Witam serdecznie forumowiczów.Po raz pierwszy w zyciu zamierzam zapytac o pare istotnych dla mnie rzeczy.Forum zrobiło na mnie duze wrazenie, wydaje mi sie,ze trafilam na naprawde profesjonalne miejsce i mam nadzieje,ze uda mi sie otrzymac profesjonalna pomoc albo chociaz rade.Moj staz treningowy nie jest dlugi, bo okolo 4 miesiecy temu zaczelam chodzic na silownie, wydawalo mi sie,ze wiem co dla mnie dobre i ze wiem jak trenowac,ale chyba oszukiwalam sama siebie, bo efekty sa chyba nienajlepsze.Staram sie chodzic trzy razy w tygodniu i nie sa to niestety pon, sroda i piatek, tylko poniedzialek, wtorek i piatek, czasem sobota.Trenuje w dziwnych dniach, poniewaz dziwnie tez pracuje, sroda i czwartek to tak naprawde dzien z zyciorysu, pracuje po 12godzin, wiec nie mam juz sily na silownie.Moja praca do lekkich nie nalezy. Ale do rzeczy, zaczynam od 5minutowej rozgrzewki na rowerku, po czym sie rozciagam troche i uderzam na trening silowy, zalezy mi najbardziej na ladnie wyksztalconych miesniach nog, dlatego gore troche zaniedbuje i chyba to nie jest dobry pomysl. Najpierw staram sie trenowac wieksze partie miesniowe.Najpierw zaczynam od zginania nog do tylu lezac (prosze mi wybaczyc ten amatorski opis ale nie umiem lepiej) w trzech seriach,biore wieksze ciezary i robie wolne ruchy po 6 w trzech seriach z 1 minutowa przerwa pomiedzy seriami.I nie wiem czy to dobrze,czy te ruchy i powtorzenia pozwola mi ladnie wyksztalcic miesnie nog,czy robie to zle, bo boje sie,ze jak bede wykonywac wiecej serii, szybszych z mniejszymi ciezarami, to bedzie to efekt odchudzajacy moje nogi,a tego bym bardzo nie chciala, bo nogi mam szczuple.Po tej serii cwicze uda na krzeselku, tzw wyciskanie w tych samych wersjach i powtorzeniach, potem cwicze na izolatorze miesnie wewnetrzne ud, potem cwicze wyciskanie nog lezac tez na przyrzadzie a nastepnie biore sie za miesnie brzucha.Cwicze tez miesnie posladkowe wyrzucajac nogi do tylu w trzech seriach i czuje jak posladki rzeczywiscie pracuja, lubie ten bol:).Po sesji na silowni zabieram sie za aeroby i tak cwicze 20minut na biezni, marszobiegi, wybierajac program interwalowy z dosyc niezlym pochylem, takze czesto chodze lub biegam pod gorke, po biezni czasem chodze na stepperze przez 10minut nastepnie 10-15 minut na tzw. orbitreku, wszystko w roznych kolejnosciach, dodalam ostatnio 5 minut intensywnego wioslarza.Staram sie utrzymac heart rate na normalnym poziomie, bo slyszalam,ze za wysoki tez nie moze byc, poniewaz zamiarem moim jest spalenie tluszczu a nie poprawa wydolnosci serca.Ale kondycja pozwala mi naprawde na intensywny trening, wiec czasem sie zapominam i za bardzo sie spalam.Prosilabym o wszelkie sugestie odnosnie mojej sytuacji, czy wszystko co robie nadaje sie do niczego czy jest w tym troche i dobrego, bo tak naprawde nie wiem do konca czy to jak trenuje to dobry sposob, czy tylko tak mi sie wydaje.Najwieksza moja zmora sa nienajwieksze posladki, bardzo bym chciala je podniesc, ujedrnic i wyksztalcic sobie miesnie nog.Dodam jeszcze,ze miesnie na lydkach mam inaczej rozlozone, ze lewa lydka jest ladniej wyksztalcona niz prawa i troche dziwnie to wyglada i nie wiem jak to zmienic, moze cos poradzicie i pomozecie.Po kazdym moim treningu rozciagam miesnie.
Dodam tylko na koniec,ze waze 60 kg przy wzroscie 170, mam sporo tluszczu na brzuchu i mam tzw boczki pulchne niestety, tylko nogi sa szczuple,ale nie chude.Biore l-karnityne, cynk z magnezem, beta karoten i olej z ryby.Mieszkam obecnie w Anglii i mam nienajlzejsza prace i czesto jestem bardzo zmeczona i trudno mi sie skoncentrowac na wlasciwym treningu i odzywnianiu.Czesto marze tylko o tym,zeby pojsc spac:).Bede naprawde bardzo wdzieczna za podpowiedz przy ulozeniu optymalnego planu treningowego dla mnie, nie wiem czy lepszy jest trening rzeźba, czy trening masa,zupelnie nie mam pojecia.Napiszcie i doradzcie jakie suplementy bylyby dla mnie najlepsze czy te co juz biore moga zostac, czy cos potrzebuje dolozyc? Ostatnio pogorszyla mi sie tez bardzo skora na pupie i udach, jestem zalamana.Moze na ten nieszczesny cellulit znalazlyby sie jakies medykamenty,albo macie jakis naprawde sprawdzone sposoby, przede wszystkim czy sa jakies cwiczenia, ktore pomagaja ten problem likwidowac. Jesli pisze o zbyt wielu problemach na raz a to forum jest typowo sportowe, to mi wybaczcie i po prostu napiszcie,ze z problemem ze skora to u was odpowiedzi nie dostane:).Mam jeszcze kolejny problem (rany ile ich sie nazbieralo) w trakcie cwiczen zatykaja mi sie uszy, mam to od bardzo dawna, czy biegam, czy chodze to czesto oddycha mi sie jakby pod woda, przeszkadza mi to w skoncentrowaniu sie na cwiczeniu, zawsze sie staram dobrze i poprawnie oddychac, nie wstrzymuje oddechu,ale mimo wszystko dokucza mi ten problem.Myslalam,ze to jakas przewlekla alergia, bo tak naprawde zawsze musze miec przy sobie chusteczke, bo czesto towarzyszy mi tez uczucie zapchanego nosa.O rany ale odbiegam od tematu,ale to tak przy okazji, mam nadzieje,ze znajda sie chetni i mi odpisza. Kurcze fajnie jest sobie pomyslec,ze czlowiek nie jest sam i ze sa jeszcze ludzie, ktorzy moga poradzic i podpowiedziec, bardzo to doceniam.Bedepro wdzieczna za wszelkie sugestie jak ulepszycz trening i wzmocnic slabe punkty w moim ciele.Przepraszam,ze sie tak rozpisalam, o rany kto to przeczyta.Pozdrawiam i z gory bardzo dziekuje.Justyna
Płeć:
Kobieta Wiek:
26 Waga:
60 Wzrost:
170 Cel treningowy:
podnieść i ujędrnić pośladki, wykształcić ładne mięśnie nóg, podnieść biust, zmniejszyć cellulit Staż treningowy na słowni:
około 4 miesięcy Uprawiane inne sporty:
tylko siłownia, kiedyś też siłownia, bieganie w terenie i aeroboxing, rower w terenie, spinning Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki):
full osprzet silownia,ale niektore nie dzialaja niestety, jak urzadzenia tzw. izolatory Dieta:
unikam slodyczy i jadania pozna pora, przed treningiem weglowodany, po treningu odrobina wegli plus bialko, staram sie zdrowo odzywiac i jesc wegle tylko za dnia i staram sie nie mieszac weglowodanow z bialkiem, Przeciwskaznania medyczne:
nie ma Zażywane suplementy:
l-karnityna, cynk+magnez, chrom, witaminy i fish oil