Szacuny
1
Napisanych postów
182
Wiek
34 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
3842
Jak chcesz trenować muay thai to musisz z trenerem lub na sekcji :) ćwicz kondycje rozciągaj się itp. a jak będziesz miał możliwość to zapisz się na sekcje chyba że masz w okolicy klub boksu to zapisz się na niego łatwiej jest trenować mt po boksie niż mt od zera :). Miałem identyczny problem chciałem chodzić na muay thai a nie było klubu więc poszłem na boks a jak otworzyli klub mt to się na nie zapisałem i było mi łatwiej :)
Szacuny
3
Napisanych postów
711
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2663
jak zwykle swoje... wszystkiego da się samemu nauczyć - kwestia CZASOCHŁONNOŚCI i ZAANGAŻOWANIA. Oczywiście trening w klubie daje dużo lepsze, szybsze rezultaty :) ale czasem warto pójść dookoła - jest więcej zabawy. Forumowicze nie wiedzą, że przy najmniej 2 osoby z zeszłorocznej kadry muay thai są samoukami :) do tej pory są sami sobie trenerami i mimo, że nikt nad nimi na dobrą sprawę nie czuwa idzie im w ringu całkiem nieźle. Tak więc wszystkich zachęcam do rozmaitych szkoleniówek, książek, dvd itd. itd.
Szacuny
1
Napisanych postów
320
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3958
podstaw sam się nienauczy ... komputer skoryguje mu błędy ?? przecież to nierealne i szkoda czasu lepiej samemu można sobie pobiegać , porozciągać się i pochodzić na siłownie ;) każdy wojownik ma swojego trenera
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
31712
Wyobrażam sobie, że można coś tam popodglądać, imitować techniki mniej lub bardziej poprawnie i może nawet nieźle wypaść przy odrobinie talentu (połączonego pewnie z chałupniczymi sparingami). Jednak stwierdzenie, że można się nauczyć techniki z filmów lub przygotować do walki bez sparingu, to tak jakby uznać, że można się nauczyć jazdy na rowerze przez patrzenie.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
3
Napisanych postów
711
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
2663
taaa ale można patrzeć jak ktoś jeździ i próbować samemu... tak samo jest z innymi rzeczami - oczywiscie, z nauczycielem/trenerem jest szybciej, lepiej itd. ale nie znaczy wcale że SAMEMU SIĘ NIE DA - wszystko jest kwestią praktyki, nastawienia, zaangażowania. Jeśli sami kadrowiczowie was swoim poziomem nie przekonują... to nie wiem co może przekonać. Nie każdy wojownik ma swojego trenera :)
Szacuny
91
Napisanych postów
8680
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
31712
Shoo, takie małe pytanie: jak nauczyć się klinczu bez zadaniówek? Jak "obić się" bez sparingu? I przede wszystkim podaj może nazwiska tych kadrowiczów, bo przyznaję otwarcie, że mogłoby to wiele zmienić w mojej percepcji gdyby faktycznie nie mieli trenerów.
"Energia przepływa, nie powinna stać.
A stoi gdy wątpisz w tę energię.
Musisz więc za energią nadążyć, nadążyć za siłą.
Wówczas jesteś z siłą w harmonii."
Szacuny
1
Napisanych postów
320
Wiek
35 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
3958
dobra może na filmach niewszyscy mają trenerów i trenują sami ale to jest tylko film ... jak można nauczyć się walki w parterze bez partnera ?? jak można boksować bez partnera ?? kto skoryguje twoje błędy ? kto zapewni Ci motywacje ? kto ułoży Ci plan i diete treningową ?? niemożna znać się na wszystkim naraz , od tego są lekarze, dietetycy, trenerzy itp
Szacuny
0
Napisanych postów
143
Wiek
40 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
52706
od kiedy brak trenera = brak partnera?? Ja zgadzam się z shoo bo sam kiedys jak byłem młodszy uczyłem się z książki uderzeń, podglądałem bokserów w walkach jak sie ruszają jaką mają pozycję. Kiedy poszedłem na pierwszy swój trening boksu to fakt miałem troche złych nawyków które trzeba było skorygować ale trener myslał ze go okłamuje mówiąc, że nigdzie wczesniej nie trenowałem i napewno wyróżniałem się umiejętnościami na tle innych początkujących i sparowałem z bardziej zaawansowanymi chłopakami. Dlatego uważam, że prostych technik jak najbardziej można się nauczyć wnikliwie je analizując tym bardziej jeśli ktoś chce trenować wyłącznie dla siebie a nie startować. Poza tym może ktoś kto trenuje lub trenował pokazać jak powinno się ćwiczyć dla takiej osoby. Wielu jest chłopaków którzy ćwiczą sami i wierzcie mi, że leszczami ich nazwać nie można i choc nie startują w zawodach na ulicy sobie radzą.
"Nie gardź sobą, że przegrałeś bitwę. Trzeba znacznej siły, by się zapędzić aż tam, gdzie się bitwy przegrywa."