Problem Taty.

Jak w temacie - mój Tata, gdy nachyla sie np zawiązac sznurówkę od buta (nie kuca tylko nachyla sie na wyprostowanych nogach) to zaczyna kręcic sie mu w głowie. Już nie pierwszy raz się tak zdarzyło. Niestety Tata nie chce słyszec o lekarzu. Dodam, że Tata ma 55 lat 170cm wzrostu i 93 kg i jest aktywny fizycznie - codziennie jeździ rowerem około 50 km. Co mogą oznaczac te zawroty głowy przy schylaniu sie?

Nie ma czegoś z błędnikiem? Jakieś problemy z uszami? Pozatym, też tak mam, że jak sobie długo poleże a potem załózmy- zewałbym sie na równe nogi do biegu- to się czasem w głowie zakręci Nie wiem dlaczego, ale raczej to nie jest żadna choroba.
Ja niestety żadnej wiedzy medycznej nie posiadam- poczekaj na odp mądrzejszych. Jednak mimo wszystko radziłbym się wybrać do lekarza- jeśli ma takie problemy bardzo często. Albo chociaż założyć temat na jakimś stricte medycznym forum.

Tez mam cos takiego, nawet przy siedzeniu jak wstane szybko :( myslelem ze to noralne...

Zmieniony przez - yumbolt w dniu 2009-06-13 07:53:39

Problem z błędnikiem.
Problem z ciśnieniem.
Cukier zbadać.

Sprawy trzeba obadać wykluczyć lub potwierdzić.
Lekarz konieczny.

Dziękuje bardzo za rady! Umówie Tate na wizyte u lekarza. pozdro

Ja tez tak mam leze na luzku wstane to takie cisnienie zawroty glowy dla mnie to normalka

Jeśli są gwałtowne to norma. Pzdr..