Al-Turk vs Cro Cop - dyskusja po walce (SPOJLER)

A ja jestem ciekaw co powie Kongo na temat swojej walki ;o
Przecież to wstyd , Cain robił w znim co chciał w parterze ...
Weszły mu po 2 ciosy na poczatku rund to zamiast w 2 kontynuować to sie przykleił do Niego;o
Franklin imo decyzja sluszna =)

Na trzeźwo, przyznaję - Mirko nie zrobił nic złego, ale to nie był piękny powrót Crocopa z nokautem w stylu Pride.
Ważne, że wygrał. Może wejdzie teraz do wyścigu o title shota ? Kongo odpadł, wszedł Velasquez, jest jeszcze Carwin.

co do title shota to mysle ze nie powinien sie tak rozpedzać. Niech wypuszczą mu kogoś takiego zeby mógł go sobie kopnac w główke :). Poczuje we krwi to co kiedys, wtedy moze zaczać walczyć powazne pojedynki. Lepiej niech sie nie rozpedza za szybko bo za chwile ktos mocny moze go przygasić.

Ciezko ocenic w jakiej formie jest Mirek,
imo zjadlby Turka jeszcze w pierwszej rundzie nawet gdyby przerwali na chwile,bo spokojnie sobie czekal i blokowal ciosy,podczas gdy Al-Turk wyrzucil pare cepow na starcie a po minucie juz taki szybki nie byl.

Paluchow w oku nie oceniam czy specjalnie wsadzone czy nie,
ale zwyciestwo lepiej by wygladalo bez tego zdarzenia

Myślę, że następną walką Mirona będzie rewanż z Gonzagą albo Kongiem.
Co do wsadzania palucha do oka - Mirko jest po przeszkoleniu z Kravmagi więc nawyki zostały

Jak Mirko z Gonzagą, to Velasquez z Carwinem.
I dwie nowe wojny mamy

I tak Dos Santos (jak ma dobry parter i zapasy ) rozgoni towarzystwo

Odnośnie Crocopa to formalnie nie zawinił i miał prawo atakować przeciwnika, ale szczerze jak widział, że przecwinik zasłonił twarz, odwrócił się i usiadł to hmmm

Mustapha Al-Turk nie jest zadnym Turkiem lylko Brytyjczykiem a z pochodzenia Libanczykiem.
W walce Nic nie pokazal, takze ciezko wnioskowac w jakiej dyspozycji jest Cro Cop. Chorwat wygral bo naprawde juz wstydem bylo by przegrac z brytyjczykiem. Mnie jednak Mirko niczym nie zachwycil.
A temat jest o walce Al- Turka i Filipovica nie o innych...

http://mmamania.com/2009/06/13/adios-suckers-mirko-cro-cop-leaves-ufc-again-and-signs-three-fight-deal-with-dream-again/

raczej nie zobaczymy już Cro Copa w UFC

Mirko przeszedł na "Dark Side of the Power".
W walce i w interesach