FBW do oceny

wiesz... z tego co ja czytałem, to siłownia nawet pomaga rosnąć, tylko nie rób "wielkimi" ciężarami na ćwiczeniach typu przysiady, martwe ciągi itp..

hmm... a bez diety jak z tymi efektami? nawet po 2 miesiacach moze ich nie byc? Staram sie trzymac schematycznie tak ta diete nie jem gowna 6-7 posilow dziennie co 2h okolo.

Jedz z głową, zadbaj o posiłek okołotreningowy, wysypiaj się i zobaczysz efekty.

Ja mam pytanie jeszcze. Czy ten trenig mozna powiedziec ze jest tak jakby przygotowawczy przed powaznym koxaniem np splitem? Nie powinieme sie psodziewac jakis dobrych efektow nawet trzymajac diete? Bo jak np patrze na klate jest duzo cwiczen na rozne czesci klatki a tutaj robie same wyciskanie i rozpietki... Tym FBW nie osiagne wymarzonej sylwetki? :] Tzn odrazu mowie ze to mnie nie odstrasza bede cwikal to jakies 2 miesiace ale tak pytam tylko bo te cwiczenia sa "ogolne" ;P

ja na Twoim miejscu zamiast rozpiętek wolałbym wyciskanie hantli na skosie, ponieważ fbw powinno być oparte na bardziej podstawowych ćwiczeniach

Aha ok. A co powiecie o tych efektach co sie rozpisalem? :P

zależy od diety, jak będziesz się przyklładał się do treningów, genetyka, stres(tak, stres)

Aha. Dobra to cwicze te 2 miechy. Jak mowie ciezko jest mi ta diete trzymac zrezygnoalem z gowna itp... narazie mam 4 dni treningu za soba. Czasami daje mniejszy ciezar niz moge uniesc po ot zeby robic technicznie poprawnie cwiczenie np francuskie na triceps. Po dwoch miechach ocenie efekty i zobacze czy bylo warto.. tzn napewno nie bede tego zalowal nawet jak efekt bezdie taki ze go nie bedzie ;D

ja w czasie cwiczen uroslem 2cm a robie bardzo ciezkie mc i nic mi nie jest

wiesz, siłownia to nie jest czas wyrzucony w błoto, lepiej wydać na karnet 50 zł, niż się 2x na***ać :)