, where he arrived on Friday with his wife and one-year-old son.

She said it was unclear how the 37-year-old Canadian died.

"There were no bullet or stab wounds on his body, but police did find blood stains on the floor," she said, adding that his wife and son were unhurt.

The spokeswoman, who did not provide further details, declined to be identified because she was not authorized to comment on the case.

Gatti retired in 2007.

http://boxing.fanhouse.com/2009/07/11/arturo-gatti-found-dead-in-hotel-room/

Szkoda,był świetnym bokserem...

Szkoda faceta.Miał dopiero 37 lat

Zawsze miał wielkie serce do walki.Nigdy nie odpuszczał.Prawdziwy wojownik.

Straszna tragedia... nigdy go nie zapomnę, był prawdziwym wojownikiem i miał potężne serce do walki, na zawsze w pamięci pozostaną mi jego wojny ringowe z Wardem ehh co to były za pojedynki! Brak mi słów...

Klasyk który powinien zobaczyć każdy kibic boksu prawdziwa wojna ringowa!!!!! Pierwsza z trzech walk Gatti vs Ward.

Wojny z Wardem...po prostu piękno boksu.

Z ostatniej chwili

SAO PAULO -- Brazilian authorities say they have detained the wife of former boxing champion Arturo Gatti as a suspect following his death at a posh seaside resort in Brazil.

Police said 23-year-old Amanda Rodrigues was taken into custody after contradictions in her interrogation. Gatti's body was found early Saturday in a hotel room at the Porto de Galinhas resort in northeastern Brazil.

The former junior welterweight champion was apparently strangled with the strap of a purse, which was found at the scene with blood stains, said Milena Saraiva, a spokeswoman for the Pernambuco state civil police. She told The Associated Press that the Canadian also had a head injury.

The investigation was not complete, but Saraiva said authorities were preparing to present a formal accusation against Rodrigues, who denied being involved in her husband's death.
Story continues below
Advertisement


Police said Rodrigues, a Brazilian, could not explain how she spent nearly 10 hours in the room without noticing that Gatti was already dead.

Police were investigating witness reports that the couple fought and Gatti was drunk when he returned to his room Friday night, Saraiva said, adding that police were told the pair were extremely jealous of each other and that he constantly complained of her clothing when she traveled to Brazil.

Acelino "Popo" Freitas, a four-time world champion Brazilian boxer, told Globo TV's Web site on Saturday that he was a close friend of Gatti and his wife and that he "knew they were having some sort of problem and were about to separate."

The couple's 1-year-old son, who was unhurt, was with Rodrigues' sister, Saraiva said.

The 37-year-old Gatti, whose epic trilogy with Micky Ward branded him one of the most exciting fighters of his generation, retired in 2007 with a career record of 40-9 and 31 knockouts.

Known for his straightforward punching and granite-like chin, Gatti captured the junior welterweight title in 1995, when he defeated Tracy Harris Patterson in Atlantic City.

http://abclocal.go.com/wabc/story?section=news/sports&id=6911087


Czyli żona Gattiego jest podejrzewana o zamordowanie męża.Plątała się w zeznaniach,mówiła niejasno,a zanim na jaw wyszła smierć boksera spędziła z jego ciałem 10 godzin.Poza tym ostatnio para się coraz więcej kłóciła,do kłótni doszło również w dniu w którym bokser zmarł,jak twierdzą ostatni świadkowie.



Zmieniony przez - BokserWWA w dniu 2009-07-12 20:04:37

Świat boksu pozostaje w szoku po tragicznej śmierci wielkiego Arturo Gattiego. Władze w Brazylii nie wykluczają, że do śmierci legendy przyczyniła się jego żona, Amanda Rodrigues.

Okoliczności śmierci ma wyjaśnić śledztwo. To właśnie żona znalazła Gattiego martwego w wynajmowanym przez niego mieszkaniu w Porto de Galihnas w Brazylii. Miejscowa policja potwierdziła, że w ostatnim czasie Gatti i jego małżonka nie żyli ze sobą w zgodzie. Przed wczorajszą tragedią para spędzała ze sobą wakacje.

Były mistrz świata wagi półśredniej został znaleziony z raną w szyi oraz z rozciętą głową. Oba rozcięcia według policji powstały po uderzeniu nieznanym narzędziem. Policja ujawniła, że żona Gattiego zeznała, iż ostatnie dni przed tragedią nie była ona w dobrych stosunkach z mężem i doszło między nimi w piątkowy wieczór do kłótni w brazylijskim barze.

Tymczasem świat boksu opłakuje śmierć zadziornego wojownika. - Jestem w szoku po tym, co się stało. Walczysz z facetem, idziesz z nim na wojnę, a między wami jest szacunek. Pomiędzy mną i Arturo było coś więcej. Kiedy usłyszałem wiadomość o jego śmierci, poczułem jakbym stracił część siebie. Byliśmy wielkimi przyjaciółmi - powiedział największy rywal Gattiego w ringu, Micky Ward.

Trzy pojedynki Gattiego i Warda przeszły do historii boksu jako tzw. trylogia. Ostatnia potyczka pomiędzy nimi została wybrana przez magazyn "The Ring" walką roku 2003.

- To przykre. W ciągu jednego tygodnia świat bokserski traci dwóch czołowych wojowników. Najpierw Alexis Arguello, a teraz Arturo - powiedział Harold Lederman ze stacji HBO.

zrodlo: wp.pl

Zatrzymana została żona Gattiego. Według policji podała niewiarygodną wersję wydarzeń. Gatti został uduszony paskiem od jej torebki, a jej portmonetka była umazana jego krwią. Sama Angela powiedziała, że Arturo został zabity w czasie gdy ona spała. >.<

Wielki Bokser, jeszcze nie dawno oglądałem jego walki.

Niesamowita szkoda...