Donald Trump wyróżnia Phila Heatha w Białym Domu za wkład w kulturystykę

Prezydent Donald Trump wyróżnia Phila Heatha podczas obchodów Miesiąca Historii Czarnoskórych

Phil Heath, siedmiokrotny zdobywca tytułu Mr. Olympia, został uhonorowany przez prezydenta USA, Donalda Trumpa, za swoje osiągnięcia w kulturystyce. Ceremonia odbyła się 20 lutego 2025 roku w Białym Domu, jako część obchodów Miesiąca Historii Czarnoskórych.

Legenda kulturystyki w Białym Domu

Heath to jedna z najbardziej dominujących postaci w historii kulturystyki. Siedem zwycięstw w Mr. Olympia (2011-2017) stawia go na równi z Arnoldem Schwarzeneggerem, jeśli chodzi o liczbę tytułów. Podczas swojej kariery pokonał takie gwiazdy jak Kai Greene, Dennis Wolf czy Branch Warren, budując reputację jednego z najlepszych kulturystów wszech czasów.

„Jesteśmy tu dziś z siedmiokrotnym Mr. Olympia, Philem Heathem – chcę zobaczyć tego faceta, gdzie on jest? Phil Heath, nie chcę porównywać swoich mięśni. Dziękuję ci, Phil, bardzo to doceniam.” – powiedział prezydent Trump podczas uroczystości.

Heath docenia wyróżnienie od Trumpa

Heath odpowiedział na wyróżnienie, publikując film w swoich mediach społecznościowych, w którym wyraził wdzięczność za to, że jego osiągnięcia w kulturystyce zostały docenione na tak wysokim szczeblu.

„Wiecie co! Szacunek dla 45/47 prezydenta @realDonaldTrump za uznanie. Doceniam to.” – napisał Heath w swoim poście.

Phil Heath nadal w świetnej formie – czy wróci na scenę?

Choć Heath oficjalnie nie ogłosił zakończenia kariery, jego ostatni start miał miejsce w 2020 roku, kiedy zajął trzecie miejsce na Mr. Olympia, ustępując Brandonowi Curry’emu i Mamdouhowi „Big Ramy” Elssbiayowi. W 2023 roku zasugerował, że mógłby wrócić na scenę, gdyby zaoferowano mu milion dolarów za start.

„Jeśli ktoś zapłaci mi milion dolarów, zastanowię się nad powrotem do Mr. Olympia lub Masters Olympia.”

Mimo że obecnie nie startuje, Heath wciąż jest w znakomitej formie i inspiruje fanów kulturystyki na całym świecie. Jego wyróżnienie w Białym Domu pokazuje, że jego wpływ na sport wykracza daleko poza scenę zawodów.