ostrowia

a ja szamam 50 g ostrowi do pierwszego posiłku i to moim zdaniem dobra opcja ponieważ gdy wstaje organizm "błaga" o składniki odżywcze wiec tak czy inaczej przyswoi te pare gram
wszystko zalezy od zapotrzebowania organizmu w danym momencie czy to z rana próbujemy zachamowac katabolizm czy zaraz po treningu gdy mamy pusty żołądek
jeżeli dieta oparta jest jedynie w małym procencie o białka typu ostrowia to nie zrobi nam różnicy czy to białko dobrej firmy i nie ukrywam ze lepsze czy tez zwykłe z zakładów mleczarski (ostrowia)
wszystko zalezy jak duzo w jaki sposób i kiedy używamy tego białka
smak zawsze da sie przeboleć choć mozna dodac jakis smaczny owoc i szamac ze smakiem
ktos tu pisał o dawkach 300-400g przeciez to przesada ten produkt ma 80% białka więc wychodzi 240-320g czystego białka z samej ostrowi a to dawki nie wiem dla kogo chyba kolesia który wazy 150 kg bo przeciez nie jada napewno samej ostrowi a zawsze producent zaleca ze warotosc dostarczonego białka z suplementu nie moze przkraczac pewniej wartosci zdaje sie 1/3 dziennego zapotrzebowania
chyba wszystko w tym temacie heh

Nie wiem nie jadłem Ostrowi wiec się nie wypowiadam
ToKoks 50g- kolego twój organizm na pewno nie jest w stanie przyjąć takiej dawki białka jednorazowo
Lepiej zacznijcie szamać mięso czerwone/ kurczaka a nie odzywki bo z tego nie wyhodujecie masywnych mięsni

Michał

Zgadzam się z tym co piszesz jak najbardziej , ale osrowia dla osób nie będących na poziomie zawodowym lub chcących zaoszczędzic parę zł( choc na jakości nie ma co oszczedzac akie moje zdanie) nie jes t dramatem

pozdrawiam

dramatem nie jest i owszem mozna stosowac, ale nie piszcie ze jest na równi z białkami z wyżeszej półki, i że sie niczym nie rózni, tylko rekalma powoduje,że tamte białka tyle kosztuja.
pozdr


Zmieniony przez - dariusz189 w dniu 2009-07-04 13:54:32

50g ostrowi to 40 g białka po nocnym katabolizmie większosc zostanie wchłonięta
piszesz mi zebym jadł miesą itd. itp. oczywiscie ze je jem ostrowia tylko z rana leci cała reszta to kupa mięcha jaj i innych posilków

Nie sposób przejśc obojętnie obok takiego dyskursu

Kwestia pojawiających się co parę stron "wywalonych brzuchów" po Ostrowii, to nie nadwyżka kalorii i zwykłe zwieprzenie się dżentelmana..., jak to próbuje przeforsowac kilka osób.
Chodzi zwyczajnie o nietolerancję tego białka przez układ pokarmowy, brak enzymów robi swoje, wymieszaj na mleku i w jelicie masz klajster...Kategoryczne stwierdzenie, że nie widzi się jakiejkolwiek różnicy pomiędzy Ostrowią a białkami o pełnym profilu aminokwasowym, kilkoma frakcjami białek w składzie oraz firmowymi mieszankami enzymatycznymi jest horrendalnym nieporozumieniem i w moim odczuciu lobbowaniem OSM Ostrowia.
W którymś momencie padło stwierdzenie, że nie jedna OSM ma lepszy sprzęt, niż czołowi producenci...Tego dokładnie nie wiem, bo osobiście nie odwiedzałem mleczarni...Ale nie sądzę, by posiadali maszyny do produkcji białka w odpowiedniej temperaturze. Teraz zastanówcie się ile popiołu trafia do worka Ostrowii.
Dyskusja jak zawsze wrze, bo zwolenników, jak przeciwników Ostrowii - podobna ilośc
Ja Ostrowię kupiłem raz - pierwszy i ostatni - 3 lata temu. Opakowania małego nie skończyłem, brat też nie chciał, psa mi było żal.Żarcik.
Ostrowia nie jest pełnowartościowym produktem i trzeba sobie z tego zdac sprawę. Ciągłe tematy na forum, jak to ulepszyc smak, sypiąc kakao albo rozpuszczalnośc lejąc ciepłą wodę, a pianę zniwelowac oliwą świadczą same za siebie. Poważny producent wypuszczający poważny i profesjonalny produkt nigdy nie spotka się z takimi absurdami.
Jak już się suplementowac, to niech to będzie przyjemne! Nie wyobrażam sobie, żebym tyle energii i nerwów poświęcał przyrządzeniu jednego szejka! Ma byc szybko, smacznie, zdrowo i lekko!
Pozdrawiam!

zdrowo nigdy nie będzie a kiepskie smaki rozpuszczalnosc i oszukany skład spotykany jest u drogich firm popatrz co dymatize od***ało z elitem

ja powiedziałem co powiedział jeden sprzedawca co ma sklep z suplami i nawet nie chce miec tej ostrowi w sklepie bo mowi ze by mu sklep na psy zszedl..

toKoks

co ty bredzisz o dymatizie. Nie znasz najnowszych badań to zamilcz prosze

Darku ja nie mówiłam , że jest osrowia lepsza.

Nie znasz najnowszych badań to zamilcz prosze.

chętnie je poznamy o ile mości szanowne grono wtajemniczonych (bez złośliwości) dojdzie do jakiegoś konsensusu odnośnie publikacji tychże badań, mam nie skrywaną nadzieję, że poznamy je kompletne w szerszym gronie jak tylko dobiegną końca, (za co patka trzymam mocno kciuki)

odnośnie tematu, nie chciałbym się wypowiadać, zważywszy na to iż wyrobu ostrowi nie spożywałem, ale z chęcią spróbuje tej "upgradowanej" ze smakami, która bodajże jest w puli testowanych białek. niemniej uważam iż dla odciążenia portfela i na poziomie amatorskim (wręcz podwórkowym) można śmiało kupować

pozdrawiam serdecznie